Autor Wątek: Sala Eliza w Katowicach  (Przeczytany 17277 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline obserwator
  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2421
  • data ślubu: trochę czasu minęło
Odp: Sala Eliza w Katowicach
« Odpowiedź #30 dnia: 8 Października 2010, 14:24 »
Może Miałaś szczeście , tam są dwie sale , ja bawiłam się na tej nawiększej.
Najbardziej zdenerował mnie fakt sprzątanie wszystkiego ze stołów pare minut po 3 rano.
To przestroga żeby sobie to dograć , bo mnie to baardzo się niespodobało.
Podobnie z kwestią rozliczania się przed , też lekka przesada.
Róbcie jak uważacie , ja też napalałam się na ten lokal , ale ciesze się że niepodpisałam umowy.
To był szok.

Co w tym złego, jeżeli sprząta się po Gościach, którzy już opuścili wesele i poszli do domów? Jeżeli kelnerzy robią to w sposób subtelny nie przeszkadzając nikomu to nie widzę żadnego problemu. Spotkałem się z czymś takim wiele razy.  :)

Offline MySkin

  • nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 22
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2011-06-04
Odp: Sala Eliza w Katowicach
« Odpowiedź #31 dnia: 11 Października 2010, 12:18 »
jezeli wlasciciel lokalu czeka na powesele z odebraniem zaplaty to sam wystawia sie na problemy...
Ja sie zastanawiam nad Eliza juz tam bylam czytalam umowe i tam jest wszystko napisane i to nie dribnym druczkiem... zreszta.. bylam juz tez w kilku innych i 90% taki zapis jest,
zreszta zespoly tez, tylko fotografowie maja platnosc przy odbiorze efektów.
wydaje mi sie ze oplata z gory eliminuje niesnaski...
pozdrawiam
Agata

Offline savia99

  • nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 26
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 16.07.2011
Odp: Sala Eliza w Katowicach
« Odpowiedź #32 dnia: 11 Października 2010, 16:25 »
Założę się,że Anicie nie chodziło o subtelne sprzątanie po gościach,którzy udali się już do domu,a o zabieranie z przed nosa całego jedzenia tym,którzy jeszcze zostali,bo właśnie coś podobnego tam widziałam. Wujek poprosił,żeby mu jeszcze zostawili jakieś śledziki,a taka niemiła kelnerka prawie mu je wyrwała z ręki,bo ona chciała posprzątać. Przy pustych stołach też nikt siedzieć nie będzie,więc tym sposobem wyganiali ludzi do domu. Bardzo to profesjonalne :-\

Offline obserwator
  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2421
  • data ślubu: trochę czasu minęło
Odp: Sala Eliza w Katowicach
« Odpowiedź #33 dnia: 12 Października 2010, 10:18 »
Bardzo ciekawe ;). Goście byli tak pokorni i ulegli, że sobie dawali wszystko zabierać sprzed nosa. :D. Jakoś nie chce mi się w to wierzyć. Gdyby tak jednak było naprawdę to byłaby z tego wielka kicha, a personel i całe kierownictwo do wymiecenia na śmietnik ;D.

Offline savia99

  • nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 26
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 16.07.2011
Odp: Sala Eliza w Katowicach
« Odpowiedź #34 dnia: 12 Października 2010, 14:22 »
No a co mieli zrobić?Niektórzy się upominali,ale nikt nie będzie robił awantury o jedzenie pod koniec wesela. Może jakby rodzina była mniej kulturalna to skończyłoby się to gorzej, ale w tym wypadku po prostu wyszliśmy wściekli i tyle. W sumie dziwię się tylko młodej parze,że nie zwrócili uwagi obsłudze,bo przecież to oni płacili za to jedzenie, ale chyba już byli za bardzo zmęczeni,żeby o tym myśleć. Jak ktoś nie wierzy to jego sprawa, ale obserwator jak zawsze musi wszystkich wykpić jakby sam przy tym był. Widać jakie ma układy,że jednych zażarcie broni, a innych gani na każdym kroku.

Offline konwalia2006

  • forumowicz
  • ***
  • Wiadomości: 151
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: ustalam
Odp: Sala Eliza w Katowicach
« Odpowiedź #35 dnia: 12 Października 2010, 21:17 »
A ja uważam że nie powinno sie sprzątać ze stołów w czasie trwania imprezy.Wyjatkiem jest brudna zastawa wychodzących gości . Jakos dziwnie wyglada stół miejscowo ,,ogołocony,,
Chyba że jest to decyzja organizatora!
Pokój jest najczystszą formą szczęścia

Offline obserwator
  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2421
  • data ślubu: trochę czasu minęło
Odp: Sala Eliza w Katowicach
« Odpowiedź #36 dnia: 13 Października 2010, 08:07 »
No a co mieli zrobić?Niektórzy się upominali,ale nikt nie będzie robił awantury o jedzenie pod koniec wesela. Może jakby rodzina była mniej kulturalna to skończyłoby się to gorzej, ale w tym wypadku po prostu wyszliśmy wściekli i tyle. W sumie dziwię się tylko młodej parze,że nie zwrócili uwagi obsłudze,bo przecież to oni płacili za to jedzenie, ale chyba już byli za bardzo zmęczeni,żeby o tym myśleć. Jak ktoś nie wierzy to jego sprawa, ale obserwator jak zawsze musi wszystkich wykpić jakby sam przy tym był. Widać jakie ma układy,że jednych zażarcie broni, a innych gani na każdym kroku.


Ciekawa teoria spiskowa, ale niestety bzdurna :hahahaha:

Offline obserwator
  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2421
  • data ślubu: trochę czasu minęło
Odp: Sala Eliza w Katowicach
« Odpowiedź #37 dnia: 13 Października 2010, 08:59 »
A ja uważam że nie powinno sie sprzątać ze stołów w czasie trwania imprezy.Wyjatkiem jest brudna zastawa wychodzących gości . Jakos dziwnie wyglada stół miejscowo ,,ogołocony,,
Chyba że jest to decyzja organizatora!


Całkowicie się z Tobą zgadzam, ale mnie chodzi o sprzątanie w przypadku kiedy goście weselni opuścili salę  i pozostał po nich pusty cały stół czy też część stołu końcowego ( z brzegu).