Dziewczyny mam zdjęcia od kolegi fotografa-amatora !!!
To jego 2 ślub i wesele w życiu, nie ma też super profeszjonal sprzętu,ale jak dla mnie spisał się na medal

Zanim zacznę opowiadać dalej, w skrócie fotorelacyjka tego o czym już Wam pisałam

Przed kościołem z nieszczęsną reklamówką, która potem niechcący na chwilkę zniknęła, doprowadzając mnie niemal do zawału serca



Ze świadkową i moja bezcenna mina, gdy poprawiała mi kieckę



My luzacy

przed ceremonią.



My przy ołtarzu.



Przysięga na wieki

Dodam,że pięknie patrzeliśmy sobie w oczka mówiąc słowa przysięgi.
A i jest 1 śmiechowa rzecz, z obrączką PM'a chwilkę walczyłam, bo skubany przytył i obrączka nie chciała wejść

, ale poradziłam sobie





Po wyjściu z kościoła.
Specjalnie dla Was moja najłagodniejsza mina spowodowana radością wspólnej fotki z teściową





Przywitanie i kolejna moja radość z powodu buziaka od teściowej przed wejściem



1 toast , 1 taniec i torcik








No i stoliczek z gazetką i księga gości.
Niby nic, a jednak miła pamiątka


