no to UWAGA UWAGA przyszedl czas na zareczynyniby to juz wiedzialm ze PM sie oswiadczy, bo mialam ten przedzareczynowy, ale...ciagle nie moglam zgadnac kiedy dokladnie go dostane:) mieszkanko wprawdzie juz zostalo kupione, wspolny kredyt wziety, a co poniektórzy twierdza ze wspolny kredyt jeszcze bardziej laczy niz malzenstwo- tak samo podpisuje sie cyrograf;)
ale w koncu nadszedl ten dzien, 26.01.2010 roku w zimny styczniowy wieczor dostalam telefon po mojej pracy czyli to juz po 19 ze mam przyjechac do mieszkanka. zdzwilam sie lekko bo to mieszkanie w stanie developerskim i byly tam tylko gole mury i nic wiecej, no poza schodami jeszcze na pieterko na anstresole. no ale przyjechalam jakby to inaczej:) to byl dzien przed wyjazdem PM na statek wiec myslalam tez ze moze jakas po prostu pozegnalna niespodzianka.
wchodze a tam wszedzie rozstawione swiece i sciezka z platkow roz prowadzaca na na gore. wchodze a tam PM kupil stolik, obrus, krzeselka i czeka na mnie kolacyjka z szampanem. caly stolik otoczony jest sercem swiec i platkow roz. zaczynamy jesc i pic, ale cos prezentu nie ma:) Nareszcie!! PM wyciaga woreczek z platkami roz, i kaze poszukac w srodku prezentu. szukam, szukam.... KOLCZYKI?!?!?:/ hmmm no moze mialam dostac kolczyki wiec probuje sie cieszyc i nie okazac zawiedzenia, ze to nie pierscionek. ale kolczyki nadodatek nei sa za ladne...:/ PM staje za mna ze niby ma mi nalozyc kolczyki, ja sie odwracam a tu pierscionek!!!! JEST!!! i sa i oswiadczyny, ze zgodnie z obietnica prosi mnie o reke!!!! jestem strasznie szczesliwa, nawet nie moge mowic, ale jest cudownie:)
ps. a kolczyki okazaly sie byc z kiosku za 2zl tylko na zmyle...
<img src="http://lh4.ggpht.com/_hDji6RwyEVA/TMPbuuj-lFI/AAAAAAAAAhg/vojGxVJ7k_A/s144/zareczynyfrrrr.JPG" height="107" width="144" />