Rocznicę pamiętałam, a balety przepraszam, umknęło mi...

Musze sobie zacząć zapisywać normalnie, bo z tą moją dziurawą pamięcią daleko nie zajadę. Eeee, ale może to i lepiej, bo skoro i tak szybko się zawinęliście...

Znalazłam dla Was za to miejsce na podróż poślubną

jak przetestuję i będzie tak jak się zapowiada, to Was normalnie tam zapakuję i wyślę, choć by pocztą
