No to cieszę się, że dzionek miałaś taki udany! Zwłaszcza, że z teściami!

Co do nauczania w podstawówce i w gimnazjum, to miałam okazję i u jednych, i drugich prowadzić zajęcia...
Zdecydowanie dzieciaki są lepsze!

Gimnazjaliści to tylko buzujące hormony i głupie żarty

Także, trzymam kciuki!
