[kacha8609]

Oj jakbym miała więcej wolnego to napewno bym pojechała 

[patrycja_4r]

Ej nie za dobrze Ci???  Karpacz,morze i co jeszcze ? 

[Anjuszka]

Byliśmy jeszcze w Malborku 

A i we wrześniu idziemy na 2 wesela

[Agulek79]

No to się wybawicie!! 

[barbarella07]

to ja tez pozwole sobie dolaczyc, skoro i tak juz zostalam alkoholowo wymieniona ;p

[aagatkaa]

O matko!! już tyle stron nastukałyście??!!

Dobrze, że mi dałaś cynka o odliczanku, bo dołączyłabym pewnie gdzieś za pół roku!
...A mnie tu nie może zabraknąć!!!!

Super, że się zdecydowałaś!

Ps. Wasza historia poznania - najlepsza jaką do tej pory przeczytałam na forum!! Brawa dla PMa!

[Anjuszka]

Basiu - tak właśnie, niech wszyscy wiedzą, że to Ty mnie upiłaś i dopuściłaś do tych całusów ale dziękuję Ci za to     i cieszę się, że jesteś tu 

Agatko, bardzo się cieszę, że jesteś, bo masz rację, nie może Cię tu zabraknąć

W takim razie ja również Tobie dziękuję Basiu, że upiłaś Anjuszkę !!!
Dzięki temu ona ma PM, a my ją na forum 

[aagaa]

W takim razie ja również Tobie dziękuję Basiu, że upiłaś Anjuszkę !!!
Dzięki temu ona ma PM, a my ją na forum 

ja też się pod tym podpisuję dziękujemy Basiu

[aagatkaa]

Noo, Basia odwaliła kawał dobrej roboty!!!  

[Nemezis]

No ładnie, nasza Anjuszka założyła odliczanko a ja nic nie wiem?!

Świetna ta Wasza historia poznania, motyw z konkursem dla par rozłożył mnie na łopatki I też przeszło mi przez myśl, że PM dobrze wiedział, na czym będzie ów konkurs polegał... Pytałaś go o to kiedyś?

Jestem i ja.... jakoś nie zauważyła twojego odliczanka ale juz wszystko nadrobiłam  

[aagatkaa]

Aniu, jak tam po weekendzie?
Opaliłaś tyłek?!

Buźka!

- kamerzysta - Tadeusz Gizicki

Hehe - jaki ten świat mały. To mój znajomy Bardziej co prawda znam jego żonę. Śpiewałyśmy kiedyś razem w chórze

[kacha8609]

Aniu jak tam nad morzem? Pogoda Wam chyba dopisała ? 

[patrycja_4r]

No właśnie jak tam po weekendzie? 

[karol-ina]

Lepiej późno niż później  Jestem i ja  Historia poznania niesamowita... czekamy na więcej

[Anjuszka]

Nemezis, gosiaczek252,karol-ina  

Aniu, pytałam, twierdzi, że nie wiedział, że to wszystko wyszło spontanicznie no to trzymamy się tej wersji  

Wyjechaliśmy wczoraj z domu ok. 9.00 i w Świnoujściu byliśmy chwilkę po 11. Pogoda była cudna, zero chmurki na niebie. No więc ciach bach

kładziemy dupcie na ręcznikach i się wygrzewamy. Po chwili doszła do nas Krzysiowa Mama i Ciocia, pogadały chwilę, zostawiły swoje rzeczy i

poszły na spacer. Daleko nie zaszły. Ok. 13 już było po pogodzie - nastała burza, okropny deszcz, który przemienił się w grad... ale 5 min. i

znowu słonko   no to kładziemy się dalej, suszymy...
 
15.00 - Tata Krzysia dzwoni, woła na obiad, to się pakujemy, chowamy wszystko w aucie i idziemy... zaczyna padać... wchodzimy do jakiejś tam

knajpy - zaczyna lać, ale to tak, jakby się chmura urwała.. i tak z pół godzinki.. no to najedliśmy się, a jak przestało padać pospacerowaliśmy po

promenadzie, później weszliśmy na wieżę Martina Lutra ( byłam w Świnoujściu nie raz, a wczoraj dowiedziałam się o jej istnieniu ), poszliśmy

na spacer na plażę i po 20.00 wyjechaliśmy do domu

Cudowny dzień, oby więcej takich  



Ale niestety, do 6. września mam tylko wakacje... a później praktyki w... podstawówce!! Łaaaaaa...  


Aaaaa i zapomniałabym - od dzisiaj jestem na ścisłej diecie, w sobotę przymierzyłam sukienkę, którą miałam w tamtym roku na weselu i niestety, jest zbyt obcisła, a 11.09 idziemy na wesele i chciałam ją założyć. Także nie wiele mam czasu, ale dam radę!! A jak jeszcze potrzymacie kciuki, to już w ogóle  

Praktyki w podstawówce są fajne 
Wiem coś o tym 

Zazdroszczę weekendu... Pomimo niezdecydowania pogody i tak było super 

Kciuki zaciśnięte 

[patrycja_4r]

Dasz radę !Jeszcze troszkę czasu jest,więc będzie git!!! 

[ylka]

no to trzymamy kciuki, żeby sukienka leżała idealnie

[kacha8609]

O tak ja też przyłączam się do kciuków 
 

Wyjechaliśmy wczoraj z domu ok. 9.00 i w Świnoujściu byliśmy chwilkę po 11.

Dwie godziny i nad morzem.... A my jak jechaliśmy to wyjechaliśmy o 23 i na miejscu byliśmy o 9 

[Anjuszka]

Justynka a gimnazjum? Bo tam idę od października... i tych łobuzów strasznie się obawiam, np. że mi śmietnik na głowę założą...

W gimnazjum już mi się tak nie podobało. Mam wrażenie, że gimnazjaliści są na etapie wyboru... Sami nie widzą czy są jeszcze dziećmi czy już dorosłymi. Przynajmniej mnie takie klasy się trafiły... Ale sobie ich ustawiłam  Inaczej nie mogłabym prowadzić lekcji 
Zdecydowanie lepiej w liceum... Tam już są w miarę normalne przypadki 

Podstawówka - najbezpieczniejsza, bo to jeszcze dzieciaki 
Powodzenia!!!

[kacha8609]

Dokładnie w gimnazjum hormony szaleją hehehe

[ylka]

a czego tam, Dziewczyny, uczycie?

[lolalola]

No to weekendowe spotkanie z teściową za Tobą, następne na święta??
Z dietą poradzisz sobie, zawzięłaś się to dasz radę.

[Agulec_102]

Jeju, ile Wy tych stron stukacie  

Ale ekstra wypad! To jakby nie było, pogoda Wam sprzyjała   Bo tyłki zdążyliście poopalać i wygrzać, kapania nie było? Pewnie woda za zimna co?
To ja chyba też na tej wieży nie byłam...

Trzymam kciuki za dziś, będzie spoko   no i za schudnięcie   Jesteś niczym wojownicza Xenna walcząca z kilogramami   podziwiam upór i silną wolę!

[Anjuszka]

Ja podstawówki się wcale nie boję, ale tych gimnazjalistów coś czuję, będę musiała porozstawiać po kątach

Madzia, z teściową spotkam się albo w pt... albo dopiero 11.09 jak pojedziemy na wesele, ale od wesela, to jakoś w grudniu później
A muszę Ci powiedzieć, że wczoraj było super z nimi jak nigdy hahaha

Aga, woda podobno nie jest zimna, ale teraz kwitnie i przy brzegu leży mnóstwo tego syfu, więc ja się tam nawet nie zbliżałam
Wojownicza Xenna hahaha aj low ju