Autor Wątek: „Przeciw złym słowom i całemu światu wbrew” 3 lipca Ania i Paweł powiedzą: TAK!  (Przeczytany 86755 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline hanka

  • forumowicz
  • ***
  • Wiadomości: 248
  • Płeć: Kobieta
  • Bo ja, bo Ty, bo tylko my...
  • data ślubu: 1.05.2010
spokojnie dziewczyny - nie jest tak źle z tymi formalnościami ;) my ślub mamy poza swoimi parafiami i wszystko udało się załatwić przy trzech wizytach w"macierzystych parafiach" (1. prośba o wydanie zgody na ślub poza parafią, 2. prośba o wywieszenie zapowiedzi 3. odebranie zapowiedzi ) i dwóch wizytach w parafii gdzie bierzemy ślub ( 1. spisanie protokołu, 2.dostarczenia brakujących dokumentów i zaświadczenia o braku przeciwskazań po wywieszonych zapowiedziach ). Czeka nas już tylko ostatnia kawa z proboszczem przed ślubem i po ;)
A co do kasy - mnie tak wkurzyli księża w mojej parafii, że dostali... 10zł ;) Narzeczony nie dał nic z tych samych powodów - wkurzenia na fiskalność księży ;) Najgorzej - jak spytać ile się należy ( to dostaniecie odpowiedź). Więc albo dajcie tyle, ile czujecie albo po prostu powiedzcie "Bóg zapłać" - a jak się ktoś będzie burzył, że za mało to poproście o paragon z kasy fiskalnej ;)
W parafii gdzie bierzemy ślub damy księdzu 200zł.

Offline agulla1919

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16395
  • Płeć: Kobieta
To moze idz do Sowy na bloniach ??Ja tam zamawiam i powiem Tobie ze nie sa drogie torty!Tez chcialm ze staropolskiej ... ale nie podrodze mi bylo tam ... sama wiesz ze mialam malo czasu na sprawy slubne jak bylam w pl.Sowa tez dobra cukiernia.I tez ma ladne torty.


Offline ada1988

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16277
  • Płeć: Kobieta
Hanka ja też dałam 200 złotych bo Ty ślubujesz w świętej trójcy prawda ???

Mnie raz tak solidnie ksiądz wkurzył, że szok... Jak poszłam po akt chrztu do wydał mi papierek i na koniec powiedział do mnie "Tu ma Pani na ofiarę"... :mdelej: no i dałam 5 złotych :)



Offline Nemezis

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2290
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 3 lipca 2010
Oj, kochane, wczoraj miałam przez to wszystko takiego doła że masakra :-\

Dzięki za słowa otuchy :-* :-* :-*

Nie wiem, kiedy spiszemy ten protokół, niestety nasz proboszcz wyraźnie nie chce nam pomóc. Wczoraj rozmawiał z nami w taki sposób, że z każdego zdania aż biło stwierdzenie "mam was w dupie". W pewnym momencie powiedział coś w stylu, że skoro nam zależy na ślubie kościelnym, to powinniśmy bardziej się postarać, dać więcej z siebie i że to się zawsze wiąże z poświęceniami :mdleje: W pewnym momencie zaczęłam się zastanawiać, czy to kościół służy ludziom czy odwrotnie ???

Ada, chodzi o to, że Paweł nie miał metryki chrztu. A ja byłam pewna, że skoro bierzemy ślub w jego parafii, to taki dokument nie jest potrzebny. Nagle wczoraj wyszło, że on był chrzczony gdzie indziej :mdleje: Może kiedyś mi o tym wspominał, ale naprawdę nie pamiętałam :'(

Spytajcie Waszych rodziców i dziadków, jak to było, kiedy oni brali ślub. Moja mama wychodziła za mąż w 1970 roku. Poszła do kościoła w środę a ślub odbył się w sobotę. Nie była to jej parafia, mimo tego nie musiała zanosić żadnych papierków, spisywać żadnych protokołów. A teraz? Sto tysięcy spotkań i formalności. I jeszcze tu zapłać, tam zapłać... A później księża maja pretensję, że tyle par nie bierze ślubu kościelnego :roll: Cóż, ślub cywilny można załatwić w jeden dzień i płaci się 1/10 tego co w kościele...

Aha, powiedziałam wczoraj Pawłowi, że skoro nie odpowiada mu cukiernia, którą wybrałam, to ma mi pomóc w znalezieniu innej. Przejrzeliśmy w necie strony bydgoskich cukierni, oferujących torty weselne a później Paweł zadzwonił w kilka miejsc. Niestety nie ma tego dużo. Rzemieślnicza Awangarda odpada ze względu na ceny ("od 50 zł za kg"). Chyba zdecydujemy się na Sowę (42 zł/kg). Wyjdzie troszkę drożej niż w Staropolskiej, ale za to torty są ładniejsze i można mieszać smaki :)

Agulla, pytałaś może w Sowie, jak u nich jest z dowozem poza Bydgoszcz? Może polecisz mi jakieś smaki? :) Ja próbowałam od nich tylko tortu pomarańczowego i do dziś pamiętam, że był rewelacyjny, na pewno się na niego zdecyduję. Ale drugi smak chciałabym jakiś klasyczny, może czekoladowy? A Ty co wybrałaś? :)

Offline hanka

  • forumowicz
  • ***
  • Wiadomości: 248
  • Płeć: Kobieta
  • Bo ja, bo Ty, bo tylko my...
  • data ślubu: 1.05.2010

tak :)

Hanka ja też dałam 200 złotych bo Ty ślubujesz w świętej trójcy prawda ???

Mnie raz tak solidnie ksiądz wkurzył, że szok... Jak poszłam po akt chrztu do wydał mi papierek i na koniec powiedział do mnie "Tu ma Pani na ofiarę"... :mdelej: no i dałam 5 złotych :)

Offline Izabela82

  • zapaleniec
  • *****
  • Wiadomości: 598
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 03.07.2010
 :przytul: :przytul: :przytul:, teraz będzie coraz więcej stresy bo do ślubu coraz bliżej, i pewnie nie raz będą takie ''zadziorki'' z naszymi PM  :D ;), my kobitki to jesteśmy biedne, tyle bierzemy na swoją głowę, spraw do załatwiania  :cegly:, a jak coś nam nie wychodzi to jeszcze za to obrywamy  :-\ :-\ .  Głowa do góry, dzień ślubu będzie najpiękniejszym dniem!
Na temat księży to ja się już nie wypowiadam ( :Maruda: :ckm: :nerwus: :nerwus:). Miłego dzionka kochana  :-* :-*



Offline Justys851
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 28242
  • Płeć: Kobieta
wiecie mnie nigdy nic takiego nie spotkało ze strony księzy  ;)
zarówno u mnie w parafii jak i u mojego G sa zakonnicy a to jest zupełnie inaczej niż normalni księza  ;)
powiem Wam że takich księzy to ze świecą szukać  :D



Offline kivi_23

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1268
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 4 czerwca 2010 - 16:00
Nemezis to PM się nieco zrechabilitował i pomógł ;D czasami to mogli by tak od razu, a nie najpierw trzeba ich :biczowanie: Co do protokołu no nie ma co tu pisać.. może tylko tyle, że trzymam kciuki żeby Wam się udało załatwić formalności..

Offline werka23

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6124
  • Płeć: Kobieta
  • Dwa serca przez miłość połączone stały się jednym
  • data ślubu: 14.02.2009 15.05.2010 :i_love_you:
nemezis.... nie przejmuj się u mnie z ym marudzeniem jest podobnie  :przytul: :przytul: :przytul: a niech tylko pójdzie coś nie tak  ::)

nosek do góry... trzeba podwinąć rękawy i nie poddawać się... jak nie te drzwi to następne :) bedzie dobrze a swojemu PM nosa przytrzyj  :biczowanie: pożyczę ci bacik  :D :D

Offline osika_

  • "Do miłości potrzebne są dwie osoby, nie jedna, i nie trzy"
  • bywalec
  • ****
  • Wiadomości: 363
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 24.04.2010r
Nemezis a zobacz w Magnoli. Jest to bydgoska cukiernia. Siedzibę mają na Kościuszki a dwa odziały - na Glinkach i w Fordonie. Nie reklamuja się tak ja Sowa i Staropolska przez co mają ceny przystępne a według mnie smak dużooooo lepszyyyyy

Offline Izabela82

  • zapaleniec
  • *****
  • Wiadomości: 598
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 03.07.2010
zostawiam niedzielne  :-* :-*



Offline m@dziuni@

  • forumowicz
  • ***
  • Wiadomości: 206
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 31.07.2010
 :hello:

Nemezis można jeszcze dołączyć??

właśnie przeczytałam 29 stron twojego wątku :mdleje: :mdleje: :mdleje:

Offline Nemezis

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2290
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 3 lipca 2010
Witaj m@dziuni@! :hello:

Niepotrzebnie się męczyłaś, nic ciekawego raczej tam nie znalazłaś ;) :razz:

Dobra wiadomość - wreszcie zaczęliśmy uczyć się pierwszego tańca! :jupi:
Niestety idzie dość opornie :/ Cena tej nauki jest bardzo wygórowana (stówka za godzinę zegarową), więc chcemy się zmieścić w 5-6 lekcjach. Zobaczymy, co z tego wyjdzie ::)

Do załatwionych rzeczy mogę dopisać:

dokumenty w USC
buty dla Pawła do kościoła
koszula do smokingu


no i złożyliśmy pisemna prośbę o zgodę na fajerwerki po 22 :)

Offline agulla1919

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16395
  • Płeć: Kobieta
Hej  ;).
Ja wybieralam ksztalt tortu ,a moja mama smak , bo ja za bardzo nie lubie trtó.Wiec glówny tort jest o smaku cytrynowo-ananasowy.Moja rodzinka go zachwala.Do tego zamóilismy 5 malych tortów (2kg) na stoly.Wiesz,jeden bedzie taki glówny , no i 5 roztawionych na stolach.Czaem goscie wstydza sie isc po kawalek tortu,wiec beda miec na stole przed nosem inny.Nie wiem jakie smaki zamóilismy,chyba jeden czekoladowy ... hm ..no nie wiem.

Do tego zamówilismy duzo rodzai ciasta,ale w tym tylko dwa kremowe,bo bedzie duzo tortu.Wiem , wiem tort pewnie zostanie , ale i dobrze - dla gosci bedzie  :D.

A ile jest w Staropolskiej za kg?Hm ja tam nawet nie bylam , i nie wiem jakie sa tam torty chodzi mi o ksztalt.Ale u Sowy tez ladne sa.Bo wiesz ze kolo gieldy na glinkach w oj zapomnialam jak sie nazywa ten sklep , no i tam jest tedna sowa , a inna na bloniach.Bracia maja taka sama nazwe firmy , a inne cukiernie,inni szefowie,ale sa takie same torty,wiec bez obawy.Wiec mozesz isc na glinki lub na blonie.

Jeju,ale duzo za godzinke placicie!!! :-[


Offline kivi_23

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1268
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 4 czerwca 2010 - 16:00
Nemezis fakt sporo za jedną lekcję ::)

Offline aagatkaa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4044
  • Płeć: Kobieta
Nemezis, a przypomnij proszę, cenę za 1 lekcję...?

Kurczę...macie sporo rzeczy już załatwionych! i musimy się sprężyć! :D :P
Zostawiam buziaka :-*

Offline nikmat
  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1089
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 18.09.2010
  :o :o :o dużo za tę lekcję!
Nasz synek:




Offline Nemezis

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2290
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 3 lipca 2010
A ile jest w Staropolskiej za kg?

Chyba 35 zł/kg, nie jestem pewna, bo podają ceny za cały tort. Za tort na 80-90 osób płaci się u nich 500 zł. Agulla, mogę spytać, ile Ty zapłacisz za swój tort od Sowy? :)

Nemezis, a przypomnij proszę, cenę za 1 lekcję...?

100 zł a najlepsze jest to, że mamy dużą zniżkę (jako uczniowie tej szkoły tańca). Ludzie "z zewnątrz" płacą 140 zł za godzinę. Mimo tego chętnych nie brakuje. Trudno się dziwić - lepszego nauczyciela trudno byłoby znaleźć w całym województwie ;) Tylko jakie to ma znaczenie, skoro pewnie w stresie i tak zatańczymy jak dwie łamagi :p

Offline aagatkaa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4044
  • Płeć: Kobieta
Cooo!!?? :o Straaasznie dużo!!
My płaciliśmy 65zł, fakt, że za 45 minut, ale 100zł to jakoś inaczej brzmi! :D :P
No ale skoro taki dobry, to może jednak nie będziecie tańczyć jak "dwie łamagi"! :D ;)
Trzymam za Was kciuki! ;D ;)
Pozdrawiam :-*

Offline nikmat
  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1089
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 18.09.2010
Aniu na bank nie będziecie tańczyć jak "dwie łamagi", takie wygi jak Wy??? :D
Nasz synek:




Offline agulla1919

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16395
  • Płeć: Kobieta
Oj , kurcze ... nie wiem ile chyba 450 zl ale na 60 osob , oj no nie wiem , jutro zapytam sie mamy , bo ona placi za tort i wie co i jak  :D.Mnie tylko interesowal ksztalt i wyglad :D.
Wiec jutro napisze ile.No ,ale 45zl za kg.


Offline werka23

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6124
  • Płeć: Kobieta
  • Dwa serca przez miłość połączone stały się jednym
  • data ślubu: 14.02.2009 15.05.2010 :i_love_you:
 :o :o :o :o to bardzo dużo was kasują za lekcję  :szczeka: :szczeka: :szczeka:

Offline japcio

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 23885
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2009
A do jakiej szkoły chodzicie? W Bydzi?

Miłego dzionka!

Offline Nemezis

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2290
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 3 lipca 2010
A do jakiej szkoły chodzicie? W Bydzi?

Nie, od paru lat uczę się tańczyć w toruńskim Fantomie. Uczy nas założyciel i główny nauczyciel z tej szkoły - Robert Jeżewski. Może się wydawać, że 100 zł za godzinę to bardzo dużo, ale popatrzcie na to z tej strony - Robert tańczy od ponad 40 lat, ma też ogromne doświadczenie w nauczaniu - szkolił zawodowych tancerzy, którzy przygotowywali się do zawodów i wielu z nich odnosiło sukcesy. Dla porównania napiszę, że niedawno wybraliśmy się z Pawłem do ponoć najlepszej szkoły w Bydgoszczy (J. Ossowskiej), tam za godzinę płaci się "tylko" 80 zł. Po jednej lekcji stwierdziliśmy, że jednak wolimy zapłacić więcej. Uczył nas młody chłopak, oczywiście starał się, ale widać było, że nie ma doświadczenia w nauczaniu (choć może jest świetnym tancerzem). Umiał wszystko pięknie pokazać, ale kiedy coś nam nie wychodziło, nie potrafił powiedzieć DLACZEGO nie wychodzi. A Robertowi wystarczy jedno spojrzenie i już wie, co jest nie tak, kto jaki popełnia błąd, który mięsień jest źle napinany, itp. Jego lekcje są przez to bardziej efektywne. Niestety (a może stety) taka wiedza i doświadczenie kosztują ;)

Offline Nemezis

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2290
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 3 lipca 2010
Mam dla Was coś do poczytania - fragment artykułu pt. 10.04.2010. "To będzie piękny dzień"

W tragiczną sobotę 10 kwietnia wielu Polaków miało przeżywać najszczęśliwsze chwile swojego życia...

- I co teraz?! - krzyczy przez słuchawkę zapłakana teściowa? - Ale co teraz? - pyta Feliks nic nie rozumiejąc. W pierwszej koszmarnej chwili przebiega mu przez głowę myśl, że Grażyna chce wszystko odwołać. Feliks czuje narastający niepokój i wściekłość. - Co się do cholery stało?! - ryczy do słuchawki. - Spadł samolot z prezydentem - odpowiada teściowa. Feliks włącza telewizor. Dowiaduje się reszty.

W ciągu godziny w mieszkaniu Feliksa pojawia się ta część rodziny z obu stron, która jest zaangażowana w organizację ślubu. Trwa gorączkowa narada. Odwoływać? To szaleństwo. Tyle miesięcy przygotowań, zarezerwowane sale i pokoje w hotelu, goście przyjechali z tak odległych miast jak Suwałki, Biała Podlaska czy Poznań. Będzie rodzina z Linzu w Austrii. W końcu zapada decyzja: nie odwołujemy.

- Poprosiliśmy księdza, żeby nie wspominał o katastrofie, bardzo chcieliśmy, żeby na przekór wszystkiemu to był jednak nasz wspaniały dzień - mówi Feliks. Ale gdy ksiądz wypowiada przez ściśnięte gardło słowa "Zebraliśmy się w tym szczęśliwym dniu", Feliks czuje się okropnie.

Plan jest tyleż prosty, co desperacki: teraz się bawimy, potem będziemy się smucić. Jednak od samego początku nic nie idzie tak jak trzeba. - Przed kościołem przyjaciele sypali na nasze głowy ryż z takimi minami, jakby rzucali kwiaty na nasz grób - mówi. W sali balowej dziadek Feliksa prosi zebranych o minutę ciszy. Nikt nie wie, jak się zachować. Część gości siedzi przy stołach, kilka par wcześniej opuszcza imprezę. Jednak wiele osób bawi się w najlepsze. Alkohol robi swoje.

Feliks jest szczęśliwy ze swoją Grażyną. Ale gdzieś w środku odczuwa wielki niedosyt. - To była jedyna taka chwila w życiu i coś w niej zostało bezpowrotnie stracone - mówi. - Nie zrozum mnie źle, nie chcę przez to powiedzieć, że jestem wściekły na tamtych ludzi, że wybrali sobie taki moment na śmierć. To jest mój własny wewnętrzny niedosyt. Nie chcę wiązać go z tamtą tragedią. Mam nadzieję, że były to złe miłego początki.


Naprawdę, szczerze współczuję parom, które tego dnia brały ślub... BTW, dowiedziałam się, że dzień po moim ślubie odbędzie się druga tura wyborów prezydenckich. Mam wielką nadzieję, że goście nie będą wykorzystywać tego faktu jako pretekst, żeby nie przyjechać... I że moje wesele nie zmieni się w wielką polityczna "pyskówkę" :-\

Offline Agulec_102

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4019
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 8.05.2010
Nemzeis, myślę, ze skoro jesteście "wygami" to podjęliście b.dobrą decyzję wybierając znakomitego nauczyciela, warto dać te 100zł/h i czuć się dobrze przygotowanym, z pewnością zachwycicie gości (mam nadzieję że dasz nam linka z filmiku  :blagam: ) co innego gdybyscie byli kompletnie zielony, wtedy nie miałoby to sensu i byłyby to pieniądze wyrzucone w błoto.

Odnośnie 10.04.2010 - fakt, kiepsko trafiły pary w tym dniu, szkoda że goście nie stanęli na wysokości zadania aby podratować sytuację...smutek smutkiem, ale w końcu przyszli tam dla Młodych i to oni byli najważniejsi.

Zabawa na pewno będzie na tyle udana, że goście nie będą mieli czasu na polityczne dysputy  :tak_2:  :cancan:

Offline aagatkaa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4044
  • Płeć: Kobieta
Ojaa... straszne uczucie... współczuję również... :(

Offline ada1988

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16277
  • Płeć: Kobieta
Ja powiem szczerze, że wesela bym też nie odwołała... Trudno stała sie tragedia ale mimo wszystko to miał byc najszczęśliwszy dzień w moim życiu!
I z całego serca bym się bawila w najlepsze!

Odnośnie 10.04.2010 - fakt, kiepsko trafiły pary w tym dniu, szkoda że goście nie stanęli na wysokości zadania aby podratować sytuację...smutek smutkiem, ale w końcu przyszli tam dla Młodych i to oni byli najważniejsi.

dokładnie zgadzam się w 100%...



Offline Justys851
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 28242
  • Płeć: Kobieta
tego niestety nie da sie przewidzieć, moja znajoma maiałą wesele w dniu kiedy zmarł Papiez, tylko że tutaj on zmarł o 21.37 więc goście sie juz bawili - powiem ze wówczas rodzic Młodych i cała obsługa stanęła na wysokości zadania - Młodzi i goście dowiedzieli się rano  ;)

tutaj sytuacja trochę inna bo "to" stało się rano  :-\



Offline Nemezis

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2290
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 3 lipca 2010
Ja powiem szczerze, że wesela bym też nie odwołała... Trudno stała sie tragedia ale mimo wszystko to miał byc najszczęśliwszy dzień w moim życiu!
I z całego serca bym się bawila w najlepsze!

Zgadzam się, Aduś, ja też bym nie odwołała, ale z drugiej strony nie zmusisz gości, żeby o tym nie myśleli i dobrze się bawili... Jak powiedział chłopak w wywiadzie, pozostaje niedosyt...

Nemzeis, myślę, ze skoro jesteście "wygami" to podjęliście b.dobrą decyzję wybierając znakomitego nauczyciela, warto dać te 100zł/h i czuć się dobrze przygotowanym, z pewnością zachwycicie gości (mam nadzieję że dasz nam linka z filmiku  :blagam: ) co innego gdybyscie byli kompletnie zielony, wtedy nie miałoby to sensu i byłyby to pieniądze wyrzucone w błoto.

Niestety Paweł uczy się dużo krócej niż ja, ale bardzo się stara i mam nadzieję, że sobie poradzi :) Do naszego nauczyciela przychodzą też kompletnie zielone pary, wówczas on dobiera dla nich prostszą choreografię, ale faktycznie efekt już nie ten... Czy będzie filmik? Oczywiście że będzie ;D

Przed chwilą wyłączyli prąd :-\ Chyba w całym bloku, bo router sąsiadek przestał działać i odłączyło mnie od netu :p Dobrze, że laptopy maja baterie i że mam w obwodzie Pawła internet bezprzewodowy ;D