Witam!
Ja również dołączam się do elitarnego

klubu posiadaczek i wielbicielek sukni Demetrios. Odkryłam tą markę w internecie, spodobały mi się modele, więc postanowiłam sprawdzić je na żywo. Byłam w salonie w Koszalinie (w Sz-nie nie ma). Na tle różnych salonów, które odwiedziłam w Szczecinie i w Poznaniu, jest tam najbardziej profesjonalna i sympatyczna obsługa - nie tylko przed zakupem i w trakcie, ale również zupełnie bezinteresownie po sprzedaży. Wracając do samej sukni - zaryzykowałam i zamówiłam suknię z katalogu. Miała przyjść dopiero za ok. 4 miesiące (są szyte na konkretne zamówienie i przysyłane z USA), a więc 3 m-ce przed ślubem. Co jeśli mi się nie spodoba? Czy ten szeroki dół jest kiczowatą bezą?! Przecież MUSZĘ wyglądać idealnie! W końcu zobaczyłam ją na żywo, przymierzyłam i... to była miłość od pierwszego... założenia
Minęło już ponad 7 m-cy od ślubu i za każdym razem jak na nią spojrzę to czuję coś fajnego, dlatego chyba wciąż wisi w szafie. Trudno mi się z nią rozstać, ale postanowilam ją sprzedać. Może kogoś też zachwyci i... uszczęśliwi

Pzdr
Demetrios 2795