Mnie w ogóle weselne klimaty nie bawią ani nie interesują i szczerze mówiąc też bym z chęcią ślub zakończyła rodzinnym obiadem i tyle. W ogóle zastanawiam się czy nie ograniczyć się tylko do ślubu cywilnego, bo oni ja ani mój narzeczony nie należymy do osób, które chodzą do kościoła. A i z cywilnego łatwiej się wycofać

Nie no, żartuję oczywiście

Myślę też, żeby strój dostosować do tego, jaką opcję wybierzemy - jeśli jednak ślub kościelny z weselem, wtedy mam zamiar założyć księżniczkową sukienkę, jeśli cywilny z weselem - wtedy długa prosta, jeśli cywilny z obiadem, wówczas jakąś krótką

Moim marzeniem (wiem, jestem dziwna, ale nie lubię takich weselnych spędów) jest wzięcie cichego ślubu i udanie się, najlepiej we dwoje na nasze ulubione żarcie

Tylko mój na to nie pójdzie, bo jak jest oporny do podejmowania tego tematu, to chce, żeby wszystko było jak należy
