[osika_]

Mój narzeczony tez antytalencie, jego rola w kuchni sprowadza się do podgrzewania i do miksowania Bo trzeba mu oddać ze jak coś piekę lub gotuję pomaga mi jak tylko umie. Raz nawet sam placki z wiśniami mi zrobił pychotaaaa A jak biogosik męża smakował?

A u nas to PM zajmuje się gotowaniem... Jakoś mu to lepiej wychodzi niż mi 

[Anjuszka]

justys0101 u nas jest tak samo, ja nie lubię kucharzyć, no ewentualnie od jakiegoś wielkiego święta a tak na codzień to herbatę mu robię i takie tam hihihi

Kochana ale Ci dobrze.... moj PM to  nie kwapi sie do gotowania....ehhh pomagac pomaga mi ale czasmi chcialabym przyjsc do domku i miec obiadek podany....Czekamy na zjecia Twojej robotki

[JolaM85]

Jakby mój Ł mi coś ugotował to byłabym szczesliwa,az wczoraj pokazalam mu niektore watki i mowi "zobacz jak mezczyzni dbaja o swoje kobietya ty mi nie zrobisz rzadnego jedzonka" jakos nie poskutkowalo....

[wiśniowa]

a mój lubi gotować i robi to nawet częściej niż ja ja muszę mieć nastrój do gotowania

[ada1988]

fotki fotki Ulcia

[Mysikróliczek]

Mój jest leniem i mu się nie chce, ale że choruję ostatnio to zrobił mi wczoraj spaghetti bolognese, nie powiem, pycha było 

A żeby umiał robić bigos to bym była szczęśliwa, bo uwielbia, a nie umiem 

[Agulek79]

Bardzo fajne kolce!! Widzę że "dziergajacych" jest coraz wiecej!!

..moj mąż to nie gotuje..ale robi najlepsze kanapki na świecie!! robi mi codziennie rano śniadanie i kanapeczki do pracy!!

[Anjuschka]

Fajny jest taki gotujący mąż Mój czasami coś upichci, ale on uwielbia eksperymentować i nie zawsze to co ugotuje, jest zjadliwe

[kacha8609]

Mój PM robi najlepszą kiełbaskę z cebulką  Ostatnio chciał mi upiec ciasto ale wyszedł mu zakalec hehe 

[Anjuszka]

Mój mi właśnie robi gulasz wołowy z warzywami, mniaaaaam

[ada1988]

i znowu kulinarnie

To ja się pochwalę że mój jako mgr gastronomii robi pyszne obiadki 
Właśnie dlatego też między innymi mam większą dupkę niż powinnam

   czwartkowe

[ada1988]

Aneczq1987 a tam zaraz większą pewnie się w normie mieści... a tak w ogóle patrzę na Twojego awatarka, mmmm... te truskawki

ada1988   poza normę wychodzi znaczniem, ale mój G ją uwielbia  a chyba tak ma być

Na mnie też te truskawy działają brzuchoburcząco.....

[ada1988]

no ale jeszcze chwilka i będziemy się zajadać truskawkami

[moniq]

ja po obiadku więc głodna nie jestem ale smaczki robicie
mój kiedyś zrobił żurek to nawet on go nie jadł

[madzia_n]

Bu, a tu dalej brak foteczek   A myślałam że nam wkleisz jakieś w końcu no!
Bigos... Zjadłabym bigosu! Takiego prosto z garnka mamy... Jako dziecko kradłam mamie z garnka jak gotowała Na przemian z tatą

Jeszcze chwilka jeszcze momencik 

[osika_]

Tak zrobiło sie o gotowaniu, że nie wytrzymałam.. poszłam po rogala i diete diabli wzięli...  znów podwójnie trzeba będzie jakieś ćwiczenia zrobić  a fotek ciągle nie ma...

[madzia_n]

Osika nie martw się! Czytałam gdzieś artykuł, udowodnione jest to, że lepiej raz na jakiś czas, nawet na diecie, pozwolić sobie na mały grzeszek(np. raz na tydzień, czy nawet 2 razy na tydzień), bo jeśli tego nie ma, to potem ochota na te grzeszki wzrasta... No i potem taka wyrośnięta ochota może być nieopanowana i gorsza, od takiego grzeszku No i powiem szczerze - u mnie się to sprawdza

[Anjuschka]

Julenka, może założysz wątek w Żonkowie - bo ogólnie to chyba zbaczamy z tematu Miała tutaj być relacja

[Agulek79]

Julenka, może założysz wątek w Żonkowie - bo ogólnie to chyba zbaczamy z tematu Miała tutaj być relacja

...ale nam to absolutnie nie przeszkadza!!

Oj tam... Jak Ula skończy relację to przeniesiemy się do Żonkowa 
Póki co, czekamy na plener i zdjęcia, więc relacja w toku 

[ela]

To i ja czekam na foteczki

[ada1988]

Ulcia Ulcia nie obijamy się tylko foteczki wstawiamy

[julenka]

Witajcie, dzisiaj cały dzień nie mogłam połączyć się z forum.. tzn logowałam się i pojawiał się error.. nie wiem o co chodzi, dopiero teraz na domowym komputerze się udało..
Faktycznie zrobiło się nieco kulinarnie w moim wątku, ale cóż.. mam nadzieję, że administratorom nie będzie to przeszkadzało - czy w każdym bebikowie jest mowa tylko o dzieciaczkach? Nad wątkiem żonkowym jeszcze się nie zastanawiałam.. Nie wiem czy założę..
Gdyby była opcja "zawieś temat" z pewnością bym z niej skorzystała ponieważ nie chce zanudzać dziewczyn relacją w której jak na razie nie pojawiają się zdjęcia z pleneru - cóż, są pewne wydarzenia losowe na które nie mamy wpływu..
Gdyby to tylko ode mnie zależało to sesje zdjęciowe byłyby już za nami.
Wybaczcie tego nieco ponurego maila..

Miłego wieczoru Wam życzę.. i ściskam

  

My poczekamy

  piątkowe

[kaamila]

Pisz o wszystkim, jak popadnie, ja tam lubię czytać twój wątek. 
Ale macie zdolnych PMów, mój chociaż kochany jak nikt inny, niestety nie potrafi nic!
No może jajecznicę, frytki itp. ale za to jest łakomczuszkiem jakich mało, więc gotuję jak szalona ( nawet na diecie proteinkowej, co jest dla mnie nie lada wyzwaniem )

A kolczyki bardzo ładne. Ja niestety takich nie noszę, chociaż podobają mi się jedne wiszące, ale nigdzie nie mogę ich znaleźć. A wyglądają tak:
3 łańsuszki nie połączone razem wiszące, potem okrąg i znów łańcuszki. Widziałyście takie? Ja widziałam raz i nie mogę o nich zapomnieć
Pozdrawiam