Byłam na targach, wzięłam za darmochę 2 organizery, zjadłam troszkę cukierków, nabrałam reklamówkę ulotek i wizytówek,zapisałam się na prenumeratę:" Uroczystości",a jak chciałam wziąć udział w konkursie dla par(do wygrania kolacja), to nie mogłam tylko dlatego,ze mój narzeczony pracuje ciężko na wygnaniu:/
Byłam na takich targach 1 raz i nie mam porównania, ale jak dla mnie w skali od 1 do 10 daje mocne 4.