No widze , że sie ruszyło w temacie...

W domu, na kanapie, pewnie z cyckiem na wierzchu
Ktoś odgapia?? 

Chętnie bym odgapiła , ale nie mam takiej możliwości na razie
zabawex , zazdroszczę zgranej ekipy... Nas jest 8 osób ( takich zgranych ) reszta to straszne marudy i nie można im dogodzić. Dwa lata temu zrobiliśmy tak , jak mówisz -wynajęliśmy sobie salkę , no i okazało się że totalna porażka.....od jedzenia począwszy ( też szwedzki stół ) na muzyce skończywszy

Ludzie sie kłócili , bo jeden przyniósł więcej sałatki od drugiego , a inny kupił colę z biedronki a nie coca-cole ( oryginalną ) , jedni chcieli radio zet , drudzy swoją płytę....etc. .....eh...szkoda słów

Dlatego wolimy gdzies w mniejszym gronie pójść , ale przynajmniej bez stresu , że ktoś nam zepsuje zabawę

Najprawdopodobniej zostanie nam domówka , bo w lokalach kasują strasznie i to za nic :)a w dyskotekach to obawiam sie ,że małolactwo będzie

Też chcieliśmy w góry i znalazłam fajna ofertę w karpaczu , ale juz brak miejsc

ricardo , pochwal sie kiecką
