[Baby]

Ja o hotelu pałac mogę powiedzieć wiele dobrego... chyba nawet już coś tu pisałam.
Mieliśmy wesele na 48 osób dokładnie

Ja też się wypowiadałam o Hotelu Pałac, gdyż miałam tam wesele w sierpniu 2010r. I tak samo jak moja przedmówczyni - same pozytywne wrażenia, zarówno goście oraz my byliśmy bardzo zadowoleni z uroczystości. Złego słowa nie mogę powiedzieć na organizację oraz jedzenie. Wesele miałam w sali na górze, na 41 osób

byliśmy na weselu w hotelu pałac.  Było świetnie.  Po prostu super.  Było jakieś 60 osób.  Obsługa miła, wystrój piękny, jedzenie rewelacja.  Jeśł ktoś nie przepada za ogromnymi pomieszczeniami tylko woli miły ciepły klimacik to rewelka, ja właśnie tak lubie i dla tego też  biorę pod uwagę to miejsce tak jak i kummerówkę.  ALE CO z tym Dworkiem nad Brdą i Gościńcem nad Strugą ??  Miejsca fajne tylko jak wypadają tam wesela?

Witam
Jestem tu nowy i chciałbym prosić o jakieś informacje na temat restauracji Maxima - chcielibyśmy zrobić wesele i jesteśmy na etapie szukania.  Planujemy ok 60 osób i przypadkiem natrafiliśmy na tę restaurację - czy ktoś ma jakieś doświadczenia z wesel w  Maximie?

Moja przyjaciółka miała tam wesele w zeszłym roku i była zadowolona

Dziękuję za odpowiedz, trochę jestem zdziwiony że tak mało opinii na temat tej restauracji bo byliśmy dziś zapoznać się z ich ofertą i usłyszałem że działają już ponad 20 lat.   Muszę przyznać że ofertę mają dobrą (160zł z ciastem i z żywymi kwiatami na stołach) ale postanowiliśmy jeszcze zobaczyć przynajmniej 2 restauracje i wtedy postanowić którą wybrać

Witajcie Kochani! Czy ktoś z Was słyszał jakieś opinie na temat Restauracji Carina w Brzozie? Zastanawiam się nad tym miejscem, ale potrzebuje Waszej pomocy:)

kawas ta restauracja Maxima ma o wiele dłuzsza historie co prawda kiedys inaczej się nazywała ale moja ciocia miała tam wesele 30 lat temu  wtedy na pewno była zadowolona  ja byłam w tej restauracji gdy wybieałam sale na wesele, sama sala jest ok jesli planujecie wesele na 60 osob ale my bedziemy mieli na prawie 90 więc dla nas była za mała. Co nie spodobało mi się tam było to, że za toalety i parking trzeba płacić osobno 

Byłem w Carinie - mam tam znajomego ale mi odradzał bo mają potężne kłopoty finansowe i nie wiadomo czy nie upadną do końca roku.  Sama sala jest ok i jedzenie też.

[katarina25]

[/quote]

my również bedziemy się bawić w Hotelu City. jednak wiele lat na rynku robi swoje. my jak bylisy podpisywać umowe i ostatecznie ogadać sale akurat były przygotowania do bankietu sportowca i sala była przystrojona - REWELACJA
[/quote]

A na ile osób planujecie to weselisko? Czy oni tam mają tylko jedną salę/restaurację?

[katarina25]

a ceny porównywalne na przyszly rok 170- 190 zl. . .  jak cyztam o waszych cenach, to tylko jestem zla ze zwlekalismy ze slubem. . .  no nic. .

przy okazji mam pytanie odnośnie city hotelu, bo nikt na jego temat sie nie wypowiadał. . .  czy udalo sie komus tam bawić? Jakie macie odczucia?

co wazne w city wszystko poza alkoholem jest w cenie, tj.  ciasta, owoce, napoje bezalk. , brak korkowego,
z dotychczasowych spotkan obsluga na bardzo wysokim poziomie i bardzo uprzejma i sympatyczna

lekki balagan sie wkradl w mojego posta, mam nadzieje ze wybaczycie:)

my również bedziemy się bawić w Hotelu City. jednak wiele lat na rynku robi swoje. my jak bylisy podpisywać umowe i ostatecznie ogadać sale akurat były przygotowania do bankietu sportowca i sala była przystrojona - REWELACJA

Oj coś mi nie poszło z tym cytowaniem. Miałam pytanie do Asiuli_hh 
A co do hotelu Pałac, to rozumiem, że jeżeli mówicie o tak małej ilości osób jak 40-50 to macie na myśli wesele w sali na piętrze...

[Natalusia]

Kiedyś obiecałam podzielić się informacjami i wrażeniami z restauracji odwiedzonych podczas poszukiwania "tej jedynej"...   Informacje zbierane od końca ubiegłego roku do marca br.
Mam nadzieję, że opiekunowie forum nie nakrzyczą, że odświeżam stary temat....



Czarny Koń
* restauracja na 70-80 osób (choć kierownictwo uważa, że na 120...)
* otrzymaliśmy trzy przykładowe wersje menu w różnych cenach - najtańsza wersja od 170zl/os
* napoje w cenie 1,5 l/os
* ciasto i tort własne
* alkohol: albo Sobieski od nich za 25zl, albo własny ale korkowe 5zł za każdą otwartą butelkę
* zapewniają kwiaty na stołach, ale pozostałe przystrojenie sali i krzeseł dodatkowo płatne
* propozycja pieczonego prosiaka w cenie 1500zł

* Moje wrażenia: ładna okolica restauracji (przyroda ), sam klimat w środku też fajny, miłe przyjęcie nas przez panią menadżer, ale ceny dość wysokie no i to korkowe zniechęcające, poza tym mi klimat taki "karczmowy" na wesele jednak nie odpowiada, no a przede wszystkim sala dla nas za mała (szukalismy na 100osób)




Ga-sto przy ul.Spornej
* 160zl/os
* napoje, alkohol, szampan- własne
* oferują ciasto i tort za dodatkową opłatą (od Sowy)
* bez kwiatów na stołach, oferują ozdoby tylko w postaci kilku balonów powieszonych w niektórych miejscach
* brak klimatyzacji
* sala do 80 osób (według kierownictwa do 120...)

* Wg mnie mało ciekawa lokalizacja wśród jakichś fabryk; duszno i połączenie zapachów różnego rodzaju jedzenia z zapachem niewietrzonego długo pomieszczenia(odzywa się brak klimatyzacji); w oczy rzucały się u góry bardzo brudne wywietrzniki; dziwnie jak na salę weselną wyglądało okienko z daszkiem łączące salę z kuchnią, z której wydawano posiłki (jak w stołówce szkolnej:P)




Pankowski przy Zawiszy
* dwie sale: "Zawisza" i "Olimpijczyk", pierwsza wg kierownictwa do 80 osób, wg mnie 60 max, druga sala wg kierownictwa 120 osób, ja uważam, ze do 80 osób
* ceny około 150-160 zł/os
* ciasto i tort w cenie
* bez alkoholu i napojów, nie ma korkowego
* zapewniają całość dekoracji - stoły, krzesła, ściany, świece, kwiaty
* stoły okrągłe i prostokątne do wyboru

* Mimo, iż mowa jest o dwóch salach, to tak naprawdę są to dwa osobne budynki; sala "Zawisza" jest bardziej "wyeksponowana"- przy uliczce, zaś "Olimpijczyk" jest zupełnie w oddali, ukryta z tyłu w jakimś niewielkim prostokątnym budynku - gdyby nie napis nad wejściem, trudno byłoby pomyśleć, że to restauracja
* "Zawisza" jest dwupoziomowa - parkiet jest o 3 schodki wyżej niż część ze stolikami, "Olimpijczyk" jednopoziomowa, ale podzielona na dwie części - w sumie parkiet dość duży i może 100 osób faktycznie by pomieścił, ale ta część, gdzie się je, raczej tylko do 80 osób.
* Nie podobało mi się, że aby dojść do części jadalnej, kelnerzy musieliby przejść przez część parkietową...
* Oferowany jest "ogródek," do którego można wyjść i usiąść... Słysząc to, liczyłam na coś zielonego, a jak się okazało to niewielki teren o powierzchni 2x2 m na płytkach kamiennych z jednym stolikiem i parasolką Poza tym uważam, że obu salom przydałoby się odświeżenie...
* Generalnie byłam trochę zawiedziona, bo bardzo liczyłam właśnie na to miejsce - sporo dobrych opinii, ciekawy jego opis (rozmawiałam przez telefon z menadżerką-bardzo sympatyczna) no i zdjęcia też robią dobre wrażenie, ale wyobrażałam sobie tę restaurację nieco inaczej.



Hotel Amelia
* ceny od 160zł/ os
* do 75-80 osób
* stół jeden dłuuuugi
* sala w literę L, w "kącie" między częścią parkietową a stolikową miejsce dla orkiestry
* sala ładna i przyjemna sama w sobie, parkiet nieco mały
* ładna, zielona okolica

* Z zewnątrz budynek  przypomina swą architekturą prl ale jest zadbany i w środku naprawdę robi dobre wrażenie; nie podobało nam się, że istnieje tylko opcja jednego długiego stołu - to na pewno utrudnienie przy przemieszczaniu się, poza tym większość ludzi siedzących przy stoliku, nie widziałaby, co dzieje się na parkiecie... Jednak sala zrobiła miłe wrażenie na nas i gdyby właśnie nie ten układ "L" i gdyby więcej osób pomieściłaby, to kto wie...



Park Hotel
* nie dowiadywaliśmy się o ich ofertę, bo byliśmy tam przypadkiem i nie trafiliśmy na kierownictwo, ale zajrzeliśmy na górną salę, akurat była przygotowywana do wesela.
* Sala śliczna i duuuuża, ładnie przystrojona - piękne kwiaty duże na stołach, ale nie wiem czy to zapewnia Park hotel, czy dekoracje z zewnątrz były...
* Minusem wg mnie są tam schody, poza tym wydaje mi się, że podłoga jest tam śliska....  
* Fajne jest to, że choć z jednej strony ulica, to z drugiej jest park nad kanałem - okazja do sesji plenerowej



Hotel Akor
* gdzieś zagubiły mi się materiały, które otrzymaliśmy tam... Ale pamiętam, że ciekawą ofertę cenową mieli - ceny od 130 zł/os
* sale są dwie - na dole mała do 70 osób, niezbyt ciekawa
* u góry sala bardzo duża i ładna, w kolorach fioletu, myślę, że z 250 osób nawet zmieści...
* Na środku ładny, prawdziwy parkiet, scena, a  u góry kula lustrzana - robiło to duże wrażenie
* Stoły okrągłe i ładnie przyozdobione krzesełka.
* minus taki, że wc na parterze - trzeba by po schodach schodzić wciąż
* nie podobał mi się też korytarzyk - ciemny i wąski, przez który byliśmy prowadzenia do tej sali u góry -  przypominał jakieś przejście dla pracowników No chyba że pani, która nas oprowadzała, prowadziła nas właśnie jakimś skrótem
* ale generalnie sala bardzo nam się podobała, jednak musieliśmy ją skreślić z uwagi na to, że za duża na nasze wesele.



Hotel Brzoza
* szczegółów oferty nie znam, bo choć w danym dniu i w porze, kiedy przyjechaliśmy do Brzozy, miała tam być pani menadżer/kierowniczka, to niestety jej nie było  
* pokazano nam jedynie trochę zdjęć sali w budynku i namiotu
* namiot generalnie nie interesował nas, tylko sala, ale zapytałam ,czy jak już jesteśmy, to czy możemy zobaczyć, jak wygląda w środku na żywo... Ale pani z recepcji powiedziała, że teraz nie bardzo bo podczas zimy pełni on funkcję magazynu, co nie wygląda w środku ciekawie  
* sala niby ma być na 100 osób, ale wg mnie jest zbyt mała - obstawiam, że jedynie do 80 osób zmieści
* nie była brzydka, ale nie zrobiła na mnie szczególnego wrażenia



Tango
* dwie sale: Zielona i Dębowa (wg pani pokazującej obie sale na 100, wg mnie obie na 50osób)
* 150-160 zł/os
* dekoracje stołu i krzeseł w cenie (świece, kwiaty, krzesła)
* alkohol, napoje, owoce własne, bez korkowego
* tort i ciasto ich już w cenie, ale można swoje
* sale klimatyzowane
* opłata 2 zł za os na szatnię i wc

* Moje wrażenie: Budynek mający już trochę lat, ale w środku ładnie i przyjemnie.
* bardzo miła pani pokazująca nam salę i udzielająca nam szczegółowych informacji
* interesowała nas sala Dębowa, bo większa, ale mimo iż oceniano ją na mieszczącą 100 osób, ja uważam, że była na 50-60, więc mimo, że ładna, to dla nas za mała
* wydaje mi się, że z akustyką jest nieciekawie - w przypadku dwóch imprez trwających jednocześnie, muzyka z jednej sali byłaby słyszana w drugiej...
* kelnerzy w sali Dębowej, aby dotrzeć do stołów, muszą przejść przez caaały parkiet
* firma gastronomiczna z doświadczeniem - to na pewno plus



Restauracja Uniwersytecka przy UTP
* sale do około 90 osób
* ok. 170zł/os
* alkohol własny, bez korkowego
* napoje, owoce od nich już w cenie
* tort i ciasto od Sowy (płatne dodatkowo, ceny sklepowe, można własne)
* są dwie sale i w "okresie weselnym" często odbywają się dwa wesela
* kuchnia jedna wspólna (widziałam - mega duuuża!), ale obsługa kelnerska osobna dla  każdej sali
* jeden kelner obsługuje około 20 gości
* przed budynkiem parking - w przypadku dwóch imprez jest podzielony na dwie części
* na zewnątrz stoły i parasolki
* przy ścianach stoły "szwedzkie" - z ciastem, kawą i herbatą, z zimnymi przekąskami, z winem i kieliszkami, stół wiejski, stół z napojami (tzw. "tęcza smaków" czy jakoś tak.. ), automat z napojami gazowanymi w butelkach
* napoje ciepłe bez ograniczeń, napoje zimne też bez limitu - ale za napoje zimne rozliczanie się po imprezie
* kawa i herbata na stołach w dzbankach z podgrzewaczami
* ozdoby stołów, krzeseł i sali w cenie, na stołach kwiaty i świece
* stoły do wyboru - okrągłe lub prostokątne - tu ciekawa opcja: ustawienie prostokątnych stołów w wachlarzyk


* Moje wrażenia były bardzo pozytywne, właściciel  bardzo rzeczowy i konkretny, szczegółowo wszystko zaprezentował, pokazał (akurat sala czekała już przygotowana do jakiejś imprezy), dał mi płytę ze zdjęciami przystrojonej sali, poszczególnych potraw, ustawienia stołów itd. (mogę podzielić się zdjęciami, jak ktoś byłby zainteresowany).
* Zniechęciło mnie to, że wc było na parterze, a sala u góry, poza tym płytki na podłodze - ślisko, trochę obawiałam się właściciela, mianowicie momentami wydawał mi się zbyt konkretny - opowiadał o tym jak zawsze przebiega wesele u nich - bałam się, że trudno byłoby go przekonać do jakiejś zmiany opcji, ale może wydawało mi się to...
* Poza tym mimo ładnych ozdób na stołach i na sali, widać było, że ma ona trochę charakter stołówki, co też nieco zniechęciło nas..
* Ale ogólnie uważam, że oferta bardzo ciekawa, mieliśmy już nawet wstępnie zaklepany termin, ale zrezygnowaliśmy i zdecydowaliśmy się na inną salę  



Telimena
Przedstawiam informacje, których mi i narzeczonemu udzielili pan kierownik i pani kierowniczka i które sprawiły, że zdecydowaliśmy się właśnie na tę restaurację.
* od 150 do 160zl/os (ostateczne ceny z uwagi na zmiany cen w sklepach są ustalane wraz z menu 2 miesiące przed weselem)
* 3,5 porcji na osobę
* są dwie sale - na dole nie wiem na ile osób, na górze ok. 120, może trochę więcej
* stoły do wyboru okrągłe lub prostokątne (okrągłe są ośmioosobowe, na każdym około 6 rodzajów dań)
* tort, napoje, alkohol, szampan, owoce - własne
* nie ma korkowego
* sale klimatyzowane
* mają chłodnię do alkoholu
* dwie osobne kuchnie, osobna obsługa kelnerska do każdej sali
* winda, dla każdej sali osobne wc (jedno na parterze, jedno na piętrze)
* zapewniają dekoracje na stoły i krzesła: falbany na stoły, okrycia ecru z kokardami na krzesłach - różne kolory kokard, na stołach świece, serwety, kwiaty, całość takowego wystroju jest już w cenie
* obsługa kelnerska stała - na każdą salę osobno, wszyscy identycznie ubrani
* dodatkowe opłaty to 2 zł/os za szatnię i wc
* rozliczanie się w dniu wesela - przed uroczystością lub po niej
* jedzenie po weselu pakowane


* Moje wrażenia: wnętrze budynku bardzo ładne, sala u góry piękna, bardzo elegancka, widzieliśmy salę raz w trakcie jej ostatnich przygotowań przed pierwszą imprezą, oraz później już gotową, czyli ozdobione stoliki i krzesła, ładny prawdziwy parkiet na środku sali - całość robiła duże wrażenie, układ sali bardzo praktyczny - parkiet jest na środku, więc kelnerzy aby dostać się do stolików, nie muszą raczej przechodzić przez cały parkiet, jak np. na Zawiszy.
* Szkoda, że budynek tuż przy ruchliwej ulicy stoi, no ale można liczyć, że w sobotę wieczorem nie będzie tam zbyt dużego ruchu
* Dużym plusem jest to, że podobnie jak w Tango - to Spółdzielnia Gastronomiczna, czyli firma z doświadczeniem i ciesząca się dobrą opinią, jeśli chodzi o menu
* Kierownictwo momentami nieco zaskakiwało swoimi odpowiedziami i reakcjami na zadawane przeze mnie pytania, jednak oferta Restauracji Telimena i warunki, które nam wspólnie zaprezentowali i zaoferowali, spodobały nam się najbardziej i dlatego właśnie na Telimenę się zdecydowaliśmy. Co będzie dalej - czas pokaże Ja jestem dobrej myśli





Trochę tego razem wyszło... Może podane informacje - zarówno te otrzymane od kierowników/menadżerów/osób prezentujących nam lokal, jak i moje własne, subiektywne odczucia, przydadzą się jakimś parom poszukującym restauracji na wesele...

[Precelek]

Fajne podsumowanie Myśle, że przydatne

Ale jestem zdzwiona czarnym Koniem, mieliśmy tam mieć wesele, zanim zmieniliśmy salę. Najdroższe menu bylo wówczas za 168zł, najtańsze za 138zl, żadnego korkowego, alkohol swój bez ograniczeń.
Z tego co sie orientuję zmieniło się tam kierownictwo, a konkretnie menadżer ale dziwią mnie aż takie zmiany.
Dobrze, że zrezygnowaliśmy, bo tylko byłby klopot

[japcio]

Kiedyś obiecałam podzielić się informacjami i wrażeniami z restauracji odwiedzonych podczas poszukiwania "tej jedynej"...   Informacje
* Sala śliczna i duuuuża, ładnie przystrojona - piękne kwiaty duże na stołach, ale nie wiem czy to zapewnia Park hotel, czy dekoracje z zewnątrz były...
* Minusem wg mnie są tam schody, poza tym wydaje mi się, że podłoga jest tam śliska....  

Muszę skomentować Mieliśmy wesele prawie 2 lata temu w PH.

Dekorację zapewniał hotel. Była w cenie. Mieliśmy do wybory dwie kolorystyki.

Podłoga NIE BYŁA ŚLISKA Tańczyło się na niej rewelacyjnie!

Schody nie były żadnym problemem.

Polecam PARK HOTEL  z ręką na sercu. Mieliśmy tam także chrzciny naszej córci. Jedzenie przepyszne. Obsługa REWELKA!

* wg kierownictwa 120 osób, ja uważam, ze do 80 osób
* ceny około 150-160 zł/os
* ciasto i tort w cenie
* bez alkoholu i napojów, nie ma korkowego
* zapewniają całość dekoracji - stoły, krzesła, ściany, świece, kwiaty
* stoły okrągłe i prostokątne do wyboru
"Olimpijczyk" jest zupełnie w oddali, ukryta z tyłu w jakimś niewielkim prostokątnym budynku - gdyby nie napis nad wejściem, trudno byłoby pomyśleć, że to restauracja
"Olimpijczyk" jednopoziomowa, ale podzielona na dwie części - w sumie parkiet dość duży i może 100 osób faktycznie by pomieścił, ale ta część, gdzie się je, raczej tylko do 80 osób.
* Nie podobało mi się, że aby dojść do części jadalnej, kelnerzy musieliby przejść przez część parkietową...
* Oferowany jest "ogródek," do którego można wyjść i usiąść... Słysząc to, liczyłam na coś zielonego, a jak się okazało to niewielki teren o powierzchni 2x2 m na płytkach kamiennych z jednym stolikiem i parasolką Poza tym uważam, że obu salom przydałoby się odświeżenie...

ja troszke obronie ta sale,  w sali jadalnej 100 os spokojnie sie zmiesci, alkohol i napoje oni tez moga zorganizowac  , ale wiadomo ze tu cena /os bedzie wyzsza, my wzielismy od nich tylko szampana,  maja lodowki na alkohol i napoje, maja lód do napojow (jakis tam sprzecik ;p nie wiem jak to sie nazywa ) jedzenie po weselu pakuja w pojemniki i mozna wszystko zabrac,  jest pokoj dla pary mlodej, wprawdzie bez łoża, fotele stolik, szafa... a to ze sala  jest w oddali ma plus, bo jest przynajmniej spokojnie,  kelnerom i gosciom nie przeszkadzalo ze musieli przechodzic przez parkiet, na weselu sala wygladala super,  nie przygotowana do imprezy faktycznie wyglada nieciekawie,  ogrodek niewielki, ale u nas na weselu byl ogrodzony wysokim plotem, staly donice z kwiatami i napewno 5 duzych stolow z parasolami bylo, jak nie 6 ;p nie pamietam. piekne swieze kwiaty na stolach, krzesla tez przystrojone,  kelnerzy ubrani rowno, bardzo sympatyczni, zorganizowali wszystkie nasze  dodatkowe zachcianki ;p coprawda moje wesele bylo 2 lata temu, moglo sie co nieco zmienic to tyle ode mnie

a w Telimenie bylam na stypie coprawda, nie wiem czy jedzenie z tego samego zrodla, ale nie robilo szalu co do ilosci i jakosci ;p

jesli chodzi o Restauracja Uniwersytecka przy UTP to slyszalam mnostwo pozytywnych opini z kazdej strony od znajomych co mieli tam wesela

[Myszk@]

fajnie, że zrobiłaś takie zestawienie co do Akoru, to jak już pisałam wcześniej toalety są na piętrze też

[Natalusia]

Fajnie, że uzupełniłyście to, co napisałam - dobrze, jeśli wypowiada się ktoś, kto miał w danym lokalu wesele, bo na pewno więcej konkretów może napisać, niż ja, która byłam tam tylko raz lub dwa Ja, tak jak wspomniałam, oprócz informacji otrzymanych od osób prezentujących nam lokale, umieściłam moje  spostrzeżenia i przypuszczenia - subiektywne, z którymi nie każdy musi się zgodzić Dlatego zachęcam do wypowiadania się nt. lokali wraz z "bronieniem" restauracji, jeśli ktoś ma inne informacje i spostrzeżenia, niż ja  



Olka193, pamiętam, że pisałyśmy kiedyś na priv nt. Olimpijczyka i bardzo chwaliłaś tę restaurację, dostałam zdjęcia od Ciebie - i naprawdę  wizerunek sali (na zdjęciach), oferowane warunki podobały mi się, no ale po obejrzeniu sali na żywo , uznaliśmy, że nie było to to, czego z MN szukaliśmy


Myszka, kojarzę,  że pisałaś o tym, że wc jest na piętrze - generalnie Akor pokazywała nam młoda dziewczyna zastępująca kierownictwo, więc może nie była w pełni doinformowana


Olka1983, a tak z ciekawości dawno na tej stypie byłaś?


Co do UTP to też dużo dobrego słyszałam o nich i do samego końca zastanawialiśmy się z MN - czy wybrać Telimenę czy UTP...  Niewykluczone, że gdybyśmy mieli jeszcze raz podejmować decyzję, to jednak byłaby to Restauracja Uniwersytecka, no ale wybór padł na Telimenę. Zwyciężyła estetyka sali Czy było warto - okaże się w przyszłym roku

co do UTP czyli tzw. Restauracji Uniwerysteckiej byłam tam na weselu 2 razy i bardzo dobre jedzenie było, świetna obsługa, tylko daleka droga do wc no i nie ma ogródka jeśli komuś na tym zależy chcielismy tam robić nasze wesele ale stanowczo powiedziano nam,  że musi być minimum 90 osób jeśli chcemy termin "letni" 

będziemy mieli wesele na Olimpijczyku u Pankowskich więc dopiero po będę mogła się wypowiedzieć ale ten ogródek to na pewno jest większy niż 2 x 2  poza tym czy goście przychodzą na wesele aby siedzieć w ogródku? kto chce zapalić czy się przewietrzyć zrobi to nawet w tym małym ogródku, bynajmniej impreza nie przeniesie się na dwór

Natalka, w sumie to dawno, w 2007  r
 A tez kojarze za gadalysmy juz o olimpijczyku, a wiadomo ze teraz jest duzo pieknych sal z ciekawymi ofertami i niemowie ze inna by mi teraz nie wpadla w oko

Jeśli chodzi o restauracje bydgoszcz, zdecydowanie polecam restaurację Maestra!

[katepolak]

Jako, że wymieniono nieomal wszystkie możliwe większe restauracje organizujące wesela i tym podobne imprezy a nie wymieniono Hotelu Słoneczny Młyn, czuję się wywołana do tablicy.

Za 6 dni minie miesiąc od mojego wesela, które odbyło się właśnie w Sali Malinowej Hotelu Słoneczny Młyn, dlatego mogę podzielić się konkretnymi wrażeniami nie tylko z etapu organizacji, ale samej imprezy.

Zauważyłam, że wiele z osób odwiedzających nasze forum albo nie bierze w ogóle tego miejsca pod uwagę, albo omija je w planowaniu wędrówki po lokalach i restauracjach...podejrzewam, że często wynika to m.in. z obawy przed ceną nie do przełknięcia. Oczywiście jest to dla mnie jak najbardziej zrozumiałe, bo na pewno nie jest to miejsce najtańsze, ale bez przesady.

Przyznam, że jak przed ślubem rozmawiałam z Pannami Młodymi o kosztach wesela i kalkulowałyśmy sobie, po czym wychodziło, że ja za mniejsze wesele zapłacę więcej byłam lekko załamana a nawet zła, ale rozstałam się z takimi negatywnymi emocjami już w trakcie wesela. Otwartość i przychylność Pani menager, wspaniałe wnętrza tego miejsca z całym zapleczem i możliwościami technicznymi, pyszne jedzenie w dużych ilościach, wykwitnie podane oraz bardzo wysoki poziom obsługi na samym weselu spowodowały, że nie żałowałam ani złotówki pozostawionej w tym miejscu.


Ktoś zapyta o minusy (według mnie - subiektywne, bo niektóre z nich w ogóle nam nie przeszkadzały):
- opłata korkowa (15 zł od wniesionej butelki alkoholu);
- spora cena za napoje wykraczające poza ilość przewidzianą w menu, nie wiadomo ile ich zejdzie, więc cena do zapłacenia jest wielką niewiadomą;
- brak okien otwieranych, duża przeszklona ściana, która może być odsłonięta (dużo światła) lub zasłonięta kotarą (brak światła - słyszałam opinie, że wówczas to przypomina katakumbę:P);
- Hotel jest miejscem wolnym od dymu, jedynym miejscem w hotelu w którym można palić jest Klub za Kominem, który jest blisko sali Malinowej (my mieliśmy farta i nic się nie działo w tym miejscu, więc mogliśmy je udostępnić naszym gościom, w przeciwnym wypadku goście musieliby zjeżdżać na parter i palić przed Hotelem);
- Sala Malinowa jest na piętrze;
- na początku imprezy zanim powietrze się wymiesza jednym gościom jest za zimno innym za ciepło, ponieważ klimatyzatory są umiejscowione na środku sali;

Na razie tyle...jeśli ktoś byłby zainteresowany chętnie opiszę więcej szczegółów...jak dostanę zdjęcia to również chętnie je Wam pokażę.

Podsumowując, ja byłam zachwycona i wszystkim z ręką na sercu polecam to miejsce.

Od naszego wesela w Olimpijczyku ( na Zawiszy)  minął już ponad m-c więc myślę, że to dobry czas na wydanie opini o tym miejscu.

Nasze wesele było na 86 osób, stoły były ustawionę w podkowę tam siedzieliśmy my ze świadkami i "starsza" część rodziny. Młodzi siedzieli przy długim stole na 30 osób.
Ustawienie wyglądało mniej więcej tak:

         ---------------
         l                 l
         l                 l
         l                 l

         --------------

Wszyscy spokojnie się zmieścili nie było tłoku, myślę ze nawet 95 gości na spokojnie i wygodnie by się zmieściło. Można tez wybrać stoliki okrągłe.
Dekoracja sali jest dostępna w bodajże 7 czy 8 kolorach. My zdedycowalismy się na fiolet.
Menu w zależności od tego co się wybierze. Nasz zestaw wraz z tortem, ciastem i owocami kosztował 165 zł od osoby. Alkohol i napoje dokupowaliśmy osobno.
Jedzenie urozmaicone, wszystkim smakowało, oczywiście dużo zostało....
Parkiet duży, podłoga nie jest śliska, w ogóle nie odczuwało się że kelnerzy przechodzili z jedzeniem przez część taneczną.
Co do ogródka to jest on duży, wcale nie 2 na 2 m! na kamiennych płytkach stoją 4 stoliki z parasolami, donice z kwiatami a w dalszej części jest kawałek trawnika.  Jak na wesele a nie "przyjęcie w ogrodzie" jest wystarczający
Toalety czyste, papier toaletowy i mydło uzupełniano na bieząco, suszarka do rąk.
Dostępna jest też szatnia gdzie goście mogą zostawić swoje rzeczy.
Dla nas do dyspozycji był pokój zamykany na klucz gdzie mogliśmy zostawić co chcieliśmy, przebrac się itd. Była tam też skórzana sofa i fotele więc moja młodsza kuzynka tam później spała.
Wg. mnie klimatyzacja była idealna ale sprawa klimatyzacji to indywidualne odczucie.
Świetna współpraca z kierownikiem sali podczas wesela, kelnerzy bardzo mili i pomocni.

Jedynym minusem tego msc. jest wygląd sali z zewnątrz. Zwykły, prostokątny budynek.

I to by było na tyle. Zdjęcia z sali wkrótce pojawią się w mojej relacji. Jeśli ktoś ma jakieś pytania zapraszam na priv.

[Precelek]

Daisy, mieliście wesele w tym białym niskim budynku. tak w tyle jak się wchodzi na zawiszę?

Pytam, bo pod koniec lipca byłam tam na weselu i całkowicie nie mogę sobie wyobrazić ustawienia.
Wiem, że Pankowscy mają dwie sale, dlatego zwątpiłam i pytam.

Na weselu, na którym ja byłam było około 50 osób i niewiele więcej by się tam zmieściło a i parkiet był na podwyższeniu ... więc może to inna sala jakaś ?

Precious ta sala nazywa się "Zawisza", ja też byłam tam na weselu ale 23 lipca a Ty tydzień później? czy może byłyśmy na jednym?
"Olimpijczyk" jest tak jakby za tą salą, trzeba obejść ten budynek z lewej strony.

[Precelek]

Aaa no widzisz i mi się rozjaśniło

Ja byłam na weselu 22 lipca, z resztą jakbyśmy były na jednym to bym na pewno wiedziała, gdyż to było wesele męża siostry i była rodzina ktora znam plus kilkoro znajomych, których też znam Ale, ale bawiłysmy się tam dzien po dniu

[AlicjaEwa]

Witajcie;)
Możecie mi coś powiedzieć o restauracji Pod Papugami na Staszica? Bo ja zakochałam sie w tej sali.  Zdaję sobie sprawę , że restauracja nie ma jako tako wlasnego parkingu, ale ma miejsca wypożyczone od akademii muzycznej więc to nie będzie problem.
ciekawi mnie jakość obsługi i takie tam:) w zasadzie jesteśmy już zdecydowani, ale poczytać różnych opinii nie zaszkodzi:)

[Precelek]

Ja byłam tam raz na weselu, dwa lata temu.
Generalnie mi wszystko smakowało, nie rzuciło mi się nic w oczy, żeby coś było nie tak. Chociaż pewnie też nie zwracałam uwagi aż tak bardzo, bo jeszcze nie planowaliśmy wtedy naszego wesela. Jedyne co pamiętam, to to, ze marną mieli kliamtyznację i ciągle było gorąco.
Małe wyjście na zewnątrz, na taki ogródeczek i altankę było bardzo urokliwe

Co do miejsc parkingowych to na Sielance jest spory parking, tak jakby po drugiej stronie parku (tego na przeciw restauracji), więc z parkowaniem w naszym przypadku nie było problemów

A sala faktycznie ładna i taka ciepła

[ania24polska]

a co sądzicie o Gościńcu nad Strugą i Tobiaszu
proszę o opinie

[AlicjaEwa]

ania24polska byłam w Gościńcu niedawno. Bardzo miła właścicielka, bardzo rzeczowa, ceny w miarę przystępne. Mi osobiście sala nie bardzo przypadła do gustu , ale to rzecz indywidualna:) minusem dla mnie jest to, że za pokrowce na krzesła płaci się dodatkowo. niemniej jednak Pani powiedziała że na targach będą promocje( np. tort lub te pokrowce).
co do Tobiasza to nie polecam. Ktoś z rodziny pare lat temu miał tam wesele i jedzenia było bardzo mało, na domowych poprawinach goście mówili że jedzenia było więcej niż w lokalu. niemniej jednak było to pare lat temu  i sama nie byłam w lokalu.
Jedynie rodzinne opinie mnie zraziły. warto pojechać i samemu obejrzeć;)

[ania24polska]

no wiem,żer w Tobiaszu się pzmieniało dużo ale nie wiem na ile

[dariaaa]

Po wszystkich tych wpisach uświadomilam się w przekonaniu, że podjeliśmy dobrą decyzję rezerwujac miejsce naszego wesela w Park Hotel.