Autor Wątek: nasze domowe picasso  (Przeczytany 111979 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Julia
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2755
nasze domowe picasso
« Odpowiedź #60 dnia: 4 Kwietnia 2006, 08:26 »
Gosiu, bardzo mi przykro, ale nie pamiętam :cry: , a zdjęcie jest wykadrowane z jakiejś fotki.

Offline monia

  • złośliwy skorpionek :)
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 12228
  • data ślubu: 04.06.2005
nasze domowe picasso
« Odpowiedź #61 dnia: 30 Maja 2006, 14:51 »


przyjaciel gdy powiesz "zabiłem", odpowie "gdzie go zakopiemy"

Offline AnetaM

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1000
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 10.09.2005
nasze domowe picasso
« Odpowiedź #62 dnia: 30 Maja 2006, 18:45 »
No Monia ale kocie oczęta....na wieczór jak znalazł...będziesz czarować  :mrgreen:
czekam aż szczęście powróci...

Offline monia

  • złośliwy skorpionek :)
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 12228
  • data ślubu: 04.06.2005
nasze domowe picasso
« Odpowiedź #63 dnia: 30 Maja 2006, 22:53 »
to był makijaż na wieczorze panieńskim sprzed kilku dni ... :roll:

teraz zaczynam eksperymetować z soczystymi zieleniami i błękitami.... łobaczy sie co z tego wyjdzie...
przyjaciel gdy powiesz "zabiłem", odpowie "gdzie go zakopiemy"

Offline monia

  • złośliwy skorpionek :)
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 12228
  • data ślubu: 04.06.2005
nasze domowe picasso
« Odpowiedź #64 dnia: 2 Czerwca 2006, 01:22 »


przyjaciel gdy powiesz "zabiłem", odpowie "gdzie go zakopiemy"

Offline groszek
  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1871
nasze domowe picasso
« Odpowiedź #65 dnia: 2 Czerwca 2006, 07:38 »
moniu- slicznie... ale oświeć mnie, czy to były te zapowiadanie "soczyste błękity", czy zielenie?  :mrgreen:

Offline monia

  • złośliwy skorpionek :)
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 12228
  • data ślubu: 04.06.2005
nasze domowe picasso
« Odpowiedź #66 dnia: 2 Czerwca 2006, 09:21 »
oj nienie.. oczywiście,ze będzie.. tylko muszę mieć troszkę czasu żeby pobawić się turkusami i zieleniami... muszę to jakoś łdnie zgrać, bo narazie mi plamy wychodzą...

a ten makijaż - to tapeta jaką zrobiłam sobie na wesele na którym byłąm 2 tyg temu...
przyjaciel gdy powiesz "zabiłem", odpowie "gdzie go zakopiemy"

Offline monia

  • złośliwy skorpionek :)
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 12228
  • data ślubu: 04.06.2005
nasze domowe picasso
« Odpowiedź #67 dnia: 4 Czerwca 2006, 20:09 »
teraz coś z ekologii :wink:

narazie niemrawe próby...



przyjaciel gdy powiesz "zabiłem", odpowie "gdzie go zakopiemy"

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
nasze domowe picasso
« Odpowiedź #68 dnia: 4 Czerwca 2006, 20:20 »
No no Monia...ja sie do Ciebie na kurs wybiorę Koffana!!!!
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline monia

  • złośliwy skorpionek :)
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 12228
  • data ślubu: 04.06.2005
nasze domowe picasso
« Odpowiedź #69 dnia: 4 Czerwca 2006, 20:34 »
aj tam  :oops:  to tylko taka radosna twórczość własna....  :roll:

uczę się napdstawi erad dziewczyn z wizaż.pl.. naprawdę są rewelacyjne... praktycznie w 70% to kosmetyczki i wizażystki.. potrafią każdemu doradzić więc i ja uczę się przy nich tego i owego...
przyjaciel gdy powiesz "zabiłem", odpowie "gdzie go zakopiemy"

Offline merkunek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 9817
  • Płeć: Kobieta
nasze domowe picasso
« Odpowiedź #70 dnia: 4 Czerwca 2006, 20:51 »
Dziewczyny, normalnie wymiękłam po przeczytaniu tego wątku...macie zdrowie moje Drogie :-) Ja muszę się przyznać, ze makijaż miewam tylko z okazji ślubów i ew. jakiś większych imprez i czasem tylko jak mi coś do głowy strzeli :oops: więc przy Was to kopciuszek jestem...

Monia, fajne te twoje oczka :-)

Offline groszek
  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1871
nasze domowe picasso
« Odpowiedź #71 dnia: 4 Czerwca 2006, 20:56 »
Z tych zaprezentowanych przez monię malunków, ten podoba mi się najbardziej :D Uwielbiam takie żywe makijaże, ale najczęściej brak mi zdolności i odwagi, żeby sobie coś takiego zmalować.

Offline monia

  • złośliwy skorpionek :)
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 12228
  • data ślubu: 04.06.2005
nasze domowe picasso
« Odpowiedź #72 dnia: 4 Czerwca 2006, 22:09 »
Cytat: "merkunek"
makijaż miewam tylko z okazji ślubów i ew. jakiś większych imprez i czasem tylko jak mi coś do głowy strzeli



będąc na studiach miaąłm fulltapetung na froncie ;).. nie wyszłąm z domu jak nie byłam w pełni wymaźgolona..

teraz styka mi  kompakt , kredka do kresek + tusz  i błyszczyk....

makijaż do pracy robię jak mnie najdzie wena...  :roll:

Cytat: "merkunek"
Monia, fajne te twoje oczka


dzięki.. troszkę zkacowane   :mrgreen:
przyjaciel gdy powiesz "zabiłem", odpowie "gdzie go zakopiemy"

Offline ela

  • Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 22579
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 13.08.2005
nasze domowe picasso
« Odpowiedź #73 dnia: 4 Czerwca 2006, 22:16 »
To teraz ja :D Co prawda zdjecia sa nie najnowsze ale cos widać :D
Pierwsze to mocny wieczorowy makijaż na wyjście   :disco:  



Teraz juz delikatniejszy makijaż do pracy



No i oczka na koniec :D

To, że się uśmiecham, śmieje i żartuje jak zawsze nie znaczy, że u mnie jest zajebiście. Ja po prostu nie lubię pokazywać, że jest mi bardzo źle. -

Offline monia

  • złośliwy skorpionek :)
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 12228
  • data ślubu: 04.06.2005
nasze domowe picasso
« Odpowiedź #74 dnia: 4 Czerwca 2006, 22:49 »
ela.. doklejasz kępki czy twoje własne???
przyjaciel gdy powiesz "zabiłem", odpowie "gdzie go zakopiemy"

Offline ela

  • Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 22579
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 13.08.2005
nasze domowe picasso
« Odpowiedź #75 dnia: 4 Czerwca 2006, 23:02 »
Eee Natura a własciwie tata mnie obdazył takimi rzęskami :D
Dużo osób myśli , ze to sztuczne hihihi
To, że się uśmiecham, śmieje i żartuje jak zawsze nie znaczy, że u mnie jest zajebiście. Ja po prostu nie lubię pokazywać, że jest mi bardzo źle. -

Offline monia

  • złośliwy skorpionek :)
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 12228
  • data ślubu: 04.06.2005
nasze domowe picasso
« Odpowiedź #76 dnia: 4 Czerwca 2006, 23:09 »
pozazdrościć koleżance, pozazdrościć  :roll:
przyjaciel gdy powiesz "zabiłem", odpowie "gdzie go zakopiemy"

Offline Ninka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 14816
  • Płeć: Kobieta
nasze domowe picasso
« Odpowiedź #77 dnia: 4 Czerwca 2006, 23:59 »
ale zakrętasy :!:  :shock: SUPER

Offline Julia
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2755
nasze domowe picasso
« Odpowiedź #78 dnia: 5 Czerwca 2006, 09:37 »
Rzęsy bomba, ale chyba coś za dużo tuszu, bo się posklejały :wink:

Offline megi28

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1273
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30.09.2006
nasze domowe picasso
« Odpowiedź #79 dnia: 6 Czerwca 2006, 21:10 »
Witam a to moje próby. Nie umiem się malować. Zawsze tylko same rzęsy i kredka , ale coś tu nabazgrałam:)))))))))

Muszę się rozejżeć za jakąś dobrą wizażystką bo inaczej będzie klapa hehe









Offline Julia
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2755
nasze domowe picasso
« Odpowiedź #80 dnia: 6 Czerwca 2006, 21:13 »
Eeee, nie taka znowu klapa, całkiem fajnie Ci te oczy wyszły :wink: .

Offline megi28

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1273
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30.09.2006
nasze domowe picasso
« Odpowiedź #81 dnia: 6 Czerwca 2006, 21:46 »
HeH to cieszę się że nie jest tak tragicznie.
Julcia ty masz za to piękny kolor oczu:)

Pozdrawiam


Offline ela

  • Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 22579
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 13.08.2005
nasze domowe picasso
« Odpowiedź #82 dnia: 9 Czerwca 2006, 18:44 »
Cytat: "Julia"
Rzęsy bomba, ale chyba coś za dużo tuszu, bo się posklejały

Niestety bomba ale długie rzesy maja to do siebie ze ciezko je rozczesać , a robie to zawsze igłą :D
To, że się uśmiecham, śmieje i żartuje jak zawsze nie znaczy, że u mnie jest zajebiście. Ja po prostu nie lubię pokazywać, że jest mi bardzo źle. -

Offline Misia

  • zapaleniec
  • *****
  • Wiadomości: 441
nasze domowe picasso
« Odpowiedź #83 dnia: 9 Czerwca 2006, 18:59 »
Elu przepraszam, że tak skomentuje
ale
twoje rzęsy za bardzo wytuszowałaś, i wyglądają jak spasione nóżki muchy
strasznie nieestetycznie to wyglada
po co tyle tyszu nakładać?....tylko sklej twoje piekne rzęsy i robi grudki

Offline groszek
  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1871
nasze domowe picasso
« Odpowiedź #84 dnia: 9 Czerwca 2006, 19:55 »
Cytat: "ela"
długie rzesy maja to do siebie ze ciezko je rozczesać , a robie to zawsze igłą


Brrr....  :shock:

Elu... a czy nie wystarczyłoby aby te twoje pięknotki wytuszowac delikatnie takich "podeschniętym tuszem, albo, żeby go bardzo mało nabierać? Długa "firanka" lepiej wygląda niż posklejane kępki.

Offline ela

  • Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 22579
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 13.08.2005
nasze domowe picasso
« Odpowiedź #85 dnia: 9 Czerwca 2006, 21:08 »
Cytat: "Misia"
twoje rzęsy za bardzo wytuszowałaś, i wyglądają jak spasione nóżki muchy
strasznie nieestetycznie to wyglada
po co tyle tyszu nakładać?....tylko sklej twoje piekne rzęsy i robi grudki

Jak juz napisałam moje rzesy sa długie , geste i sie zlepiaja . Wiec wystarczy sobie wydedukować ze skoro sie zlepiaja to jest  ich wiecej w kupie i daja wrazenie jak by były posmarowane ,a  nie pomalowane .Grudki sie nie robią bo niestety nienawidze grudek i napewno nie pozwoliła bym na takie wstretne ozdoby ;) znajdz i pokaz mi ta grudke to normalnie ci zapłace ! hihihihi
Czy tusz suchy czy mokry zawsze efekt taki sam .
Nie iwem jak mam to napisac aby wam to wyjasnic , trzeba poprostu miec długie rzeski wtedy bedzie wiadomo jak sie maluja :P
To, że się uśmiecham, śmieje i żartuje jak zawsze nie znaczy, że u mnie jest zajebiście. Ja po prostu nie lubię pokazywać, że jest mi bardzo źle. -

Offline megi28

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1273
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30.09.2006
nasze domowe picasso
« Odpowiedź #86 dnia: 9 Czerwca 2006, 21:09 »
Hej dziewczynki siedzę trochę i cwiczę bo kompletnie nie umiem się pomalować cieniami. Ale ostro eksperymentuję. Co sądzicie o takim złotym? Trochę za duże foty mi wyszły ale za to widać kolor  :P    :glupek:    :glupek:    :glupek:   heh:)





Offline ela

  • Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 22579
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 13.08.2005
nasze domowe picasso
« Odpowiedź #87 dnia: 9 Czerwca 2006, 21:13 »
Jeszcze jedno tylko :D
Popatrzecie na rzesy megi28(przepraszam megi) przeciez one tez sa posklejane , a  pewnych momentach tak bardzo ze az porobiły ise przerwy ! Na długich i gestych rzesach niestety to widac a na krótkich juz nie .
Ja tam jestem bardzo zadowolona ze swojego makijazu i wiem ze kobitki mi zazdroszcza i raczej podziwiaja niz krytykuja , no chyba ze jakas jest zazdrosna...:P
To, że się uśmiecham, śmieje i żartuje jak zawsze nie znaczy, że u mnie jest zajebiście. Ja po prostu nie lubię pokazywać, że jest mi bardzo źle. -

Offline megi28

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1273
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30.09.2006
nasze domowe picasso
« Odpowiedź #88 dnia: 9 Czerwca 2006, 21:19 »
HEHE ja się przyznaję że moje są posklejane. Tak jak pisałam to siedzę i eksperymentuję w tej chwili właśnie i to już jest chyba setna tonnaaaaaaaaa tuszu na moich oczach na codzień tak ich nie tuszuję grubo bo nie lubię ale nie chodzi tu w tej chwili o tusz tylko o cienie bo kilka fajnych zakupiłam i sprawdzam który pasuje do moich oczu:)))))))))))

Pozdrawiam


Offline Julia
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2755
nasze domowe picasso
« Odpowiedź #89 dnia: 9 Czerwca 2006, 21:21 »
Ela, najważniejsze, że Tobie się takie rzęsy podobają. W końcu to Ty jesteś kosmetyczką i wiesz jak się malować. Jak dla mnie wyglądają trochę nienaturalnie, rzeczywiście jak sztuczne. Ja na takie mówię czasem ''jak łapki karalucha'' :D . Ale na pocieszenie dodam, że mnie samej też czasem takie wychodzą, jak przesadzę z ilością tuszu :wink: .
Co do zlotego cienia Megi to  - pasuje on  do koloru Twoich oczu.  Nawet mi się podoba.