Co do boreliozy i stawów to jest bardzo możliwe... niestety wiem coś o tym, bo mój brat ma boreliozę i to właśnie tą najgorszą odmianę co atakuje stawy. Co prawda ona została u niego wykryta od razu i leczona jest też natychmiast. Właśnie skończył brać znów jakieś bardzo silne antybiotyki i modlę się aby wytępił to paskudztwo. Trzymam kciuki aby to jednak nie było to...

A co do toxo. Z tego co wiem zarazić się można tylko raz. Jak już jest człowiek "zarażony" to ma tego "wirusa" czy tam bakterię cały czas. O ile do zarażenia doszło przed ciążą to nie ma problemu. Gorzej jeśli kobieta zarazi się w trakcie ciąży.
I nie ma co uogólniać, że to przez koty. Jak to słyszę to mnie cholera trafia. Przede wszystkim chodzi o kocie odchody a nie samego kota (dlatego jak ktoś kota posiada i jest w ciąży to nie powinien czyścić kuwety). Ale co jest
najważniejsze, dużo częściej toxo można zarazić się od surowego mięsa i jego przetworów....
Buziaczki dla Ciebie Ewelinko
