Witam dziewczyny po bardzo długiej nieobecności na forum..jakos brak czasu i w ogóle

A zresztą i tak bardzo sporadycznie tu zaglądacie

A więc tak u nas nic sie w sumie nie zmieniło od świąt Alanek miał zapalenie zatok ale wczoraj już mu przeszło...masakra z tymi zatokami ... nawet nie wiem ile paczek chusteczek poszło

Aluś to bardzo a nawet bym powiedziała ze za bardzo żywe dziecko ...ADHD i diabeł wcielony

Teraz łobuziak śpi ale kręci sie łózeczku wiec pewnie nie da mamie posiedziec na kąpie

Małe podsumowanko nowych umiejętnosci Alanka

- biega sprintem heheheh
- wspina sie na wszystko co popadnie
- jak go ktoś zdenerwuje zaciska pięćie robi sie purpurowy i mowi NIE
- słówka które najczęściej mówi to :
mamo, tato, kupka, tot ( oznacza kot ) , baj (baja), dada ( na spacer ) da (daj), ta (tak) nie, aaaaa (spać), dziadzia, babu (babcia)
- pokazuje oczko nosek i usta
no i to by było tyle na teraz ... bo łobuziak sie obudził.
Napisze jeszcze tyle że dzisiaj idziemy po szczeniaczka dla Alanka ... Poprzedni pies Roki zdechł nam tydzień przed świętami ...teraz juz czas na nowego psiaczka bo tak jakos smutno w domku bez pupilka..pozniej wkleje zdęcia Alanka z pieskiem
