Autor Wątek: Salon Lilu - uwaga na krawcową  (Przeczytany 2118 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline zhorrka
  • nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 4
  • Płeć: Kobieta
Salon Lilu - uwaga na krawcową
« dnia: 15 Września 2009, 21:16 »
Chciałam opowiedzieć o sytuacji, która mnie spotkała w tym salonie.  Żeby oddać sprawiedliwość, muszę powiedzieć, ze suknie są bardzo ładne, oryginalne - tak naprawdę tylko tam znalazłam takie, jakich szukałam.  Obsługa również bardzo miła.   Katastrofą natomiast okazała się usługa krawiecka.  Niby prosta rzecz - skrócenie sukni, która składała się z dwóch prostych warstw,  najprostsza poprawka  krawiecka.  Niestety jak odebrałam suknię na 10 dni przed weselem, to serce mi stanęło -  okazało się, że krawcowa chyba cięła ją z zamkniętymi oczami.  Po jednej stronie suknia 'wychapana' 10cm dna butem, po drugiej zamiata po ziemi, a obie warstwy względem siebie - pełna dowolność.   Cóż tu mówić, byłam zrozpaczona.  Oczywiście nie chciałam słyszeć o tym, żeby poprawiała ją ta sama osoba, o ile w ogóle dało się tu coś poprawić.  Uparłam się, że  ma to zrobić ktoś inny, i Pani właścicielka na prędce załatwiła mi jakąs inną krawcową.  Sprawa była trudna, bo jeśli wszystko było krzywe, to nie wiadomo było w ogóle względem czego co przycinać.  Przez 2h moja świadkowa klęczała z linijką i odmierzała w obu warstwach równą ilość cm od ziemi, a krawcowa przypinała szpilkami.  Rezultat był taki, że suknia i tak była krzywa (sprzedać już bym takiej nie mogła), ale dało się w niej wystąpić, licząc że nikt się nie będzie przypatrywał.  Otrzymałam zniżkę, choć w moim odczuciu i tak za małą, wziąwszy pod uwagę, że sukni już nikt by nie kupił, nie mówiąc już o całym stresie.   Nie wiem, jak można tak zepsuć suknię za kilka tysięcy. . .  ta pani krawcowa to młoda blondynka w krótkich włosach w okularach.  Nie miałam okazji zapytać jej, jak to możliwe, że nie potrafi uciąć 5cm równo po obwodzie. . .  

Offline gosiaczek3074
  • użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 58
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 02.10.2009
Odp: Salon Lilu - uwaga na krawcową
« Odpowiedź #1 dnia: 16 Września 2009, 18:58 »
Dobrze wiedziec. mnie tez  skracaja suknie o 1 cm z przodu ale w innym salonie mam nadzieje ze bedzie dobrze.

Offline luana
  • nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 10
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 31,07,2010
Odp: Salon Lilu - uwaga na krawcową
« Odpowiedź #2 dnia: 6 Sierpnia 2010, 21:16 »
To jesli juz piszemy o krawcowych, to lepiej unikajcie pracowni Ashley.  Nie skrocila mi źle sukni, bo jej w ogole nie uszyla.  Na dwa dni przed ślubem powiedziała, ze sukni nie bedzie, bo materiału nie ma.  Teraz na forum probuje ostrzec wszystkie potencjalne panny młode by nie zostaly w dniu ślubu bez sukni