hej dziewczyny. Po ślubie stwierdzam że salon Penelope to porazka, makijaż fakt ładny robia, ale co do fryzur to nie polecam. Mi na ślub robiła loki, mówiłam jej że chce mocniejsze żeby całą noc sie trzymały, a ona tak mi zrobiła ze po 1 godzinie juz mialam prawie płąskie włosy.... Robiła jeszcze fryzury moim gosciom weselnym ok 9 osób, dość że wszystkich wzięła sama do czesania, to mnie skonczyła o 12.00 a ja byłam pierwsza, reszta gości też niezadowolona, za takie pieniądze nie ma sensu, z tych 9 - ze mna 10 osób ładnie uczesała 1 osobe - (koka). A tak to masakra, ślub to najważniejszy dzien w życiu a jak jestam tak zła na nia... ;( szczcerze nie polecam