Bardziej bym się obawiała przeziębienia w trakcie pobytu tam bo jak się zgrzeje a potem wpadnie do klimatyzowanego pokoju to katar gotowy. A tak to przecież stopniowo będzie się ocieplało, chociażby poprzez lot samolotem. Tu go ubierzesz odpowiednio a tam po przylocie rozbierzesz pozostawiając na początku np długie spodenki (pod którymi tu miał rajstopki) i body - na któe tu miał bluzke z dł rękawem, i na to body sweterek (który miał tu zapięty wysoko pod szyją a tam będzie miał odpięty). I będzie ok.
Gorzej jeśli np pochoruje się od klimatu nie od ciepła, nad naszym morzem powinno się dzieci hartować po ok 15-20 min pierwszego dnia żeby nie przeżyły szoku.