[^kArOliNaP]

Nam już zostały chyba tylko papierki w kościele, coś dla rodziców i strój PMa
Zaproszenia się robią, było z nimi trochę problemów, ale od dziś już chyba wszystko będzie ok...
W sobotę zamówiliśmy obrączki już się nie mogę doczekać kiedy będą gotowe (za ok miesiąc)

[Analia]

Gosiek ja tam się nie przejmuje wypowiedzią tej pani,chodz trafiłam jeszcze gorszą nie wierzyła,że w rozmiar 38 się spokojnie zmieszcze,nosem kręciła i co nie tylko i jeszcze odniosłam wrażenie jakby łaskę robiła mi,że jakieś sukienki mi dała do przymierzenia. A jak założyłam sukienka idealnie pasowała Ale u tej pani też nic nie wybrałam.  Jak się później dowiedziałam to nie tylko ja miałam takie zdanie o tej pani.
Przymierzałam dzisiaj dużo sukienusi i nie myślałam,że tak dobrze na mnie leży rybka czy syrenka jak zwał tak zwał 
I chyba taką będę już teraz szukac 

Martusia123 ja też biorę ślub 25 września Jak tam u ciebie przygotowania?

AnekPiekarek do mnie to jeszcze nie może dotrzec chyba dopiero po ślubie jak emocje opadną

[gosiek 8513:)]

  dziewczynki moje ja wróciłam nie dawno z mazur po weselu siostrzyczki było super ale w kościele coraz bardziej się stresssssssowałam jak to będzie u nas ale musimy z moim M jechać spowrotem w lipcu na mazury bo musimy jeszcze załatwić papierki w kościele i chyba to by było wszystko no i mamy dzwonić jeszcze do pana który ma koniki ale to już przed ślubem mamy się skontaktować
Pozdrawiam buziaki kochane

[mka]

 

[AnekPiekarek]

Kochane moje wrzesniowe??

i jak sie macie???

już coraz bliżej

[mijenka]

W końcu tutaj dotarlam:) mam nadzieję, że mogę się przyłączyć?

[AnekPiekarek]

mijenka - co za pytanie  oczywiście , że możesz sie przyłączyć


jak dziewczynki z przygotowaniami??? ja powoli mam ścisk w żołądku i wrażenie , że z niczym nie zdążymy

[Analia]

Witam AnekPekarek   Dawno mnie tutaj nie było,bo remoncik maly mam w domku i mój Luby miał tydzień urlopu o jakoś musiałam go wykorzystać do rozwożenia zaproszeń i nie tylko   ehh szybko minął,ale za 2tyg wraca już  

Zdążyliśmy kupić obrączki,garnitur młodemu,część vódki,samochód do ślubu załatwiony,protokół u księdza załatwiony,zapowiedzi już wiszą a nauki w trakcie robienia są na razie sama chodze,ale jak przyjedzie to razem,najważnejsze że zaliczy nam:)

Tylko coraz bardziej wątpie w powołanie księży ...
Pojechaliśmy dać na zapowiedzi w parafi PM już z góry powiedział,że stówka się należy za to   ale to nie koniec!! Przy odbiorze zaświadczenia po wygłoszonych zapowiedziach powiedział,że jeszcze 300zł chce!  no weście mnie trzymajcie!  prędzej zobaczy  gwiazdki w oczach a nie te stówki  

mijenka witamy witamy jakieś szczegóły zdradzisz nam:) kiedy ślub,co już macie ustalone ?

[Stelek]

Ja tak w sumie na ostanią chwilę, ale dołączam też 

mijenka - co za pytanie  oczywiście , że możesz sie przyłączyć
jak dziewczynki z przygotowaniami???

Sama się dziwię, że tak jakoś gładko idzie i mamy już w sumie wszystko co jest potrzebne No, może oprócz wysłania zawiadomień, ale z tym to na ostanią chwilę nawet można W niedzielę byłam na pierwszej Spowiedzi przedślubnej i chyba zaczyna do mnie docierać, że TEN dzień już coraz bliżej... Ale zamiast się stresować coraz bardziej się cieszę 

[^kArOliNaP]

Witajcie
U nas trwa dogrywanie wszystkiego co potrzeba. Obrączki czekają do odbioru, spotkanie z florystką, odbiór sukni i dogranie z organistą- to zadania na ten tydzień
Mamy już wódkę i transporty (w tym nasz) i pozostałe rzeczy, które wcześniej wymagały załatwienia.
Musimy jeszcze spotkać się z orkiestrą, ubrać PMa, załatwić wino i szampana (chyba sala nam tego nie daje, ale nie dam sobie ręki uciąć )
Stres się pojawia coraz częściej, ale wszystko podkręca moja mama, która już zaczęła brać jakiś persen No ale w końcu pierwsze dziecko wychodzi za mąż i pierwsza wnuczka, ogólnie pierwsza z tego pokolenia, więc w jakimś stopniu to zrozumiałe.
Ciotki już mają kiecki, mojej mamci się szyje, podobnie babci
Pierwsi goście przybyli już zza oceanu (Kanada) na szczęście mieszkają u babci
To chyba tyle póki co

[mijenka]

Analia oczywiście, że zdradzę

ślub odbędzie się 4.09.2010 w Płoni, przyjęcie weselne w sali OSP w Jezierzycach:)
mamy już załatwione nauki, obrączki, suknie;D garnitur, kupione dekoracje (część w trakcie tworzenia;D)
dzisiaj byłam zamówić bukiet:) w środę idziemy zamówić tort i wsio póki co;D
a! został jeszcze protokół do spisania i odebranie zapowiedzi:)
reszta we wrześniu

[Analia]

AnekPiekarek wybacz w poprzednim poście zjadłam literkę  

mijenka my też mamy w sali OSP pięknie wyremontowanej ( tylko się pośpieszyliśmy o rok,bo by dobudowali piętro na nocleg dla gości hehe ) i my bierzemy ślub 25 września to Ty z Lubym to już w podróży poślubnej będziecie się bawić

No włanie bukiet ah nie mam pojęcia co z nim zrobić. Chciałabym jasnoróżowy + biel + srebro,bo w takiej kolorystyce mamy wszystko tylko nie mam pojęcia co z formą    mam sukienkę-rybkę i nie wiem co by pasowało. Może mi coś dziewczyny doradzicie? Jestem wysoką i tak w miarę szczupłą blondynką. Macie jakiś pomysł może? Będę wdzięczna.

Witam wszystkie wrześniowe Panny Młode !!!
Nasz dzień to 25 wrzesień 2010 i od poniedziałku spotkania i dopracowania do Wielkiego Dnia
Pozdrawiam

[mijenka]

kurcze, zaczyna mnie lekki stres dopadać

Analia a co myślisz o bukiecie w kształcie wachlarza? 

[mijenka]

princeska może coś więcej na ten temat? 
co? gdzie? jak? kiedy?

[AnekPiekarek]

stresik jest

hehe byliśmy wczoraj u spowiedzi siedziałam w  Kościele, myślałam o Ślubie i łzy napływały mi do oczu . boje się , że będę ryczeć jak głupia


przygotowania nabrały mega tempa. Zamówiłam bukiety , dekoracje auta, dekoracje klatek , kosze dla rodziców. oj duzo tego jest- a ile jeszcze do zrobienia


żoładek z nerwów czasem mnie już pobolewa:)

trzymajmy sie dziewczynki

[Stelek]

Ja też odczuwam lekkie poddenerwowanie. W zeszłym tygodniu odebrałam suknię ślubną- już jest u mnie w domku i jakoś tak do mnie dotarło, że to już niecałe 2 tygodnie... Musimy być dzielne   

[mijenka]

nooo najwięcej do zrobienia to chyba będzie w przyszłym tygodniu przed samym ślubem
ale dla mnie to dobrze  przynajmniej nie będę siedzieć i rozmyślać, co to będzie i jak to będzie  tak jak teraz  a jak z Wami?  też tak macie?

[^kArOliNaP]

Nie rozmyślam co jak będzie
Ale dzisiejszy dzień wprowadził już całkiem przedślubną atmosferę. Tata ma już wolne, jeżdżą z mamą po produkty na ciasta. Ja wykonałam dziś mnóstwo telefonów organizacyjnych. Jutro wybieramy menu itp szał 
I tak już pewnie będzie do samej godziny 16:00 dnia 4 września

[Analia]

mijenka wiesz co,nieee   nie bardzo mi się to widzi ostatnio wpadły mi w oko storczyki   taki na pół okrągły delikatny bukiecik + mały storczyk we włosach (bo chcę zrobić lekkie fale spięte na bok) i myślę,że to będzie idealna opcja  

Ja sukienkę swoją odbieram w sobote  

Stresa mam owszem,ale nie tak bardzo z powodu ślubu,choć  miesiąc został,ale z tego,że szefowa mojego PM chce,żeby został w Holandii tydzień dłużej     mam nadzieję,ze tak nie będzie,bo cięzko i tak znoszę tą rozłąkę naszą a tym bardziej,że tak krótki czas do ślubu a chciałam z Nim wyskoczyć nad morze,żeby odpocząć psychicznie od tego wszystkiego,ale chyba się to nie uda,a ja mam jeszcze zaliczenia na początku września

Ja to chyba rozbecze się jak głupia w tym kościele jak będę składać przysiegę albo co gorsza nie będę mogła opanować głupawki  

[^kArOliNaP]

Analia współczuję Wam rozłąki.... ja bym chyba nie dała rady żyć na odległość, a jeszcze texty w stylu "Szefowa kazała mu zostać tydzień dłużej"  już całkiem mnie dołują, bo ja zazdrośnica jestem i już mam wizje na rożne tematy jak coś takiego słyszę
Na szczęście mój PM jest przy mnie. Ćwiczymy sami 1 taniec (super nam wychodzi- o dziwo), razem wybieramy Menu na sali, pociesza mnie w chwilach stresu i strachu przed tym wszystkim, a ja jego, jeśli chodzi o garnitur (bo póki co, tylko tym się przejął )
Ja suknię już mam w domu.
dziś byliśmy u 1 spowiedzi i wybierać menu.
Jutro idę do kosmetyczki na depilację pach i brwi z henną a do ślubu 10 dni.... w sobotę czekają nas nasze wieczory- jego kawalerski- mój panieński.
A ogólnie to już tak zleci na załatwianiu dzień po dniu do 4 września. Cały tydzień odczuję jak 1 dzień, bo już nie wiem który jest dzień tygodnia
Najważniejsze że mam Jego u swego boku- bez tego i moich rodziców, nie dała bym chyba rady
A dziś zamówiłam bieliznę na noc poślubną

[^kArOliNaP]

[mijenka]

  to się szykuje ostra jazda  
my byliśmy wczoraj ostatecznie rozmówić się z naszą panią fotograf, co i jak  

moja sukienka wisi w szafie już od... kwietnia     w piątek jadę do teściów wyciągnąć ją z opakowania i włożyć koła, żeby nabrała jakiegoś sensownego kształtu  
my też planujemy zacząć ćwiczyć 1 taniec ale póki co mój PM woli grać w WOWa niż zrobić coś pożytecznego  

zaliczenia... to jest chyba bardziej przerażające niż ślub  

[gosiek 8513:)]

OOOOOOOOOOOOO  ale wąteczek z Wrześniowymi wrze jak nic a ja mam mało czasu bo ciągle coś załatwiam i ta moja praca ehhhhhhhhh no ale już 3 mam wolne urlop wymarzony i tak czekałam a tu jeszce tylko tydzień hihi

Witam ponownie
I już wrzesień nadchodzi wielkimi kroczkami. . .
Ślub jest w Gorzowie Wlkp,przyjęcie "W Małym Dworku" suknia już jest ,przymiarka 20 września ,garnitur kupiony,jutro kościół i orkiestra a w piątek pierwsza spowiedź. . . . a po 19 września całkowite dopracowanie. . . .
pozdrawiam serdecznie:)
no i mały stresik już jest. . . . a co z WASZYM pierwszym tańcem kroki przed ćwiczone . . . .

[mijenka]

kroki hehe  w końcu dało mi się namówić PMa, żebyśmy poćwiczyli  więcej było śmiechu i wygłupów niż prawdziwego ćwiczenia  coś czuję, że skończy się na tym, że pokiwamy się przez 3 minuty i wio na rosół   

[gosiek 8513:)]

coś czuję, że skończy się na tym, że pokiwamy się przez 3 minuty i wio na rosół   

hehe dobre ale u nas chyba będzie to samo hihi

[Stelek]

U mnie pewnie podobnie a jaką piosenkę wybraliście na I taniec?

[^kArOliNaP]

My mieliśmy wielce Ćwiczyć od tamtego poniedziałku (TJ 16.08) a w praktyce może dwa lub 3 dni przetańczyliśmy to parę razy. Ale nawet dobrze nam wychodzi- oby tak było przy wszystkich
A nasza piosenka:  

[mijenka]

u nas będzie: