mnie też to wkurzało...

idę sobie na Galę, na imprezę którą sama wybrałam,a tu mnie jakiś many zaczepia wychylając się z autka z gazetką... mówię zdecydowany toniem "dzięki", nie biorę i idę dalej...
tak się nie postępuje, owszem mozna się reklamowac, zachęcac itp, ale nie w taki sposób, ze się okłamuje ludzi,ze imprezy nie ma i ze się podaje na stronach info,ze to jedyna taka impreza w miescie
ale sobie poradziłam z nimi
A muszę powiedziec, ze odwaliliście kawał dobrej roboty

milutko było powspominać.. spotkać się z forumowiczami i forumkami
i winko dobre było hihi
ps.szkoda,ze chyba nic nie wygralismy,(do końca losowania nie bylam )bo zawsze bym miala podkładkę dla Kodzia,ze jednak forum się przydaje... gdy tak ciągle mówi,ze ja tylko na e-weselu siedzę
