Mloda żonka po 40 godzinach bez spania odrazu w niedzielę pojechała do rytwian, do dworku radziwiłów!
Jest pieknie odpoczywamy, konsumujemy malzeństwo.
Wesele było piekne, niezapomniane, mimo kilku wpadek! Chciała bym znowu wrócić do tego dnia.
Do nastepnej środy raczej nie zawitam na forum, no chyba ze znowu dorwe laptopa znajomych!
Buziaki i dziekuje za zyczenia!