tylko wiesz pamelko jeden ma większe oczekiwania drugi mniejsze...ja jestem raczej wymagająca jeśli chodzi o takie rzeczy i chyba nie byłabym zadowolona z filmu który można obrobić w 3 dni po weselu.....dla mnie jest to niewykonalne...chyba ,że Wasz kamerzysta nie miał żadnych innych zleceń (może nie jest oblegany za bardzo) i siedział dzień i noc;-))) ja sama wiem ile to zajmuje czasu,sama robiłam fotoksiążki dla rodziców,wiem ,że to nie to samo,ale żeby zadbać o każdy szczegół i sprostać wymaganiom( moim ogromnym) 3 dni to.....za mało.No ale najważniejsze ,że wasz kamerzysta sprostał waszym widzimisiom w tak krótkim czasie i Wam się podoba i waszym bliskim;-)))