Autor Wątek: Moje 9 miesięcy stwarzania małego świata :)  (Przeczytany 308005 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline hany81

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7960
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 16.08.2008
Odp: Moje 9 miesięcy stwarzania małego świata :)
« Odpowiedź #4650 dnia: 6 Stycznia 2010, 15:29 »
kokos twardszy do góry

Offline pamela

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10971
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 05.09.2009
Odp: Moje 9 miesięcy stwarzania małego świata :)
« Odpowiedź #4651 dnia: 6 Stycznia 2010, 16:11 »
pati suwaczek dobre rady pokazuje,  ;)
 :-* :-*


Morgan
  • Gość
Odp: Moje 9 miesięcy stwarzania małego świata :)
« Odpowiedź #4652 dnia: 6 Stycznia 2010, 17:17 »
osz cholera! a ja myslalam ze odwrotnie! ze kokos to te kulki!!! jejuu :(

Offline anulla_p

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6506
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 27-06-09
Odp: Moje 9 miesięcy stwarzania małego świata :)
« Odpowiedź #4653 dnia: 6 Stycznia 2010, 18:53 »
Renia, no naturalnie w końcu kokos okrągły jest  ;D



Dlaczego kobiety mają zawsze tak dużo obowiązków? Bo głupie śpią w nocy to im się zbiera

Offline chiquita_84
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 14560
Odp: Moje 9 miesięcy stwarzania małego świata :)
« Odpowiedź #4654 dnia: 6 Stycznia 2010, 19:14 »
Pati nie martw się bólem...

Moja koleżanka rodziła w niemczech... nie znała języka... mąż jej tłumaczył co pielęgniarka mówi... i koleżanka powiedziała, że była tak zestresowana tym że nic nie rozumie że starała sie tylko słucha tego co przekazywał jej mąż i urodziła w chwilę, nic jej nie bolało....


i teraz się z tego swojego strachu śmieje :) bo nei było czego się bać...

Oby wszystkie miały taki poród :)

Offline aadaa

  • Ada
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3770
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 06/09/2008
Odp: Moje 9 miesięcy stwarzania małego świata :)
« Odpowiedź #4655 dnia: 6 Stycznia 2010, 19:17 »
Pati ja tez myślę o porodzie i się boje ale ja mam jeszcze troszkę czasu ale Ty ... to już tuz tuz :)
B .: 02/06-2010    K.: 20/06-2012

Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: Moje 9 miesięcy stwarzania małego świata :)
« Odpowiedź #4656 dnia: 6 Stycznia 2010, 19:32 »
Dzięki Haniu - no to dobrze pokombinowałam i tak już wcześniej położyłam :) Wolałam się jeszcze upewnić :)

Pamela powiem Ci szczerze, że tak mnie tam na dole wszystko boli, że seks to jest chyba ostatnia rzecz jakiej się chwycę na wywołanie porodu  ;D

Morgan DON`T PANIC! Zmień teraz i będzie dobrze chyba nie?

Marta no to mnie pocieszyłaś :) Wiem, że zdażają się takie porody że raz, dwa i po wszystkim ale wolę się tak nie nastawiać :)

Ada no ja wcześniej praktycznie jakoś w ogóle nie myślałam o porodzie :) Dopiero tak już jak jest naprawdę blisko to wtedy przyłażą różne ciekawe myśli do łepetynki :)



Offline kuchasia

  • Szczęśliwa Pani W.:)
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3335
  • Płeć: Kobieta
  • Lenka-Nasz Największy Skarb...
  • data ślubu: 21.04.2007 godz.18.00 Sak
Odp: Moje 9 miesięcy stwarzania małego świata :)
« Odpowiedź #4657 dnia: 6 Stycznia 2010, 20:17 »
taaa mi też wszyscy mówili żeby mały numerek z małżem i od razu `na porodówce wyląduje hehe ale nie bardzo miałam ochote:)Natomiast polecam chodzić chodzić i jeszcze raz chodzić:)A nie byczyć się na kanapie hihi tak mi wtedy ginekolog powiedział i chyba poskutkowało!

Offline anusiaaa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26444
  • Płeć: Kobieta
Odp: Moje 9 miesięcy stwarzania małego świata :)
« Odpowiedź #4658 dnia: 6 Stycznia 2010, 20:23 »
U nas Pati byl tez prysznic w szpitalu i gdyby nie On....to bym meża zeżarła z bólu, a tak siedziałam sobie w brodziku a on mnie ciepla woda polewal po brzuszku. Jak bedziesz miala okazje to skorzystaj, woda koi bol :)
"Travel is the only thing you buy that makes you richer"

Offline *Ewelina*

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7521
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 29.12.2007
Odp: Moje 9 miesięcy stwarzania małego świata :)
« Odpowiedź #4659 dnia: 6 Stycznia 2010, 20:25 »
A moze jutro bedzie rozwiązanie w moje urodzinki :)


Powodzonka.



Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: Moje 9 miesięcy stwarzania małego świata :)
« Odpowiedź #4660 dnia: 6 Stycznia 2010, 20:29 »
Kuchasiu mi nikt narazie tego nie sugeruje :) zresztą dobrze, że nikt mi na szczęście żadnych dobrych rad nie daje :)

Anusia to sie uśmiałam :) jak prysznic będzie pomagał to też będę tam siedziała do oporu :)

Ewelina kto wie :) Może trafi się jutro :)


A mnie właśnie boli brzuch jak na @ i do tego krzyż... Już mnie przeczyściło w wc... Masakra...

No cóż...

Włosy mam wymyte to mogę jechać na porodówkę ;) hehehe




Offline Olucha

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6455
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 11 lipiec 2009r.
Odp: Moje 9 miesięcy stwarzania małego świata :)
« Odpowiedź #4661 dnia: 6 Stycznia 2010, 20:37 »
Pati przestań się opierdzielać i zacznij rodzić, bo coś ostatnio nudy na forum i jeszcze ty masz lenia  :P

Offline nikola/23

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6889
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 4.10.2008
Odp: Moje 9 miesięcy stwarzania małego świata :)
« Odpowiedź #4662 dnia: 6 Stycznia 2010, 20:37 »
 ;D ;D

Offline ~Ania~
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 24071
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2006-10-07
Odp: Moje 9 miesięcy stwarzania małego świata :)
« Odpowiedź #4663 dnia: 6 Stycznia 2010, 20:40 »
Pati mnie przeczyscilo w dzien porodu :) i krzyz bolal :)

Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: Moje 9 miesięcy stwarzania małego świata :)
« Odpowiedź #4664 dnia: 6 Stycznia 2010, 21:15 »
Już mnie nic nie boli :) hehehe

Co jakiś czas mnie tylko pokłuje chwilę w dole brzucha i tyle.


Olucha Ty mnie nie wyganiaj :P A po co mam się przemęczać? Na porodówce się wymęczę i to mi styknie  ;D ;D ;D Muszę oszczędzać siły  :P

Anulka a ja myślałam, że to przeczyszczenie będzie takie, że i wc i pyskiem będzie wychodzić :) Jak czyścić to już do cna :) hehehe



Offline ela

  • Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 22579
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 13.08.2005
Odp: Moje 9 miesięcy stwarzania małego świata :)
« Odpowiedź #4665 dnia: 6 Stycznia 2010, 21:27 »
uuu to może te kłucia to takie małe skurczyki :)
Ja ci wróże że to końca tygodnia nie wytrzymasz :)
To, że się uśmiecham, śmieje i żartuje jak zawsze nie znaczy, że u mnie jest zajebiście. Ja po prostu nie lubię pokazywać, że jest mi bardzo źle. -

Offline kuchasia

  • Szczęśliwa Pani W.:)
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3335
  • Płeć: Kobieta
  • Lenka-Nasz Największy Skarb...
  • data ślubu: 21.04.2007 godz.18.00 Sak
Odp: Moje 9 miesięcy stwarzania małego świata :)
« Odpowiedź #4666 dnia: 6 Stycznia 2010, 21:28 »
Buahaha  ale się uśmiałam z tym przeczyszczeniem:)
Ja bóle jak przy okresie miałam jakieś 2 dni przed porodem:)więc  co raz bliżej kochana co raz bliżej:)A ja wróże że urodzisz 10tego hehe tak jak ja swoją córcie:)

Offline Olucha

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6455
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 11 lipiec 2009r.
Odp: Moje 9 miesięcy stwarzania małego świata :)
« Odpowiedź #4667 dnia: 6 Stycznia 2010, 21:47 »
Pati ja ci mówię spadaj na porodówkę bo my już chcemy z Natalką pogadać, a nie tylko z tobą klepać, już się dość nagadłyśmy, daj dziewczynie dojść do słowa  :P

A tak poważnie to myślę że nadchodzi Twój czas  ;)

Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: Moje 9 miesięcy stwarzania małego świata :)
« Odpowiedź #4668 dnia: 6 Stycznia 2010, 21:53 »
To kłucia to też są skurczaki? Ja myślałam że kłucia to może jakaś praca przy szyjce się dzieje :)

Ela a ja już sama nie wiem czy wytrzymam, jak i do kiedy :)

Kuchasiu już napewno coraz bliżej :) Też tak jakoś myślę, że urodzę w okolicach 10-go, ale w sumie to już sama nie wiem :)

Olucha a ja na złość jeszcze tu z Wami posiedzę :P


Zastanawiam się czy jest już teraz w ogóle sens brać nospę?? Jak ma się rozkręcić to niech się rozkręci już nie ma sensu jej brać, nie??



Offline Asia-85

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 974
  • Płeć: Kobieta
  • Zrozumiałam po co żyję, wiem że czujesz to co ja..
  • data ślubu: 8.09.2007 nasz magiczny dzień...
Odp: Moje 9 miesięcy stwarzania małego świata :)
« Odpowiedź #4669 dnia: 6 Stycznia 2010, 21:54 »
Eeee no ja się tak nie bawię jak ty masz zacząć rodzić już dziś to ja nie wygram obstawiania :P :P :P

A tak na serio to mi czop odszedł rano a o 20 odeszły wody i dopiero wtedy zaczęły się bóle, pamiętam tylko że non stop wymiotowałam podobno taka była reakcja mojego organizmu na ból, wtedy mówiłam sobie że nigdy więcej już nie chce rodzić bo byłam załamana jak po 10 godzinach męczarni w ogóle mi rozwarcie nie postępowało, urodziłam o 13.48 następnego dnia i dziś kompletnie nie pamiętam już tego bólu, poród o Pikuś ;D
[img width= height=]http://suwaczki.maluchy.pl/sl-9422.png[/img]

Offline :martyna:
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17583
  • Płeć: Kobieta
Odp: Moje 9 miesięcy stwarzania małego świata :)
« Odpowiedź #4670 dnia: 6 Stycznia 2010, 21:58 »
A mnie też czyściło na dzień przed. I krzyż bolał na 4 dni przed, a bóle jak na @ miałam na tydz przed:) Wybierz, które Ci najbardziej odpowiada.

Offline ela

  • Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 22579
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 13.08.2005
Odp: Moje 9 miesięcy stwarzania małego świata :)
« Odpowiedź #4671 dnia: 6 Stycznia 2010, 22:03 »
No spę jeszcze łykasz ? Eeee nie ma potrzeby ...no chyba że chcesz aby mniej poród bolał ;)

To, że się uśmiecham, śmieje i żartuje jak zawsze nie znaczy, że u mnie jest zajebiście. Ja po prostu nie lubię pokazywać, że jest mi bardzo źle. -

Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: Moje 9 miesięcy stwarzania małego świata :)
« Odpowiedź #4672 dnia: 6 Stycznia 2010, 22:11 »
Asia już dziś nie zamierzam rodzić :) A nawet jakbym zaczęła to do północy zostały niecałe 2 godzinki :) Więc w takim tempie na pewno bym się nie wyrobiła :)

Martyna ojej :) To ja bym chyba na spokojnie minimum te 4 dni wybrała :)

Ela no łykam, ale w sumie teraz w 9 miesiącu to własnie nie mam już takiej potrzeby jej łykania jak wcześniej. Teraz mi się czasami zdarzy 1 maks. 2 tabletki ale biorę raczej tylko wtedy jak mnie boli jak na @. Także już w sumie malutko biorę - tyle co nic :)



Offline :martyna:
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17583
  • Płeć: Kobieta
Odp: Moje 9 miesięcy stwarzania małego świata :)
« Odpowiedź #4673 dnia: 6 Stycznia 2010, 22:16 »
To teraz zagadaj z Natalką, żeby 4 dni wytrzymała :)
A no-spa pewnie i tak już nie pomoże  :P

Trzymam kciuki!! Były i takie, co się w 10 min z pierwszym porodem uwinęły...znam osobiście:)

Offline ela

  • Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 22579
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 13.08.2005
Odp: Moje 9 miesięcy stwarzania małego świata :)
« Odpowiedź #4674 dnia: 6 Stycznia 2010, 22:21 »
Patrycja zerknij na swój licznik !!!!!!!!!!!11
Szok co ?
A zobacz co pisałaś ...

Czerwiec 25, 2009, 20:45:59 Dzidzia ma 3 cm, główkę, tułów, rączki i nóżki

Lipiec 15, 2009, 09:35:05 jestem w 4 miesiącu i II trymestrze

Wrzesień 03, 2009, 11:58:43 A do tego odczuwam pukanie mojego robaczka i to już napewno TO! Jak o 6 obudziłam się na siku to dziubek też się obudził, puknął na dzień dobry i walnął się dalej spać Smiley A chyba lubi sok pomarańczowy bo jak wypiję to po chwili smyra mnie  Grin Grin Grin Normalnie aż płakać się chce Wzruszony



Jak ten czas leci !
Patrycja pamiętaj koniecznie aby z Tego dnia wyrwac na pamiatkę kartkę z kalendarza , poprosić kogoś o kupno gazety , zebrać parę listków , wyciąć program tv, oraz zostawić na pamiątkę gazetkę np tesco:) Niech mała wie jak było w dniu w którym przyszła na świat !
To, że się uśmiecham, śmieje i żartuje jak zawsze nie znaczy, że u mnie jest zajebiście. Ja po prostu nie lubię pokazywać, że jest mi bardzo źle. -

Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: Moje 9 miesięcy stwarzania małego świata :)
« Odpowiedź #4675 dnia: 6 Stycznia 2010, 22:21 »
hahaha, no racja - porodu to nie zatrzyma więc nie ma po co brać :)

Ale 10 minut to chyba nie od pierwszego skurczu w domu?


Ela o kurcze, pamietam jak to wszystko pisałam a teraz normalnie mam banana na gębie że to wszystko dane było mi przeżyć :)

Ale jaja!!!

Tak szybko to wszystko zleciało  ;D ;D ;D



Offline :martyna:
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17583
  • Płeć: Kobieta
Odp: Moje 9 miesięcy stwarzania małego świata :)
« Odpowiedź #4676 dnia: 6 Stycznia 2010, 22:25 »
Od odejścia wód. Była z koleżanką na spacerze, gdy zaczęły się sączyć. Ledwo doszły do szpitala, koleżanka wyszła i ta rodząca zadzwoniła, że Mały już się urodził. Z drugim tak samo. A chudzina taka, że nigdy by się nie pomyślało!

Poza tym...ciężko stwierdzić, który skurcz jest pierwszym :) Mi musieliby wpisać, że rodziłam od Wigilii, czyli 2,5 dnia:)

Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: Moje 9 miesięcy stwarzania małego świata :)
« Odpowiedź #4677 dnia: 6 Stycznia 2010, 22:27 »
No właśnie dlatego ja bym wolała żeby najpierw odeszły mi wody to bym wiedziała, że trzeba jechać do szpitala a tak przy skurczach to można przeciągać i przeciągać :)

Jak ona chudzina to ja na taki szybki poród nie liczę :)



Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: Moje 9 miesięcy stwarzania małego świata :)
« Odpowiedź #4678 dnia: 6 Stycznia 2010, 22:27 »
ooooooooooooo i skurcz jest :)



Offline :martyna:
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17583
  • Płeć: Kobieta
Odp: Moje 9 miesięcy stwarzania małego świata :)
« Odpowiedź #4679 dnia: 6 Stycznia 2010, 22:30 »
Pati, powiem Ci, że ja się sobie (wielkiej panikarze) dziwię, że ja już 24. nie pojechałam, bo już tak się na maksa źle czułam...później (po porodzie), już wiedziałam, że ja miałam ciągle skurcze, a wtedy sobie wmawiałam, że to reakcja na odstawienie leków podtrzymujących. Dlatego cieszę się, że te wody chlusnęły, bo zwlekałabym nie wiadomo ile, a przed nami była 40km podróż do szpitala...

Zbliża się i u Ciebie! Myśl pozytywnie!!