Autor Wątek: poduszeczka pod obrączki  (Przeczytany 32266 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Marta

  • phpBB Moderator
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3868
poduszeczka pod obrączki
« Odpowiedź #30 dnia: 8 Lipca 2005, 22:55 »
I takie:










Relacja i fotki z naszego pięknego dnia:
https://e-wesele.pl/forum/viewtopic.php?t=4077

Offline asia

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 9607
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 10.09.2005r.
poduszeczka pod obrączki
« Odpowiedź #31 dnia: 8 Lipca 2005, 23:00 »
Ta ostatnia podusia najbardziej mi się podoba - pasowałaby do mojeje sukienki  :wink:
Sama zastanawiam się nad tym czy nie mieć poduszeczki pod obrączki - mam superowego chrześniaka - w pażdzierniku kończy 3 latka - i chyba go "wkręcę" w niesienie obrączek na takowej podusi  :hopsa:

Offline ela

  • Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 22579
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 13.08.2005
poduszeczka pod obrączki
« Odpowiedź #32 dnia: 8 Lipca 2005, 23:15 »
Fajna sprawa z tymi poduszeczkami , ja chyba też się skuszę , ładnie to wygląda . Na ostatnim spotkaniu na naukach proboszcz zainsynuował aby obrączki niosła osoba z rodziny .
To, że się uśmiecham, śmieje i żartuje jak zawsze nie znaczy, że u mnie jest zajebiście. Ja po prostu nie lubię pokazywać, że jest mi bardzo źle. -

Offline monia

  • złośliwy skorpionek :)
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 12228
  • data ślubu: 04.06.2005
poduszeczka pod obrączki
« Odpowiedź #33 dnia: 9 Lipca 2005, 19:19 »
Cytat: "asia"
Ta ostatnia podusia najbardziej mi się podoba - pasowałaby do mojeje sukienki  :wink:
Sama zastanawiam się nad tym czy nie mieć poduszeczki pod obrączki - mam superowego chrześniaka - w pażdzierniku kończy 3 latka - i chyba go "wkręcę" w niesienie obrączek na takowej podusi  :hopsa:


nonono

moja podusia ma złote tasiemki i będzie pasowała do twojej sukni...


żeknij tylko słowo a bedzie do twojej dyspozycji ...  :D
przyjaciel gdy powiesz "zabiłem", odpowie "gdzie go zakopiemy"

Offline asia

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 9607
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 10.09.2005r.
poduszeczka pod obrączki
« Odpowiedź #34 dnia: 9 Lipca 2005, 20:31 »
Jjjjasne Moniu!  :D
Na naszym spotkanku obmówimy "szczegóły"  :wink:  Baaardzo sie cieszę!

Offline ninotshka
  • nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 22
poduszeczka pod obrączki
« Odpowiedź #35 dnia: 1 Listopada 2005, 22:03 »
a ja widzialam 2 sluby: na jednym obraczki odwiazywali swiadkowie (i nie podobalo mi  sie to wogoleeee o jakos tak slamazarnie to robili, ze sie przedluzylo to) ana drugim sami mlodzi.
kurcze ja sobie nie wyobrazam ze bede miec taka koordynacje ze odwiazalabym sama obraczke bez jej upadku na podloge:P
a moze gapa ze mnie i tyle:?P
25.12.2005 - NASZ DZIEŃ :D

Offline Molunia

  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 785
poduszeczka pod obrączki
« Odpowiedź #36 dnia: 1 Listopada 2005, 22:50 »
Słuchajcie a jak nie ma poduszki to wtedy chyba są obrączki na tacy nieprawdaż? A tak na marginesie to kto ta tace czy poduszkę niesie? Właściwie to się jeszcze nie zastanawiałam jak to się dzieje, że obok młodych pojawiają się obrączki w odpowiednim momencie.... :?: Czy są jakies tego zasady czyli kto podaje itp. czy to jest sprawa umowna?


Offline demka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 9604
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 25 grudnia 2005
poduszeczka pod obrączki
« Odpowiedź #37 dnia: 2 Listopada 2005, 09:23 »
Jeżli chodzi o obrączki na podusi to niesie je najczęściej dziecko z Waszej rodziny... Jeżeli nie macie dziecka w rodzinie, albo nie chcecie obrączek wówczas dajecie je kościelnemu i on w stosownym momencie przyniesie je księdzu...
Nasza Oliwcia:

Nasza Lenka:

Offline Molunia

  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 785
poduszeczka pod obrączki
« Odpowiedź #38 dnia: 2 Listopada 2005, 13:07 »
Dziecko to jakieś na pewno się znajdzie, nawet może być problem, że jest ich dużo i każde pewnie będzie chcialo. Wobec tego idzie jakiś dzieciaczek z poduszeczką ale to chyba na samym poczatku przy wejściu tuz przed młodą parą a co potem komu je daje? Kościelny odbiera i potem trzyma aż do momentu wreczenia księdzu?
Chciaałabym skreować jakiś fajny scenariusz tego wejścia tylko nie znam wszystkich detali co potem .....

Np.
1. Najpierw wchodzi Pan Młody z mama i staje przy ołtarzu a mama z boku w ławce
2. Potem świadkowie .....?
3. Potem dzieci z obrączkami (pewnie będzie ich 4 bo inaczej kłutnia w rodzinie między dziećmi  :cry:  )
4. Na końcu Pani Młoda z tatą

czy taka kolejność jest OK? czekam na propozycje ? Może ktoś ma jakiś inny fajny pomysł?


Offline monia

  • złośliwy skorpionek :)
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 12228
  • data ślubu: 04.06.2005
poduszeczka pod obrączki
« Odpowiedź #39 dnia: 6 Listopada 2005, 18:23 »
u mnie było tak

mamy i teść siedzieli w pierwszej ławce...

narzeczony (wtedy0 i swiadek stali pod ołtarzem

najpierw szła chrześnica piotra z podusia, za nią ja z tata i na końcu dreptała światkowa...
przyjaciel gdy powiesz "zabiłem", odpowie "gdzie go zakopiemy"

Offline peacelove
  • bywalec
  • ****
  • Wiadomości: 344
  • data ślubu: 13.10.2007
poduszeczka pod obrączki
« Odpowiedź #40 dnia: 7 Listopada 2005, 23:42 »
a tej Twojej świadkowej moniu nie było głupio tak dreptac samotnie za wszystkimi? ;)

Offline monia

  • złośliwy skorpionek :)
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 12228
  • data ślubu: 04.06.2005
poduszeczka pod obrączki
« Odpowiedź #41 dnia: 8 Listopada 2005, 09:16 »
a wiesz,ze sama jej zaproponowałam żeby szła przed nami lub żeby stała pod ołtarzem... wybrała sama wersję pt. idę za wami...
przyjaciel gdy powiesz "zabiłem", odpowie "gdzie go zakopiemy"

Offline okruszek

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1757
poduszeczka pod obrączki
« Odpowiedź #42 dnia: 8 Listopada 2005, 09:40 »
Cytat: "monia"
wybrała sama wersję pt. idę za wami...

gdybym ja była świadkową to głupio bym się tak czuła.
Na pewno lepiej stanąć obok świadka przy ołtarzu i czekać i patrzeć niż iść tak nijak.

Lepsza wesja jest taka:
- dzieci przodem ( i tak jedno z nich będzie niosło obrączki)
- Pan Młody z mamą (odprowadza ją do ławki) i czeka ...
potem rusza:
- Panna Młoda z tatą
- świadkowie
1 kwietnia 2006 - ślub cywilny

Będą bliźniaki :)

Offline Molunia

  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 785
poduszeczka pod obrączki
« Odpowiedź #43 dnia: 8 Listopada 2005, 12:45 »
Okruszku chyba tak właśnie wybiorę, jednak będzie jedno dziecko z obrączkami potem Pan Młody z mamą (ta wersja jest dlatego, iż on też chciał iść przez kościół), potem będę ja z tata a póżniej świadkowie bo i tak staja z boku. Chciałam aby Pan młody mnie nie widział wcześniej ale raczej się nie da ale zobaczy mnie dopiero przed kościołem


Offline okruszek

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1757
poduszeczka pod obrączki
« Odpowiedź #44 dnia: 8 Listopada 2005, 13:20 »
zawsze możesz być ukryta w samochodzie i wyjdziesz w momencie jak Pan Młody będzie przygotowany do wejścia z mamą. Łatwo się t mówi, ale nie wiem jak będzie w praktyce.
1 kwietnia 2006 - ślub cywilny

Będą bliźniaki :)

Offline pioteras

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1206
  • Płeć: Mężczyzna
  • Już jest KUBUŚ... i JULIA też :-)
  • data ślubu: 15.07.2006
poduszeczka pod obrączki
« Odpowiedź #45 dnia: 17 Listopada 2005, 11:08 »
Proponuję przyciemniane szyby i 3 ochroniarzy tak na wszelki wypadek :D.


Offline sylwka

  • bywalec
  • ****
  • Wiadomości: 367
poduszeczka pod obrączki
« Odpowiedź #46 dnia: 17 Listopada 2005, 12:39 »
Powiedzcie mi, czy jest jakiś przedział wiekowy dla tych dzieciaczków, któe niosą poduszkę? Mam młodszego brata, kiedy bedę wychodziła za mąż, bedize miał 13 lat i z miłą chęcią niósłby tą poduszeczke (wiem, bo już była o tym rozmowa) Tylko, czy on nie jest na to ,,za stary"  :?:  






Offline Molunia

  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 785
poduszeczka pod obrączki
« Odpowiedź #47 dnia: 17 Listopada 2005, 12:57 »
Pioteras z tymi ochroniarzami to dobry pomysł :), wiesz sama nie wpadłam na to  :lol:
W końcu ustaliłam tak, że Pan Młody będzie wcześniej i witał gości a potem stanie pod ołtarzem, potem jakieś dzieciaczek z obrączkami, potem ja z tata i na końcu świadkowie.
 a na wejście będzie Marsz weselny Wagnera


Offline Molunia

  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 785
poduszeczka pod obrączki
« Odpowiedź #48 dnia: 17 Listopada 2005, 13:02 »
Sylwka tu chyba nie ma jakiś przedziałów wiekowych. Skoro to jest twój brat i chce ponieść obrączki to myślę, że powinien. Na pewno to będzie większe przeżycie dla niego, Ciebie i  twoich rodziców niż miało by iść dziecko młodsze ale dalej spokrewnione.
Kurcze równie dobrze może iść mama z obrączkami, babcia czy inna bliska osoba. Ja często odbiegam od stereotypów, przecież to jest Wasz dzień i slub jest dla Was, wesele to już co innego ono jest bardziej dla gości dlatego wtedy ulega się presji innym i robi się tak aby goście byli zadowoleni a najlepiej jak są i goście i Wy


Offline sylwka

  • bywalec
  • ****
  • Wiadomości: 367
poduszeczka pod obrączki
« Odpowiedź #49 dnia: 17 Listopada 2005, 13:08 »
Dzięki Molunia :D  Do wesela jest jeszcze czas więc coś na pewno wymyśle. Mój brat to mały elegancik - nawet na pogrzeb dalekiego krewnego uparł sie, zeby założyć krawat :D  Zeby mój misiek był taki wyrywny do noszenia gangu....






Offline Marta

  • phpBB Moderator
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3868
poduszeczka pod obrączki
« Odpowiedź #50 dnia: 17 Listopada 2005, 13:49 »
Cytat: "sylwka"
Mam młodszego brata, kiedy bedę wychodziła za mąż, bedize miał 13 lat i z miłą chęcią niósłby tą poduszeczke (wiem, bo już była o tym rozmowa) Tylko, czy on nie jest na to ,,za stary"  


Przeciaż nie ma żadnych przedziałów wiekowych co do niesienia obrączek. :)
To Wasz dzień i to Wy sobie wszystko ustalacie. :)



Relacja i fotki z naszego pięknego dnia:
https://e-wesele.pl/forum/viewtopic.php?t=4077

Offline pioteras

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1206
  • Płeć: Mężczyzna
  • Już jest KUBUŚ... i JULIA też :-)
  • data ślubu: 15.07.2006
poduszeczka pod obrączki
« Odpowiedź #51 dnia: 17 Listopada 2005, 14:26 »
Cytat: "Marta"
To Wasz dzień i to Wy sobie wszystko ustalacie


 :mrgreen:  :mrgreen:  :mrgreen:  To juz przesada :D Napisałaś jak powinno być ale w rzeczywistości i tak pozostaje nam tylko milczące przytakiwanie lub awantura :P


Offline demka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 9604
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 25 grudnia 2005
poduszeczka pod obrączki
« Odpowiedź #52 dnia: 17 Listopada 2005, 14:41 »
Cytat: "pioteras"
Marta napisał/a:
To Wasz dzień i to Wy sobie wszystko ustalacie


   To juz przesada  Napisałaś jak powinno być ale w rzeczywistości i tak pozostaje nam tylko milczące przytakiwanie lub awantura

u mnie jest dokładnie tak jak napisała Marta. Nikt niczego mi nie narzuca, nie decyduje za mnie, ja nie muszę się awanurować..i muszę zaznaczyć, że wesele sponsoruja mi rodzice, więc teoretycznie mogliby sie wtrącać i nakazywać, ale są kochani i jest wszystko tak, jak ja i mój Grześ chcemy...
Nasza Oliwcia:

Nasza Lenka:

Offline Molunia

  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 785
poduszeczka pod obrączki
« Odpowiedź #53 dnia: 17 Listopada 2005, 14:45 »
Ejjjjjj Pioteras................ chyba nie do końca ja zdecydowałam, że uroczystść w kościele jest nasza i tak jak my chcemy a co do wesela to niech będzie tak jak inni wolą. Wiadomo nie dogodzi sie nigdy w 100 % przy liczbie 100 osób ale jak większości będzie się podobać bo już jest dobrze. Tak naprawdę co nas obchodzi opinia jakiś ciotek czy kuzynów najważniejsze żeby najbliższa rodzina była wzruszona i zadowolona.

My sobie sponsorujemy sami więc nie ma mowy o awanturze i przytakiwaniach :). Kto płaci ten stawia warunki  he he :mrgreen: choc rodzice i tak sa zgodni bo chca abyśmy byli szczęśliwi i zadowoleni
To nie jest dzień na kłutnie więc raczej wszyscy powini być w zgodzie (chociaz ten jeden dzień)


Offline pioteras

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1206
  • Płeć: Mężczyzna
  • Już jest KUBUŚ... i JULIA też :-)
  • data ślubu: 15.07.2006
poduszeczka pod obrączki
« Odpowiedź #54 dnia: 17 Listopada 2005, 14:54 »
Mi akurat nie chodziło o rodziców  :mrgreen:  :P tylko o to że My, Wasi faceci możemy tylko przytakiwać.


Offline Molunia

  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 785
poduszeczka pod obrączki
« Odpowiedź #55 dnia: 17 Listopada 2005, 15:05 »
:lol:  he he he  jednak to prawda co pisałam o tej książce z pustymi kartkami w watku https://e-wesele.pl/forum/viewtopic.php?t=1536&postdays=0&postorder=asc&start=30

myśli kobiet i mężczyzn krążą po innych planetach  :roll:  

U mnie akurat facecik bardzo aktywnie wtrąca się w to co i jak ma wyglądać ale jakoś dochodzimy do wspólnego języka, choc być może że czasami przytakuje :taktak: dla spokoju  :D


Offline demka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 9604
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 25 grudnia 2005
poduszeczka pod obrączki
« Odpowiedź #56 dnia: 17 Listopada 2005, 15:09 »
Cytat: "pioteras"
tylko o to że My, Wasi faceci możemy tylko przytakiwać.

hihi
u nas jest tak, że razem z Grzesiem wspólnie podejmujemy wszystkie decyzje (poza wyborem naszych strojów rzecz jasna a także fryzur i innych upiekszaczy)  także nie pozostaje mu tylko potakiwać czy się awanturować :D
Nasza Oliwcia:

Nasza Lenka:

Offline pioteras

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1206
  • Płeć: Mężczyzna
  • Już jest KUBUŚ... i JULIA też :-)
  • data ślubu: 15.07.2006
poduszeczka pod obrączki
« Odpowiedź #57 dnia: 17 Listopada 2005, 15:17 »
Niech Wam się dziewczyny tak wydaje dalej... niech Wam sie wydaje :P
Na 100% jesteście w błędzie lub w częściowym błędzie  :mrgreen: zaręczam.


Offline Marta

  • phpBB Moderator
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3868
poduszeczka pod obrączki
« Odpowiedź #58 dnia: 17 Listopada 2005, 16:21 »
Cytuj
pioteras napisał/a:
Marta napisał/a:
To Wasz dzień i to Wy sobie wszystko ustalacie


To juz przesada Napisałaś jak powinno być ale w rzeczywistości i tak pozostaje nam tylko milczące przytakiwanie lub awantura

u mnie jest dokładnie tak jak napisała Marta. Nikt niczego mi nie narzuca, nie decyduje za mnie, ja nie muszę się awanurować..i muszę zaznaczyć, że wesele sponsoruja mi rodzice, więc teoretycznie mogliby sie wtrącać i nakazywać, ale są kochani i jest wszystko tak, jak ja i mój Grześ chcemy...


U nas jest dokładnie taka sama sytuacja! :)


Cytuj
pioteras napisał/a:
tylko o to że My, Wasi faceci możemy tylko przytakiwać.

hihi
u nas jest tak, że razem z Grzesiem wspólnie podejmujemy wszystkie decyzje (poza wyborem naszych strojów rzecz jasna a także fryzur i innych upiekszaczy) także nie pozostaje mu tylko potakiwać czy się awanturować


I znowu się zgadzam! :)



Relacja i fotki z naszego pięknego dnia:
https://e-wesele.pl/forum/viewtopic.php?t=4077

Offline agulkaaa
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8211
  • Płeć: Kobieta
  • MISIO 13.05.2007, MACIUŚ 21.10.2009
poduszeczka pod obrączki
« Odpowiedź #59 dnia: 17 Listopada 2005, 18:40 »
hej ludziska to miała być mowa o poduszeczkach na obrączki
:skacza:
malunia
gratuluje takiego brata nie każdy w jego wieku chciałby pełnić taką rolę na wesleu
a jeśli chce to niech niesie
myśle że sprawa wiekowa nie ma tu znaczenia