Ja już także wczoraj zakończyłam swoje świąteczne zakupowe szaleństwo!!
I mam takie oto wyniki:
- Mąż- komplet narzędzi "jakichśtam" (sam wybierał) plus niespodzianka ode mnie w postaci dwóch książek Cobena, któego teraz czytamy (lubimy czytać książki autorami lub seriami)
-mama -> klawiatura do kompika
- tata -> krawat (nie śmiejcie się

sam sobie taki prezent zażyczył.... koniecznie chciał dostać krawat, jednolity w "*cenzura*" kolorze) plus piersióweczka

- siostra -> dwa komplety sztucznej biżuterii
- teściowa -> myszka do laptopa plus podkładka ze zdjeciem jej ukochanych psiaków
- teść-> książka " Miłosne igraszki rosyjskich caryc" (uwielbia historyczne ksiązki...a ta wydawała mi się taka z pazurkiem

)
- dziadek -> album "Lwów na starych pocztówkach" (Dziadek pochodzi ze Lwowa)
- babcia - kolczyki
- ciocia i wujek-> ręcznie malowana bombka z napisem "Wigilia 2006" - wpadną tylko na chwilkę...
Cieszę się, że mam już to za sobą!! nie było łatwo... ale myślę, że prezenty okażą się udane
