ja niebawem (08.09) będę miała wesele w Pałacyku w Ostromecku. Po pierwsze należy rozdzielić Restaurację Ostromecko czy Ostromecką od Pałacu, mówiąc o karczmie masz chyba na myśli restaurację ostromecko, która nie jest w Pałacu.
Jeśli chodzi o Pałac, jak na razie żadnych problemów, polecam panią Darię, jeśli chodzi o ustalanie wszelkich szczegółów, sympatyczna, zawsze chętnie doradzi, my nie doświadczyliśmy z mężem żadnych negatywów (raz się kartka z ustaleniami zgubiła, ale zaraz zostało wszystko nadrobione).
W kwestii alkoholu, zależy na jakie menu się zdecydujesz, przy najtańszym cały alkohol musi być chyba z Ostromecka (no chyba, że się dogadacie). U nas udało się wypracować mały kompromis - wódka od nich, wina i szampan po naszej stronie. Z tym, że z tego co kojarzę, to wódka zawsze jest od nich i płacisz za tyle, ile zejdzie. Mamy menu za 220zł, ale robiliśmy mieszaninę niezłą + swoje propozycje dań, więc to też jest ekstra, że nie musi być sztywno jedno drugie czy trzecie. Możesz stworzyć całkowicie swoje menu, oni to wyceniają. Mamy też zwiększoną porcję ciasta (miały być 3 rodzaje, mamy 4), mamy też 2 zupy - goście będą mieli do wyboru

polecam ustawienie przy okrągłych stolikach - wyglądają przepięknie. My mamy wesele na złotej sali, z której jest bezpośrednio wyjście na taras. Siedzimy przy wyjściu na taras przy dużym stole prostokątnym (Wraz z 10 innymi osobami) a wokół nas stoliki okrągłe. Byliśmy ostatnio zobaczyć to ustawienie, bo akurat był ślub i mieli przyszykowane - rewelacja. Dużym plusem (jak dla nas bynajmniej) jest to, że siedzimy na jednej sali, a na drugiej (2 kroki) jest sala do tańca. Przede wszystkim można normalnie porozmawiać przy stolikach a nie się wydzierać, kontakt z gośćmi to też jest ważna część wesela... i uwierzcie, że nie ma problemu z tym, że jest to na osobnych salach, bo są one praktycznie przy sobie, dobry zespół załatwi "problem", którego w moim odczuciu jednak i tak nie ma

Pałac dysponuje stolikami okrągłymi 6,8 i 10 osobowymi. Ustawienie takie jak nasze to max 50 osób (u nas jest 47), więcej nie wejdzie, trzeba się swobodnie poruszać między stolikami, więc nie ma co pchać takiego ustawienia na siłę. W przypadku większej ilości osób proponuję tą salę do tańca jako do siedzenia (nie pamiętam jak się ona nazywała, ale chyba zielona), tam się zmieści dużo osób, ale wtedy problem jest z zespołem, bo akustyka na tej dużej sali jest najlepsza właśnie

można też rozdzielić gości na 2 sale mniejsze, ale szczerze mówiąc, ja bym na to nei poszła, wolę mieć wszystkich gości na oku

Jeśli chcecie mieć fajerwerki, puszczane lampiony lub cokolwiek co się wiąże z ogniem, należy powiadomić gminę i uzyskać zgodę. Oni podstawiają w razie czego straż pożarną na miejsce

ale nie ma problemów z uzyskaniem takiej zgody.
My wybraliśmy Pałac, bo kojarzy się on nam z elegancją, takim nieco innym spojrzeniem na wesele. No i oczywiście ma wokół przepiękny teren, więc wychodząc na taras nie widzimy tramwajów etc, tylko piękne ogrody. Do zdjęć rewelacja

Ale wracając do tej :elegancji: ... Nie będziemy mieć też zespołu weselnego typowo, tylko zespół coverowy, nie grający biesiadnie.. jak ostatnio byliśmy, to odbywało się wesele w stylu biesiadnym i powiem szczerze - serpentyny, baloniki, majteczki w kropeczki kompletnie do tej aranżacji nie pasowały... oczywiście to kwestia gustu, ale takie moje osobiste zdanie

no nie zgrało mi to kompletnie...
NA chwilę obecną (A zostały 3 tyg. do naszego wesela) wszystko oceniamy pozytywnie, zero nerwów i stresu. Dzień przed weselem przywozimy wina, dekoracje, etykietki na stoły, plan sali, oni wszystkim się zajmą, wszystko porozkładają, tak samo jeśli chodzi o dekorację z kwiatów, którą mamy zamówioną z firmy zewnętrznej (swoją drogą polecam serdecznie pracownię florystyczną mikado), firma dowiezie im dekoracje dnia poprzedniego, oni wszystko ustawiają. Czyli nie trzeba specjalnie jeździć w dzień ślubu, ewentualnie gdyby ktoś się bardzo bał, można wysłać kogoś z rodzinki na zwiady, czy wszystko gra