Witam, wrzesniowe PM, tak się zastanawiam, macie już pomysły na to co założyc do kościoła na suknię ślubną w razie niepogody? Ja już sama nie wiem, ponoć futerko to bardziej na zimę się nadaje, a bolerka satynowe mogą nie zdać egzaminu... U mnie jest jeszcze ten problem, że sukienka jest praktycznie cała tiulowa i futro mi sie z tym po prostu "gryzie". Pomocy:) !!!