Tak jasne terefere, a jak się odkleją (temperatura, łzy, wilgoć itd.) to będzie dramat "Jak ja wyglądam?" i " Czemu pozwoliłes mi założyć te pieprz.... rzęsy...?"
Wszystko byście chciały poprawiac w sobie, do tego jeszcze wyszczuplające gatki, stanik push-up z dodatkowym wypełnieniem itd. itp.
To bal przebierańców? Jaki jest sens?
OK Rozumiem, mam rzęsy krótkie które mi nie za bardzo pasują, chciałabym miec dłuższe, są od tego kosmetyki prawda? Z tego co wiem to działają, widziałem

.
Po co coś sztucznego?