Dzisiejszy sms od Ani:
"Hej jednak tu posiedzę do poniedziałku. Ciśnienie rano mi skoczyło, niepotrzebnie się denerwuje, a to wszystko przez te spodnie które zamówiłam i które jeszcze nie przyszły. W pokoju ciągle sama. Strasznie się stęskniłam za forum, jestem od niego uzależniona, a przez komórkę nie mogę się połączyć z netem, więc muszę jakoś wytrzymać. Mam mnóstwo horrorów na kompie więc wieczorami robię sobie kino mocnych wrażeń"