Nie zaniedbuję Was, ale to nie ode mnie zależy
Jakiś tydzień temu, mimo póżnej pory (jakas 1 w nocy) ładnie i elegancko powklejałam fotki... ale jak wzięłam podgląd to załamka
Zdjęcia okazały się strasznie duże... więc długo by się ładowały, nie byłoby widać całości itp..
Próbuję zmusic mojego Konrada do zmniejszenia ich,ale coś cięzko mi idzie.. znajduje sobei inne zajęcia...
Spróbuje dziś go przycisnąć
Trzymajcie kciuki
