Jestem 
Ale było fajnie na zabiegach - zrelaksowałam się, a tego było mi trzeba

W pewnym momencie to chyba nawet usnęłam

Powiedz mi Agatko bierzesz w końcu wolne
Załatwiłam sobie L4 - do poniedziałku włącznie

I bardzo się z tego cieszę

Jutro wreszcie się wyśpię - przynajmniej taki mam plan

Wczoraj wieczorem byliśmy dwa razy zatańczyć sobie nasz taniec

M. się pomylił dwa razy w tym samym miejscu i potem był zły na siebie, aż do nocy

Dziś ćwiczyliśmy w pokoju i raz na naszej sali - i czasem nam wychodzi fajnie - tyle, że nie wiemy jeszcze jak zakończyć taniec

Dzisiaj byliśmy w naszej restauracji głównie po to, by obejrzeć pokój dla nowożeńców, który to dopiero teraz został wyremontowany

Pokój jak pokój, łóżko, 2 szafki, telewizor i łazienka z wanną - w sumie ładnie

Od razu zapłaciliśmy za niego

Powiedzieliśmy też o zmianie ustawienia stołów.
Przed weselem pojedziemy jeszcze na salę w piątek - zawieźć wódkę, napoje, rozłożyć winietki, czekoladki, no i ostatni raz przećwiczyć taniec

Czekoladki dla gości przyszły dzisiaj

M. i rodzice mówią, że małe

Może i małe, ale mnie się podobają



Powoli dopinamy wszystko

Jeszcze zostało parę pierdółek

No i rzecz ważna - moja fryzura!
Tak naprawdę nie wiem do końca jak się uczesać

Nie byłam na próbnej, bo sama fryzjerka mi odradziła...
Wkleję później fryzurki jakie mi się widzą i mi doradzicie
