Witam wszystkich! Dzisiaj znalazlam to forum i od razu mam pytanie.

Kto bawil sie lub organizowal wesele na statku Ladoga? Bardzo prosze o jakies informacje.

Pozdrawiam

[pioteras]

Ja bardzo ostro się przymierzałem do zabawy w tym pływającym lokalu.
Mam kilka spostrzeżeń:

1. Super rewelacyjna kuchnia    przynajmniej mi bardzo odpowiada

2. Fantastyczny klimat samego lokalu, bo miec wesele na statku to jednak coś

3. Bardzo fajne i schludne pokoje dla gości i apartament małżeński

4. Dość niski sufit, na moje oko około 190-195mm, to może jednak przeszkadzać ale taka specyfika statków - niskie pokłady

5. Jeżeli masz dużo ludzi czyli tak od 80 i więcej, tańce mogą być na najniższym pokładzie, niestety prowadzą tam dość wąskie i strome schody, nam to nie odpowiadało, wolelismu nie narażać gości szczególnie po wypiciu kilku głębszych

6. Poza tym to strasznie nam się tam podobało i jeśli powyższe minusy które my znaleźliśmy Wam nie przeszkadzają to śmiało w to wchodźcie, jest naprawdę fajnie.

Pioteras dziekuje za odpowiedz.

Faktycznie klimat wesela na statku jest bardzo zachecajacy. Szczegolnie ze wzgledu na fakt, iz moj m. pochodzi ze Slaska, wiec bedzie to fajna niespodzianka dla jego rodziny.

Wesele planujemy na ok. 50-55 osob, wiec raczej powinnismy sie zmiescic tylko na jednej sali, na czym mi bardzo zalezy. Te schody sa troche przerazajace.

Drugi minus to ten niski sufit. Do najnizszych tez nie nalezymy. Mamy w rodzinie pare osob o wzroscie ok 190. Troche sie boje czy to jednak nie bedzie troche niewygodne. Martwi mnie tez czy w tak niskim pomieszczeniu bedzie odpowiednia ilosc powietrza dla tych 55 osbo.

Pioteras, a Wy gdzie zdecydowaliscie sie na wesele?

[pioteras]

My mamy weselicho w JF Duet w Goleniowie www.jfduet.pl
Mamy duzo gości przyjezdnych więc zdecydowaliśmy się na impreze poza Szczecinem pomimo że oboje jesteśmy stąd .
Co do ilości powietrza na Ładodze to sie nie martw, z tego co pamiętam jest klimatyzacja . Najlepiej to idźcie sprawdzić lokal, obejrzyjcie, pogadajcie z bardzo konkretnym i miłym kierownikiem, sprawdzćie czy wysokość sali Was nie przytłacza.
Te niecałe 60 osób swobodnie się zmieści w takiej zielonej sali, zaraz po wejściu na pokład z prawej strony, nie będziecie musieli korzystać z dolnego pokładu.

Sale juz ogladalismy. Bardzo nam sie podobala. Rozmawialismy juz z kierowniczka. Zrobila bardzo dobre wrazenie.

Chyba sie zdecydujemy. Slub chcemy zrobic juz w listopadzie a jeszcze nic nie zarezerwowane...      Dlatego zalezy mi na dobrym organizatorze w lokalu, zebysmy nie musieli wszytko palcem pokazywac.

[asia]

Powiem szczerze Pioteras, że jestem pod wrażeniem  
Tam jest przepięknie! Sama chciałabym mieć tam wesele - szkoda, że wcześniej nie wiedziałam o istnieniu tego lokalu  
Życzę Wam udanego wesela!

Witam, właśnie w tą sobote miałam wesele na Ładodze na ponad 80 soób.
Było FANTASTYCZNIE! Zabawa super!, jedzenie z reszta też.     Miałam kilku gości pb. wysokich (196cm) ale sobie poradzili, ze schodzami też nie było problemów, też sie obawiałm czy ktoś expresem nie zejdzie na dół gdzie były tańce, aley było naprwedę świetnie i niesamowita atmosfera statku działa! Polacam! K
   

No to popierwsze gratuluje i wszystkiego dobrego na nowej drodze zycia!

Reszte kieruje na priva  

Wielkie dzięki za życzenia! Powiem wam że zabawa naprawdę była super i to bez ograniczeń! Ostatni goście (z tego co wiem) wyszli po 7 rano!     (my się do naszego apertementu przed 5 rano wybraliśmy)
Poprawiny natomiast z atrakcjami !!! trwały do 21!    
Naprawdę polecam!
K  :

[asiek]

rozumiem,że stoły były na górze, a zabawa na dole? Z Twoich wypowiedzi wynika, że zabawa była przednia, ale czy nie przeszkadzało Wam,że kapela, bądź DJ nie miał z Wami kontaktu? to jest jednak znaczący problem (nawet jeśli są świetne zespoły i prezenterzy).Owszem do pokonania, ale jest to jakiś dyskomfort.Fajnie jest się bawić i widzieć wszystkich nawzajem.Jak sobie z tym poradziliście?

Tak stoły ustawione były w tawernia a zabawa była w klubie nocnym poniżej. Zespół miał stolik razem z gośćmi na górze w Tawernie i za kazdym razem schodząc na dół zapraszał gości do zabawy, poza tym goście jak tylko muzykę słyszeli sami szli na dół (grali super). Poza tym dalismy im wcześniej przygotowane przez Ładogę menu z godzinami podawania ciepłych posiłków, więc wiedzeli co i jak.

Musze przyznac, ze landocat miala swietny zespol. Slyszalam jak sie rozgrzewali przed jej weselem, gdyz bylam w sobote ogladac sale na Ladodze.

[pioteras]

No to super! Oświećcie nas jednak co to był za zespół

Witam,
oczywiście to zespół Palladium. 4 panów, zbieranina ze Szczecina i Polic, ich zaletą jest to, że nie robią tego zawodowo tylko dla przyjemności
nawet nad renem z gośćmi sie bawili, perkusista grał a kilu naszych gości śpiewali. Przez ponad pół godziny kończyli grać za kazdym razem mówiąc że to ostatni kawałek.

[asiek]

No to pięknie!! Rzeczywiście można wszystko pogodzić i zorganizować