Racja! Muszę powiedzieć, że najbardziej obawiam się, żeby z obsługi nie pokradli jedzenie, bo tak wielokrotnie się zdarza. A jak już pisałam wcześniej my sami kupujemy jedzenie (produkty). Ale jestem na + zaskoczona postawą kucharki! 
u nas było jak u Ciebie, kucharka robiła liste produktów na 3 dni przed i kupowało sie jedzenie i od czwartku było juz wszystko robione, 3 dni przed były pieczone ciasta-generalnie super spraw, bo wiesz co jesz, wszystko masz świeże itp. zawiodły mnie jednak najbardziej kelnerki od kucharki-to był największy minus mojego jakze udanego wesela, ale trudno...przy takim systemie kucharka z ekipą na pewno coś podprowadzą nie ma siły, że nie-tego nie da sie upilnować, ale generalnie bardzo polecam taką formę przygotowania wesela-z tymże, na to trzbea miec ciut więcej czasu...
za sale w całości płaciliśmy po weselu i poprawinach, doliczają jeszcze np. straty -pobite talerze, zagubione łyzki itp.
za orkiestre płacilismy po 1 dniu grania za wesele i po 2 za poprawiny, za kamerzyste przy odbiorze płyt
moze jak sie odwaze i naucze wklejac fotki toi wkleje kilka
