dzień dobry kochane dopiero wróciłam do domu z serwisu spędziłam tam pół dnia zanim autko było gotowe do odbioru, kupiłam dziś kocyk i ręczniki dla naszej niespodzianki
dziś mija 4 miesiące od naszego ślubu dostałam pyszne śniadanko do łóżka i śliczne kwiaty

Adiana one są nauczone że nie odejdą od miski póki im się mord nie wytrze, ale żeby miały suche brody trzeba by po każdym piciu suszyć je suszarką

, a na to za leniwa jestem

Kastor a ja mam tylko nadzieję że u mnie nie będzie rywalizacji między psami które pierwsze do łóżeczka doleci, bo się pozabijająo własne łapy
