Wczoraj spędziłam w tej restauracji Sylwestra, wcześniej byłam na stypie. Dla mnie to w obu przypadkach była POMYŁKA ! Zabawa sylwestrowa to koszt 460 zł od pary,czyli cena solidna. Po wejściu okazuje się,że szatnia jest płatna 2 zł od osoby ! Mieliśmy stolik 6-ścio osobowy. Ogórek konserwowy był podzielony na 6 części !! Po 3 plasterki wędliny i sera. I nie było to nic wyszukanego<salceson>. Porcje małe, ja wyszłam głodna. Aha,jeszcze 3 butelki wody mineralnej 0,33, za każdą następną trzeba było płacić. Aż dziw, że toaleta była bezpłatna. . . Nie tego oczekiwałam po takiej cenie.
A co stypy, to sytuacja była taka,że 2 osoby jadły ziemniaki z surówką, ponieważ brakło dla nich mięsa !!!
Nie polecam, straszna tragedia.
Co do wesel, to słyszałam,że właścicielka zmienia cenę na kilka dni przed weselem.

Naprawdę nie polecam tej koszmarnej "restauracji".