no nie powiem niesamowite to jest, a to juz trzeci raz .Pierwszy raz sie poplakalismy z mezem ,drugi to bardziej wpatrywałam sie w monitorek zeby malucha zobaczyc a wczoraj tylko slyszalam serduszko bo tylko takie badanie mialam ale wrazenie poprostu super.
Rozmawialam z meza siostra wczoraj juz w domku wrocili z maluszkiem w poniedzialek jest taka szczesliwa (podobno maluszek jest podobny do mojego męża jak był malutki

)
Biorę się wkoncu za te zdjęcia bo mnie tu ............
