Ryłko! Tylko!
Dziewczyny, od piątku stałam w szpilach na targach. Do niedzieli. od 8 do 18.
Potem wieczorami szliśmy na imprezy, bankiety itp, często do białego rana.
W szpilkach innej firmy nie dałabym rady przeżyć tego weekendu.
(Do tego skórzane wkładki, takie z pianką, żeby by.ło miękko

)