Ja nie lubię zakupów... rzadko chodzę po sklepach, ale jak już idę to kupuję hurtowo

Ku mojemu zaskoczeniu ostatnio sporo rzeczy mi się podoba i dość łatwo robi mi się zakupy

Może je w końcu polubię?
To część moich łupów (te które znalazłam w sieci)




jeszcze 3 bluzki w Zarze, ale nie ma ich na stronie...takie tam

szalenie lubię t-hirty z nadrukami, zdjęciami, a że teraz to modne, więc pewnie dlatego mi się podoba

szary, sportowy żakiet w reserved (z nowej kolekcji, ale też nie widzę na stronie)
2 bluzki w stradivarius...
W H&M też wciągnęłam 2 t-shirty...
i choć w sumie ciuchów trochę przybyło to zawrotnej sumy nie wydałam- niech żyją wyprzedaże!

Kolejny napad na sklep to w poszukiwaniu spodni... a tu już łatwo nie będzie