Akayu cos za dobra wiadomosc! Ciesze sie razem z Toba!!! )

a dzis bylam myc podlogi z tego pyłu na mieszkaniu i tak sie urobilam przez te 4 godziny ze mam dosc.po pierwszym myciu az mi nerwy puscily i mi sie plakac chcialo ze nadal maziaki zostaly ale umylam 2 raz i juz lepiej. No i mam odprysk na panelu na srodku pokoju $#@#%#&..wrrrrrrr.....ja nie wiem czy nie mzoe byc spokoju podczas tego remontu

[madzia_n]

Kochana z remontami zawsze tak jest, ze ciagle cos nie wypala... Ale za to koncowy efekt jest piekny

ale nie wiem co mozna zrobic z odpryskniętym panelem na sropdku pokoju,bo albo rozwalac podloge aby sie dostac do tego panela albo czyms top zatuszowac trzeba.ale ja rozumiem aby to bylo po jakims czasie a nie po miesiacu gdzie nawwt sie tam nie mieszka,a tak prosilam aby zabezpieczyc podloge 

[madzia_n]

No to może zadzwoń do tych którzy to robili? Nie mam pojęcia co można zrobić w takiej sytuacji
Może zapytac jakiegoś fachowca czy sa jakieś  środki tuiszujące to Bo naprawde szkoda rozwalać podłogę, pewnie łączy się to z kolejnymi kosztami

no na pewno z kosztami i z zatrzymaniem prac dalszych a na to nie ma juz czasu zbytnio,wiec moze da sie czyms zatuszowac


aaaaa zapomnialam sie pochwalic ze wreszcie skonczylismy poradnie i jest juz spokoj

[madzia_n]

Suuper że to już za Wami!
My się jeszcze męczymy Wszystko byłoby ok gdyby nie te wykresy przeklęte

a ja powiedzialam ze nie bede robila wykresow! dlatego po pierwszym spotkaniu byla awantura z baba,potem na 2 spotkaniu cos zagadala o wykresach ale pow ze jak chce to zrobie,no to ja ze ok i sciema a na 3 spotkaniu jak sie zapytala o wykres to jej powiedzialam ze zajme sie tym po slubie bla bla bla i jakos poszlo.Inne laski sciagaly wykresy z neta ,wpisz w google i cos znajdziesz

[madzia_n]

I tak chyba zrobię, nie będę sie z tym "bawiła". Tzn nie widzę w tym nic złego, ale po  prostu nie chcę tego robić i już. Hehe ta babeczka która nas prowadzi przez tą Poradnię, to by chyba nie odpuściła

Buziaczki! 

nasza tez byla taka typowa dewotka jak sie to mówi ale ja postawialm sprawe jasno.One do niczego nie moga cie zmusic a podbic musza wam zaswiadczenie

[madzia_n]

w sumie może i masz rację. wiesz, najzabawniejsze jest to że niektóre osoby to w ogóle poradni nie miały zlaiczonej i Ślub miały Np siostra A, jego kuzynka... I masa innych osób.

tez wczoraj jak dawalismy zaproszenia to kuzynka mojego M mówila ze ona poradni nie robila a slub miala normalnie. no nie wiem moze kiedys bylo inaczej ale to nie tak dawno.Fakt faktem ze niektoire baby w poradni nie popuszcza.Dlatego chodzilismy ale bardzo sceptycznie.Na ostatnim spotkaniu nawet mowi do mojego M zeby uwazal i sie skupil bo moze mu sie to sprzyda.........taaaaa....akurat a ja no cóż...sluchalam ale sie wylaczylam jakos co ktores slowo do mnie dochodzilo.Tez mialam juz doś

Jszcze 5 zaproszen mamy tylko rozdac i juz bedzie wszystko  musze jechac na poczatku czerwca kupic sobie bielizne i jechac przymierzyc suknie juz na ostateczna przymiarke i zwężenie 

[wiśniowa]

nam się jakoś udało wykręcić z poradni fajnie, że już prawie wszystkie zaproszenia rozdane

  zostawiam akayu

[madzia_n]

No siostra A. miala rok temu ślub to ja się cieszyłam że też mnie to ominie
Heh, teściowa się nabija że zobaczyli że młoda to jej chca dokopać No ale to akurat nie ma nic do rzeczy, bo nie tylko dziewczyny w moim wieku tam chodzą

Super że zaproszenia już prawie za Wami Heh, jak tak patrzę w kalendarz to uświadamiam sobie jak ten czas biegnie

eh co za dzien  dzis mialam imieniny i jakos do bani wszystko,moja mama od wczoraj znow fochy jakies mi robi,juz od stycznia nie bylo nic wiec trzeba znow mnie czyms dobic,jak wrocilam do domu to kwiaty byly w pokoju a ona juz spala jak wczesniej dzwonilam to tez nie byla zbyt mila.jedyny plus ze moj M mial dzis wolne wiec nie byl w pracy i spedzilismy razem ten dzien juz niedlugo i bedziemy juz razem mieszkac,jeszcze miesiac

[madzia_n]

Nawet nie wiedziałam że dziś imieniki masz ! W takim razie wszystkiego najlepszego! Troszkę spóźnione, ale szczere
Staraj się nie przejmować mamą, myśl sobie że przecież już tak dużo przeszliście Ciesz się z chwil z ukochanym! A mamie przejdzie, napewno! chociaz wiem ze nie da sie tak zupełnie nie przejmować, to chociaz się postaraj

no mam nadzieje ze sie ulozy,przeciez nie moze sie obrazac przed slubem bo tak jej nie zostanie  dziekuje za zyczenia 

Kochana spoznione zyczonka WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO KOCHANA!

dziekuje 

zastanawiam sie ostatnio nad zamknieciem watku,pisze to aby nie bylo zaskoczenia ze faktycznie zniknie...

zamknięty to on będzie ale dopiero po slubie , ani się waż tego robic wcześniej!!!!

[madzia_n]

Dokładnie, zamknięty wątek będzie dopiero po ślubie, teraz nawet o tym nie myśl!

[wiśniowa]

nie no bez żartów akayu... nie zamykaj wątku   

ale tu sie nic nie dzieje,ja tu smece cos czasem i tyle 

[madzia_n]

Kochana, ale wcale nie jest powiedziane ze w wątku musi ciągle być bardzo "głośno"
Wszystkie forumki ostatnio bardzo zajęte, moze dlatego mniej odwiedzin...
Ale... w końcu 53 strony wąteczku o czymś świadczą!

no wsumie glupio zamykac miesiac przed slubem

[wiśniowa]

oj głupio 

a dzis bylismy u ksiedza i juz protokol w polowie spisany,wszystkie akta z USC,nauki,chrzty i bierzmowania oddane  mamy jeszcze przyjsc tydzien przed slubem uzgodnic wszystko,no i dostalismy karteczki do spowiedzi.
nie wiem po co az 2 spowiedzi musza byc,w sumie co...na kazdej bede to samo mowic,przeciez grzechy sie czlowiekowi powtarzaja

[margolka]

Przed nami też jeszcze 2 spowiedzi - a ja należę do osób nielubiących się spowiadać 

no bo jak sie da karteczke to juz wiadomo ze to przedslubna i czasem pytaja bardziej szczegolowo,a ja to bym najchetniej powiedziala  swoje i juz a nie siedziala pol godziny w konfesjonale

[margolka]

Nam ksiądz to nawet powiedział, że jak się podejdzie do konfesjonału to trzeba zaznaczyć: to jest moja pierwsza spowiedź przedślubna  beznadzieja