Autor Wątek: Filmowanie - porady...  (Przeczytany 9980 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Ninka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 14816
  • Płeć: Kobieta
Filmowanie - porady...
« Odpowiedź #30 dnia: 8 Maja 2006, 17:40 »
Hi Hi Czaruś :!:  Ale miło mi  :oops:

Offline Beth

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1930
  • Płeć: Kobieta
  • Master of disaster!
  • data ślubu: 02.09.2006
Filmowanie - porady...
« Odpowiedź #31 dnia: 8 Maja 2006, 20:07 »
Czytam sobie tutaj Wasze posty i tak się zastanawiam czy ja dobrze zrobiłam.. W moim mieście nie ma takiego wyboru kamerzystów i fotografów jak w Poznaniu, Szczecinie czy Warszawie. Poza tym nie bardzo miałam czas, żeby szukać kilka tygodni, bo jak się za to wzięłam to był już koniec stycznia. Dlatego też wynajęłam fotografa i kamerzystę w jednym po przejrzeniu kilkunastu zdjęć. Po pierwszym spotkaniu byłam mile zaskoczona profesjonalizmem tego gościa, który jest... w moim wieku! Opowiedział ile lat już się tym zajmuje, przyniósł cztery dvd z nagranymi przez siebie weselami, kilkaset zdjęć i spodobało nam się. Dlatego bez wahania zaklepaliśmy sobie u niego termin. A teraz sobie mejlujemy co jakiś czas i wymieniamy sugestie dotyczące plenerów i pomysłów. Przede wszystkim sposobało mi się to, że jego zdjęcia były takie dynamiczne, żywe i ciekawie zaaranżowane. Tramwaj, budka telefoniczna, plener nad jeziorem z burzowymi chumrami w tle. To mnie ujęło. Z kolei filmowanie jakoś tak mnie nie podnieca - nigdy nie lubiłam oglądać tzw. "scen rodzinnych", które namiętnie kręci mój ojciec i mimo, że obejrzałam naprawdę bardzo dużo wesel (demówek innych firm), to wydaje mi się, że - bez urazy - nie da się nic ciekawego zrobić z zabawy weselnej. Po prostu się tańczy, pije, je i co tu można montować? Bardziej na filmie zależy moim rodzicom - ja bym tylko chciała mieć ładny teledysk z kościoła i przygotowań. Ale myślicie, że skoro ten "mój" fotograf-kamerzysta przez to, że jest taki "2 w 1" ma minusa za to? Czy dobrze zrobiłam, że go wzięłam? Zapytanie go na czym pracuje zupełnie nie przyszło mi do głowy.. zresztą co by mi dało, gdyby powiedział markę i model aparatu czy kamery? Laik jestem w sumie..

Offline Ninka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 14816
  • Płeć: Kobieta
Filmowanie - porady...
« Odpowiedź #32 dnia: 8 Maja 2006, 21:31 »
Oj :!: No, coś Ty :!:
Ujął Cię, miałaś czuja i niech tak zostanie. Rozumiem, że zaczynasz się martwić, bo i ja wilele razy zastanawiam się, czy mój wybór foto, kamery, orkiesry, kościoła. loklalu.... :) i innych był dobry.

To tylko taki chochlik siedzi w głowie, bo chcesz by wszystko było możliwie najpiękniej. I BĘDZIE :!: Głowa do góry, skoro on się Tobie spodobał, to co inni mogą mieć do gadania :?: To WASZ wybór i na pewno jest dobry.

A, że fotograf i kamerzysta w jednym...? Przecież to bardzo pkrewne branże. W obu ważna jest umiejętność "zatrzymania" czasu, złapania chwili,spojrzenia, trzeba umieć oświetlić osoby i przedmioty. Sprawić, by oglądający poczół klimat :). To go stawia tylko jeszcze wyżej, bo znaczy, że ma większe doświadczenie :!:
No, uśmiechnij się Beth  :mrgreen:

Offline pioteras

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1206
  • Płeć: Mężczyzna
  • Już jest KUBUŚ... i JULIA też :-)
  • data ślubu: 15.07.2006
Filmowanie - porady...
« Odpowiedź #33 dnia: 8 Maja 2006, 22:09 »
jest tu jednak jeden mały szkopuł. Gość 2 w jednym nie może sie jednak rozerwać. Albo będzie "kręcił" albo będzie robił zdjęcia. Nigdy jedno i drugie jednocześnie. No bo mam nadzieję że nie postawi kamery na statywie i nie pójdzie w tym czasie robić zdjęć.
Tak samo niedopuszczalne są zdjęcia robione kamerą bo wyjdą fatalnie, na to się nie zgadzaj pod żadnym pozorem. Ale z tego jak zrozumiałem to ten pan będzie Wam plener robił a nie zdjęcia podczas wesela, no to moim zdaniem nie masz się czym martwić ;)


Offline Beth

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1930
  • Płeć: Kobieta
  • Master of disaster!
  • data ślubu: 02.09.2006
Filmowanie - porady...
« Odpowiedź #34 dnia: 9 Maja 2006, 06:49 »
Tzn. to będzie wyglądało tak, że do kręcenia w kościele i przed weźmie swojego kolegę (który mu często pomaga w kreceniu ślubów), żeby móc popstrykać. Plener to oczywiście tylko zdjęcia, a samo wesele - tutaj chyba można jakoś to sprytnie podzielić, bo przecież nie chodzi o to, żeby na filmie z wesela było wszystko. Więc podejrzewam, że będzie pół na pół. Ma z nami być od której będziemy chcieli w dzień ślubu (czyli pewnie od 10) do 2 w nocy. Także chyba starczy na wszystko czasu.. Boję się tylko jeszcze jednej rzeczy - otóż zdecydowaliśmy się na pokaz fajerwerków taki profesjonalny - robiony przez firmę - i nie wiem czy to jest duże wyzwanie dla fotografa, żeby to ładnie wyszło na zdjęciach?
Ninka - :)

Offline pioteras

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1206
  • Płeć: Mężczyzna
  • Już jest KUBUŚ... i JULIA też :-)
  • data ślubu: 15.07.2006
Filmowanie - porady...
« Odpowiedź #35 dnia: 9 Maja 2006, 08:15 »
Fajerwerki moim zdaniem dużo lepiej będa wyglądac na filmie niż na statycznych zdjęciach, jeśli to naprawdę fotograf to nie będzie miał problemu z prawidłowym ich uwicznieniem na kliszy ale na filmie wyjdą ładniej. Będzie wszystko w ruchu i z dźwiekiem :)


Offline Maja

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 34378
  • Płeć: Kobieta
  • bono animo es
  • data ślubu: 28 sierpnia 2004r.
Filmowanie - porady...
« Odpowiedź #36 dnia: 9 Maja 2006, 08:20 »
Beth ja miałam podobne podejście do Twojego-najbardziej zależało mi na zdjęciach, bo fotografie mają swój nieodparty urok. Film z wesela owszem, ale już teraz wiem, że oglądałam go dawno i w najbliższym czasie nie zamierzam-już taki los kasety weselnej. Chociaż nie moge powiedzieć, żeby mi się nie podobała...


Offline okruszek

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1757
Filmowanie - porady...
« Odpowiedź #37 dnia: 9 Maja 2006, 09:44 »
Cytat: "Ninka"
fotograf i kamerzysta w jednym...? Przecież to bardzo pkrewne branże.

tak, ale NIGDY nie zrobi dobrze jednego albo drugiego. Chyba, że ma 4 ręce o czym nie wiemy ...
Cytat: "pioteras"
Gość 2 w jednym nie może sie jednak rozerwać. Albo będzie "kręcił" albo będzie robił zdjęcia. Nigdy jedno i drugie jednocześnie.

dokładnie !
1 kwietnia 2006 - ślub cywilny

Będą bliźniaki :)

Offline Beth

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1930
  • Płeć: Kobieta
  • Master of disaster!
  • data ślubu: 02.09.2006
Filmowanie - porady...
« Odpowiedź #38 dnia: 9 Maja 2006, 10:24 »
No ale właśnie nikt mu nie każe robić dwóch rzeczy na raz. Wydaje mi się, że jeśli jest pasjonatem (a na takiego wygląda), to da radę. Nie chcę z drugiej strony mieć 6h filmu i 800 zdjęć, bo to jest bez sensu. Wolę maksymalnie 100 ładnych zdjęć i półgodzinny film niż filmowanie i obfotografowywanie wszystkiego. Także mam nadzieję, że koleś podoła..

Offline pioteras

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1206
  • Płeć: Mężczyzna
  • Już jest KUBUŚ... i JULIA też :-)
  • data ślubu: 15.07.2006
Filmowanie - porady...
« Odpowiedź #39 dnia: 9 Maja 2006, 10:31 »
Tylko Beth pamietaj o tym że żeby zrobić dobry, ciekawy, z odpowiednim tempem film musisz mieć sporo materiału, z całego dnia, kilka godzin. Na tym polega montaż.  Jako klientka Ty określasz jak długi chcesz film i ile zdjęć. Tak powinno być.


Offline Maja

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 34378
  • Płeć: Kobieta
  • bono animo es
  • data ślubu: 28 sierpnia 2004r.
Filmowanie - porady...
« Odpowiedź #40 dnia: 9 Maja 2006, 10:35 »
Fakt, jak materiału dużo to jest z czego wybrać-poza tym kamerzysta musi być włąśnie tam, gdzie się coś akurat dzieje fajnego-robiąc zdjęcia jednocześnie może coś przeoczyć, a dubli w tym dniu nie ma...


Offline Ninka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 14816
  • Płeć: Kobieta
Filmowanie - porady...
« Odpowiedź #41 dnia: 9 Maja 2006, 11:21 »
Uważam, że da radę. Najważniejsze momenty przecież i tak będą po zanim fotografowały inne osoby :). Pozatym, może to zabrzmi groteskowo, ale z filmu też robi się zdjęcia. Pytałam kolegi fotografa   i powiedział, że dziś są taaakie  :shock: możliwości. Dobry sprzęt pozwala na udawanie, że xię ma 4 ręce. (proszę się nie czepiać słowa "udawanie", bo wiadomo, że to przenośnia :)  )

Offline azzurra
  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1839
Filmowanie - porady...
« Odpowiedź #42 dnia: 9 Maja 2006, 11:30 »
Hmmm... a może on "robi" zdjęcia, które są wyciętymi klatkami z filmu? Bo ja właśnie o takich "fachowcach" słyszałam.
Na babskim forum wcześniej czy później do głosu dochodzi zazdrość...

Offline pioteras

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1206
  • Płeć: Mężczyzna
  • Już jest KUBUŚ... i JULIA też :-)
  • data ślubu: 15.07.2006
Filmowanie - porady...
« Odpowiedź #43 dnia: 9 Maja 2006, 11:54 »
Nigdy w życiu nie pozwólcie robić sobie zdjęć kamerą  :!:  :!:  To całkiem inna rozdzielczość, masakrycznie gorsza jakość. Nie dawajcie sobie wmówić tego. Taki "fachowiec" to do odstrzału od razu.


Offline azzurra
  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1839
Filmowanie - porady...
« Odpowiedź #44 dnia: 9 Maja 2006, 11:57 »
No ba! To wiadomo. Próbowałam tylko jakoś wytłumaczyć wszechstronne uzdolnienia tego pana i to, jak potrafi robić dwie rzeczy na raz.
Na babskim forum wcześniej czy później do głosu dochodzi zazdrość...

Offline Maja

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 34378
  • Płeć: Kobieta
  • bono animo es
  • data ślubu: 28 sierpnia 2004r.
Filmowanie - porady...
« Odpowiedź #45 dnia: 9 Maja 2006, 12:18 »
Ja mam takie stopklatki-na własne życzenie dostałam od kamerzysty poza zdjęciami i muszę przyznać, że nie powalają na kolana. Zdjeci to co innego, nasz też trochę pstrykał ale tylko kilka (sama go poprosiłam bo nie wiedziałam, czy ktoś mi zrobi te ujęcia na weseleu np.z dziadkami)


Offline gosiaczekk
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5114
  • Płeć: Kobieta
Filmowanie - porady...
« Odpowiedź #46 dnia: 9 Maja 2006, 13:49 »
Cytat: "Ninka"

A, że fotograf i kamerzysta w jednym...?  W obu ważna jest umiejętność "zatrzymania" czasu, złapania chwili,spojrzenia, trzeba umieć oświetlić osoby i przedmioty. Sprawić, by oglądający poczuł klimat :).


Zgadzam się!!!! To jest to o co chodzi!!! Wyjęłaś mi to z ust  :roll:

Offline Beth

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1930
  • Płeć: Kobieta
  • Master of disaster!
  • data ślubu: 02.09.2006
Filmowanie - porady...
« Odpowiedź #47 dnia: 9 Maja 2006, 13:49 »
O takie rzeczy go spytałam na samym początku i aż się oburzył. Także na pewno nie będzie kombinował robienia fotek kamerą. Spokojnie :) Pioteras - faktycznie, lepiej żeby materiał był dłuższy, żeby go potem można było ładnie zmontować, ale to chyba dotyczy przede wszystkim przygotowań, kościoła, składania życzeń, przyjazdu na wesele i samego pierwszego tańca (no i tych fajerwerków). Bo nie chciałabym, żeby na filmie było o tym jak ciocia Halinka je kotleta :)

Offline pioteras

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1206
  • Płeć: Mężczyzna
  • Już jest KUBUŚ... i JULIA też :-)
  • data ślubu: 15.07.2006
Filmowanie - porady...
« Odpowiedź #48 dnia: 9 Maja 2006, 13:59 »
Dokładnie tak jak mówisz Beth. Film ma byc ciekawy, dynamiczny. Nie może nudzić. To wszystko da się zrobić z filmem z weslicha :)