u mnie podobnie... raz mm fazy na isanie a raz tylko na czytanie. I zazwyczaj codizennie kilka razy wchodze na forum, oblookam swoje ulubione wątki.
Ale jak to zwykle z uzaleznieniami bywa, jak nie mam dostepu do kompa kilka dni to nie ciagnie mnie tak mocno, potem nie moge sie odnalesc i znów zagladam do swoich "faworytów"

i z kazdym dniam wiecej i wiecej...i tak wracam do punktu wyjscia- czyli zagladam codziennie.
Mi tez w sumie styknie zaraz 3 lata, ale rok odczytywalam forum nie logujac sie
