Autor Wątek: To Polska własnie...  (Przeczytany 21786 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Mariolka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16728
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23 kwietnia 2005 r.
Odp: To Polska własnie...
« Odpowiedź #90 dnia: 28 Lipca 2009, 10:36 »
Lila ja też nie miałam na myśłi świeży pot jak ktoś w tramwaju w upalny dzień lata się spoci
albo gdy, jak mówisz, puszczą zwieracze, co moze przecież chyba zdażyć się przy ataku epilepsji czy coś...
tylko o braku higieny...

jedna dentystka opowiadała,ze przyszedł do niej pacjent z protezą, którą dostał kilka lat temu...i te kilka lat w ogóle jej nie mył
bo po co sztuczne zęby myć...nie?
"Dwie rzeczy są nieskończone:Wszechświat i głupota ludzka, chociaż przy tym pierwszym nie upierałbym się" A.Einstein

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: To Polska własnie...
« Odpowiedź #91 dnia: 28 Lipca 2009, 11:15 »
o zębach to monia nie raz mówiła...też temat rzeka... ;D


a tak naprawdę to my potem w gabinecie mamy z tych brudasów niezły ubaw...
i snujemy sobie tego typu opowieści przy śniadanku... ;)
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline Mariolka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16728
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23 kwietnia 2005 r.
Odp: To Polska własnie...
« Odpowiedź #92 dnia: 28 Lipca 2009, 11:33 »
przy sniadaniu...?o takim syfie?
"Dwie rzeczy są nieskończone:Wszechświat i głupota ludzka, chociaż przy tym pierwszym nie upierałbym się" A.Einstein

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: To Polska własnie...
« Odpowiedź #93 dnia: 28 Lipca 2009, 11:34 »
większości z nas to nie przeszkadza przy jedzeniu...
no i jest to jakaś forma odreagowania
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline isiaczek
  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 800
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: Long time ago ;D
Odp: To Polska własnie...
« Odpowiedź #94 dnia: 28 Lipca 2009, 12:13 »
A co powiecie na to? Żona mojego taty jest rehabilitantką-masażystką. Nie raz, nie dwa miała pacjentów, którym podczas masowania pleców rolował się brud na grzbiecie. Fu!
Ja w ogóle uważam że pacjenci to straszne potwory.
W marcu byłam na Pomorzanach na badaniach genetycznych. Czekałam na usg piersi. Kazano mi przyjść na jakąś tam godzinę, ale jak przyszłam to okazało się że wchodzimy wg kolejności i mam przed sobą 20 osób. Byłam przygotowana na to, bo zawsze jak jest kupa ludzi to coś tam sie opóźnia i przewraca do góry nogami. Zabrałam ze soba książkę i rozsiadłszy się wygodnie na krzesełku czekałam aż te 20 osób zaliczy wizytę i przyjdzie moja kolej. Pod koniec oczekiwania skoczyłam do sklepu na zewnątrz po coś do picia. Wróciłam, powiesiłam kurtkę i dalej czekałam. Widziałam że przybyło ludzi i po mnie wejdzie do gabinetu jeszcze kolejne 20 osób.Gdy już osoba przede mną siedziała w gabinecie a ja cieszyłam się że zaraz wchodzę (wszak zwolinłam sie z pracy i musiałam ten czas potem odpracować, więc zależało mi aby jak najszybciej wrócic do pracy) jedna pani głośno zapytała: A kto teraz wchodzi?
Odpowiedziałam: Ja!.
A ta pani na to : ale skąd! Pani przed chwilą przyszła. Widziałam jak pani wieszała niedawno kurtkę na wieszaku. Teraz będzie kto inny wchodził a pani niech czeka w kolejce.
Zagotowałam się. W myslach właśnie rąbałam tą panią na ćwiartki i polewałam kwasem.
Ryknęłam: To chyba pani sobie żartuje. Czekam tu od ilku godzin na swoją kolejkę, tylko na chwilę wyszłam do sklepu, a pani mówi że teraz nie moja kolej?
Babsko: A kto potwierdzi że pani teraz wchodzi?
Ja: No to chyba logiczne, że ta pacjentka, która teraz jest badana
Babsko: Wątpię. Wepchnąć się pani chce bez kolejki. ot co!
Na szczęście nagle zjawiła się dziewczyna która była po mnie następna w kolejce i powiedział ze ja czekam od kilku godzin i ona jest swiadkiem bo przyszła chwile po mnie.
Oczywiście chocbym miała kogoś zeżreć to i tak weszłam za chwilę do gabinetu lekarskiego i nie pozwoliłam zrobić się w trąbę. Musiałabym czekać aż kolejne 20 osób wejdzie i dopiero może wtedy ja łaskawie zostałabym wpuszczona na badanie. Nigdy w życiu
Co za ludzie!



Offline Mariolka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16728
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23 kwietnia 2005 r.
Odp: To Polska własnie...
« Odpowiedź #95 dnia: 28 Lipca 2009, 13:02 »
mnie własnie wkurzają pacjenci, którzy robią bałagan w kolejności przyjmowania
skoro jest na godzinę to na godzinę
wiadomo,ze uwzględnia sie opóźnienia
ale jak ja byłam umówiona np na 16.00 to jakim prawem włazi przede mną pacjentka umówiona na 17.00?
bo przyszła wcześniej i się w domu nudziła?
a najczęsciej ten burdel robią babcie i dziadki przyzwyczajeni,że cały dzień można sobie w przychodni posiedzieć i pobiadolić o chorobach i polityce
"Dwie rzeczy są nieskończone:Wszechświat i głupota ludzka, chociaż przy tym pierwszym nie upierałbym się" A.Einstein

Offline isiaczek
  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 800
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: Long time ago ;D
Odp: To Polska własnie...
« Odpowiedź #96 dnia: 28 Lipca 2009, 13:10 »
No  wmoim przypadku o dziwo burdelu narobiły panie z rejestracji. To one powiedziały że godzina jest "orientacyjna'(?!) a wchodzimy wg kolejnosci przyjścia. Ja sie nie kłóciłam bo byłam przygotowana na długie czekanie i bardziej zszokowałaby mnie punktualność. Ale faktycznie pomyślałam sobie że następnym razem przyjdę bez pytania na 8:00 i zajmę od rana kolejkę.



Offline aneta_81

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3666
  • Płeć: Kobieta
  • Szczęśliwa, spełniona..
  • data ślubu: 22.07.2006
Odp: To Polska własnie...
« Odpowiedź #97 dnia: 28 Lipca 2009, 13:34 »
nic mnie tak nie wkurza jak kolejki u lekarzy.... ale jeszcze "CUDNIEJ"  czeka sie z dzieckiem na reku... i to malutkim.

jeszcze apropo ustępowania miejsca ciezarnej:

ostatnio stalam w ogromnej kolejce w pzu...  końca nie widać, zauwazyłam w polowie kolejki , stoi kobieta (jakis 8-9 miesiac) a kolo niej 2 kobiety kolo 60-ki, kłócą sie ktora była pierwsza.

jak mnie to wpieniło, podeszlam do tych pan i zapytałam na głos: " czy nie jest paniom wstyd kłócić sie o miejsce w kolejce jak obok stoi kobieta w ciazy i ledwo zipie? prosze natychmiast o przepuszczenie tej pani do kasy" dodałam również komentarz w stylu : "wstyd mi za takie zachowanie".

dodam tylko, ze starsze panie nie odezwały się ani słowem, ale ciężarna została obsłużona bez kolejki.
Pani ciężarna wychodząc, uśmiechnęła się i podziękowała a ja byłam z siebie bardzo zadowolona.
nastepnym razem zrobię tak samo  ;D

przy nastepnej ciazy bede bardziej stanowcza w walce z brakiem kultury ::)

Offline anusiaaa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26444
  • Płeć: Kobieta
Odp: To Polska własnie...
« Odpowiedź #98 dnia: 28 Lipca 2009, 13:40 »
Oj tak, czekałam z 3 miesieczna Zuzią w kolejcę do neurologa (który spoznil sie o 3 h) więc jak przyszłam na umówioną godzinę to było już ludzi, że ho ho....po godzinie czekaniu, w koncu jedna babka zaproponowala, zeby mnie przepuścić....weszlam bez wahania do gabinetu, ale słyszałam jak sie kłócili, że co to ja niby jestem, że bez kolejki wchodze ::)
A na koniec wizyty Zu zrobila kupę i byłyśmy tam baaaardzo długo  ;D
"Travel is the only thing you buy that makes you richer"

Offline martulka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10275
  • Płeć: Kobieta
  • 2+2+2=nasza rodzinka :)
  • data ślubu: 18-06-2005
Odp: To Polska własnie...
« Odpowiedź #99 dnia: 28 Lipca 2009, 17:23 »
Jeżeli PO szuka oszczędności to niech zostawi ulgi studentów w spokoju i ustanowi, że wszyscy posłowie i senatorowie będą płacić za przejazdy, a nie korzystać z darmowych. To dopiero będzie oszczędność.

O brudnych pacjentach nie raz juz słyszałam od mojej sąsiadki pielęgniarki z gabinetu zabiegowego.



Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: To Polska własnie...
« Odpowiedź #100 dnia: 28 Lipca 2009, 17:27 »
Doniesienia prasowe mówią, że partia odcięła się od posła piechoty, który próbował zaoszczędzić na studentach...
tym bardziej, że Tusk w trakcie kampanii wyborczej na UJ deklarował przywrócenie zniżki 49% dla studentów
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline Mariolka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16728
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23 kwietnia 2005 r.
Odp: To Polska własnie...
« Odpowiedź #101 dnia: 31 Lipca 2009, 12:03 »
"Dwie rzeczy są nieskończone:Wszechświat i głupota ludzka, chociaż przy tym pierwszym nie upierałbym się" A.Einstein

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: To Polska własnie...
« Odpowiedź #102 dnia: 31 Lipca 2009, 12:06 »
święta prawda...
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline Mariolka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16728
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23 kwietnia 2005 r.
Odp: To Polska własnie...
« Odpowiedź #103 dnia: 31 Lipca 2009, 12:08 »
uważamy się za europejczyków itp
a słoma z butów i 100 lat za Murzynami(przepraszam za porównanie nie na miejscu)
"Dwie rzeczy są nieskończone:Wszechświat i głupota ludzka, chociaż przy tym pierwszym nie upierałbym się" A.Einstein

Offline .:Anka:.
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 23667
  • Płeć: Kobieta
Odp: To Polska własnie...
« Odpowiedź #104 dnia: 31 Lipca 2009, 12:15 »
to, ze jesteśmy rasistami to fakt
ale takie artykuły nie robią na mnie wrażenia - napisany tendencyjnie.

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: To Polska własnie...
« Odpowiedź #105 dnia: 31 Lipca 2009, 12:24 »
a ja Wam powiem, że to wynika trochę z niewiedzy, trochę z zaściankowości, z jakiegoś ograniczenia, zamknięcia, w którym żyli bądź co bądź nasi rodzice i dziadkowie.
PRL w końcu to było zamknięte państwo, gdzie wszystko co inne, zagraniczne, egzotyczne i niekomunistyczne było BEEE.

Przykład mi bliski. Mój ojciec. Nigdy w życiu nie miał kontaktu z nikim o innym kolorze skóry i jego stosunek powiedzmy niechętny, zdystansowany, aczkolwiek nie rasistowski, bo to nie jest światopogląd mojego ojca.
Kilka lat temu jak zabierał mnie z akademika do domu na wakacje miał okazję poznać moja koleżankę pół-Polkę pół-Nigeryjkę Kasię. Chyba było to jego pierwsze spotkanie w życiu z osobą o ciemnym kolorze skóry. Zachował się z klasą, jak to mój ojciec z resztą ma w zwyczaju, ale pamiętam jak potem mówił o Kasi, że fajna dziewczyna, kontaktowa, miła....no normalna...jak człowiek, jak ja, jak inne moje koleżanki Polki. Strasznie się rozczulał nad Kasi włosami...wiadomo mocno kręconymi.
Generalnie zderzenie jego wyobrażeń o Murzynach z rzeczywistością chyba mile go zaskoczyło. Powiedzmy, że zobaczył "białego człowieka" w czarnoskórej dziewczynie.
I jedno krótkie spotkanie widać zmieniło jego nastawienie i światopogląd.
Teraz w pracy ma koleżankę, która jest żoną czarnoskórego mężczyzny i ma z nim córkę nieco starszą od Ewy...
Miałam okazję widzieć jak na pikniku z okazji dnia dziecka jak podszedł i przywitał się z jej mężem...normalnie...bez uprzedzeń. Wcześniej miałam okazję słyszeć opowieści właśnie o tej dziewczynie, o tym jak była w ciąży (która czasowo częściowo pokrywała sie z moją) o jej córeczce...
Opowieści zwykłe, bez uprzedzeń...bez jakiś podtekstów, że to dziecko Murzyna...po prostu pełna normalność...
...czyli można...
ale jak ktoś karmi się rasistowską papką chociażby z Radia Maryja...no to cóż się dziwić....
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline anulla_p

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6506
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 27-06-09
Odp: To Polska własnie...
« Odpowiedź #106 dnia: 31 Lipca 2009, 12:34 »
Przeczytałam artykuł i jest to przykre, nawet jeżeli jest napisany z pewna dozą tendencyjności to nie da się ukryć tego, że takie sytuacje się zdarzają.
Na małą obronę Anki dodam, że nie tylko w Polsce

Powiem jak problem pacjentów rozwiązywany jest  w zwykłych przychodniach u mnie. W przychodni są głośniki i wszyscy siedzą we wspólnej poczekalni natomiast lekarze z różnych gabinetów wzywają nazwisko pacjenta i nr pokoju. Jeżeli jesteście spóźnione lekarz odkłada kartę na bok i wezwie dopiero pod koniec urzędowania. Nie ma opcji wejścia przed czasem lub bez kolejki



Dlaczego kobiety mają zawsze tak dużo obowiązków? Bo głupie śpią w nocy to im się zbiera

Offline isiaczek
  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 800
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: Long time ago ;D
Odp: To Polska własnie...
« Odpowiedź #107 dnia: 31 Lipca 2009, 12:59 »
Jak byłam małą dziewczynką to bardzo chciałam być mulatką. Mulatki albo murzynki wydawały mi się ładniejsze, lepsze i fajniejsze. Wydawało mi się że wszyscy zazdroszczą im takiego wyglądu i podziwiają. Jakież było moje zdziwienie jgdy kiedyś zobaczyłam jak ludzie dorośli z obrzydzeniem mówili o takiej jednej małej mulatce, która bawiła sie w parku.

Jacyś obcy dorośli ludzie niemalże  ze współczuciem patrzyli na to dziecko i mówili "Boże po co tacy do Polski przyjeżdżają. Przeciez to nie będzie miało tu życia. Gdzie to kto widział żeby taki czarnuch sie bawił między NORMALNYMI dziecmi".

Wtedy po raz pierwszy spotkałam się z rasizmem. Na szczęscie nigdy nie wchłonęłam takich poglądów, bo moi rodzice nigdy nie byli i nie są rasistami.
Ale gdyby ci dorośli byli moimi rodzicami to pewnie i ja dziś mówiłabym "Asfalt do Afryki".
W dużej mierze uczymy sie rasizmu od innych ludzi, często naszych autorytetów (rodziców, dziadków - mojej babci wyrywa sie od czasu do czasu stwierdzenie wypowiadanie z pewnym niesmakiem "Toż to Żyd przecież!").
Jako dzieci zupełnie nie zwracamy na takie "pierdoły" uwagi. Nie ma dla nas znaczenia jaki ktoś ma kolor skóry.

To samo jest z homoseksualistami.
Zawsze się śmieję z ludzi którzy nigdy "na oczy" geja nie widzieli, ale juz wiedzą że się nimi brzydzą i "reki by nie podali". A nawet nie wiedzą że kupują od niego/niej gazetę, mieszkaja drzwi w drzwi albo razem pracują.



Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: To Polska własnie...
« Odpowiedź #108 dnia: 31 Lipca 2009, 14:39 »
Ja mam kuzyna, który jest mulatem - bardzo ciemnym. Mieszka na wsi, a tam wiadomo - wytykanie palcami, straszna zaściankowość. Jak był w podstawówce uczył się doskonale, naprawdę miał głowę do nauki. Przynosił zawsze swiadectwa z czerwonym paskiem, wygrywał konkursy... Na wiosce po jakimś czasie się przyzwyczaili i już było ok, ale najgorsze zaczęło się jak zaczął chodzić do liceum do miasta... Wtedy zaczął sie prawdziwy koszmar... wyzwiska, pobicia... i z mojego kuzyna, który był wzorowy i porządny zrobił się huligan... Ze szkoły  już w pierwszym roku zrezygnował, nie można było sobie z nim poradzić... Siedział w więzieniu, nijak nie pomagały rozmowy, psycholog...

Teraz mój kuzyn ma prawie 30 lat, średnio tak od 10 lat uspokoił się, wydoroślał, wydumał sobie pewne rzeczy, zmieniło się już nastawienie polaków.
Jest teraz wspaniałym ojcem dwójki dzieciaczków - też mulatków, jest bardzo lubiany i mimo wszystko wyszedł na ludzi.

A wszystkiemu temu winne było nieprzychylność ludzi i żeby nie napisać "rasistowskie" to po prostu nieprzyzwyczajone społeczeństwo do ludzi ze skórą innego koloru.

Nie muszę dodawać, że na dyskotece wszystkie laski było jego i naprawdę dziewczyny kręciły się koło niego non stop.

Dla mnie to jest normalka, że ktoś ma inny kolor skóry, czy mówi w innym języku, ja mam to od małego i nie jest mi to obce ani dziwne.



Offline izabelle13

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3688
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 8.09.2007
Odp: To Polska własnie...
« Odpowiedź #109 dnia: 31 Lipca 2009, 16:28 »
Żal mi ludzi którzy myslą że kolor skóry czyni ich lepszymi.....niestety macie rację Polacy są strasznie nietolerancyjnym narodem.

Mam dwie znajome które maja adoptowane córeczki - jedna jest z Wietnamu natomiast druga z Chin....nie moge się na nie napatrzec są przecudownym otwartymi dziecmi- rozmawialam z nimi na temat adopcji i uświadomiłam sobie w pewnym momencie że nie wyobrażam sobie na dzień dzisiejszy wrócic do Polski z adoptowanym dzieckiem o innym kolorze skóry.......bałabym sie o to jak dziecko będzie traktowane w szkole, na ulicy.....

Moja znajoma pracuje w firmie chatrytatywnej i maja częste wyjazdy m.in. do Afryki(buduja tam domy i zapewniają podstawowe artykuły ludziom tam żyjącym) i pytałam ją o opinię bo zastanawialiśmy się nad wyjazdem po slubie własnie tam....powiedziała mi że nigdy z większym rasizmem się nie spotkała.
Wyobraźcie sobie że turyści jadą na wakację do Afryki i traktują tamtejszych jak służbę-po prostu straszne....


Natomiast jeśli chodzi o orientację seksualna to jednak większy odsetek Polaków zyje w świadomości ze homoseksualizm to choroba......smutne....