Autor Wątek: Wspólne 1025 dni uwiecznione pięknym dniem... Ślub Basi i Kamila - 31.05.2008r.  (Przeczytany 136304 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline evelaz

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2991
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 20.06.2009
dobrze, że huragany Was ominęły i że jesteście zadowoleni z podróży :)

Offline mario10011

  • forumowicz
  • ***
  • Wiadomości: 210
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 24.05.2008
 :) to czekamy na relacyjkę i zdjęcia


Offline Agatha
  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 698
no to sie cieszę że cali i zdrowi wróciliscie  ;)

Offline marzenieeee

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5625
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 14.01.2006 cywilny, 20.09.2008 kościelny
no to super że jestescie juz :) i nic wam nie jest

moje aniołki 08.09 5tc, 03.10 9tc, 15.05.11 aniołek Lenka 21tc {*}

Offline adusiaxxx

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2385
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 12.04.2008
Fajnie, że już wróciliście  :) Jak pogoda była taka boska to pewnie jesteście mega strzaskani  ;) Mamy nadzieję, że uraczysz nas tą piękną opalenizną na fotach  ;) Ciekawe czy miejsca na nich też te same  ;D ;D ;D

I jak tu wierzyć TVN meteo, że na Dominikanie huragany, powodzie i spustoszenie pokazują, a tu pogoda boska ...  ;)
« Ostatnia zmiana: 5 Września 2008, 21:28 wysłana przez adusiaxxx »

Offline Edzia
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6932
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 05.07.2008
Czekamy z niecierpliwością na relacje i foty ;D

U mnie Hanna ma być dziś wieczorem, narazie sie na nia nic nie zapowiada, pewnie też straszą ::)

Offline baska98

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10161
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 31 maj 2008

co do opalenizny to nie wiem czy jestem strzaskana, bo przez całe 2 tygodnie używałam kremu z filtrem 30 aby opalenizna nie zeszła mi zbyt szybko. Wszyscy w domu mówią, że wyglądamy jak 2 mulaty ale pewnie im się tylko tak wydaje, bo są strasznie bali ;D ;D ;D
Co do huraganów to chyba mięliśmy wiele szczęścia :D to fakt, że jeden przeszedł nad wyspą ale zahaczył o Haitii. My podczas pobytu uraczyliśmy kilku dni deszczu (w końcu to pora deszczowa) ale były to nic nie znaczące deszcze 10-15 minutowe :) i do tego przeważnie nad ranem, w nocy lub np. kiedy ubieraliśmy się do kolacji. Przez cały pobyt zaraz po śniadaniu mknęliśmy na plaże, bo pogoda była boska.
Całe 2 tygodnie spędziliśmy na leżakowaniu pod parasolami z drinkami w ręce  ;D ;D ;D nic żywnie nie robiliśmy  ;D ;D ;D a te 2 tygodnie tak szybko minęły, że nawet nie chce mi się wierzyć... ciężko nam było wracać do domu  :( mogłabym tam spędzić resztę życia...
Dziś nie zacznę jeszcze relacyjki, bo dopiero co wstałam po weselu, z którego wróciliśmy po 5 rano, a dziś wybieramy się jeszcze na poprawiny :) wrzucę Wam też kilka zdjęć dekoracji sali i kompozycji kwiatowych jakie stworzyliśmy :)

Miłego dnia  :D


Offline adusiaxxx

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2385
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 12.04.2008
Nam też pobyt na boskiej Dominikanie minął na leniuchowaniu na leżaczku  :okularnik: No i oczywiście Cocoloco Especial w jednej ręce i Mohito w drugiej  ;D ;D ;D  :drinkuje: :drinkuje: :drinkuje:

A byliście na jakiś wycieczkach?

Offline baska98

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10161
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 31 maj 2008

A byliście na jakiś wycieczkach?
nie  :D
jechaliśmy tam na wypoczynek i leniuchowanie w pełnym tego słowa znaczeniu  ;D ;D ;D
na wycieczki i zwiedzanie będziemy jeździć na starość  ;D ;D ;D


Offline adusiaxxx

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2385
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 12.04.2008
Nie no, nie chodziło mi o jakieś stricte zwiedzanie, bo tam nie ma czego zwiedzać  ;D Ale o Dolfin Island, pływanie z rekinami rafowymi czy Manati Park  ;)

My też nastawialiśmy się na leniuchowanie, ale Dolfin Island i nurkowania z rekinami i płaszczkami nie mogliśmy sobie odmówić  ;D ;D ;D

A obraz, rum i cygara sobie kupiliście?  ;D ;D ;D

Offline baska98

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10161
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 31 maj 2008

Nie no, nie chodziło mi o jakieś stricte zwiedzanie
wiem, że nie o to Ci chodziło  :)

Monati Park w ogóle nas nie interesował. Nie lubimy takich rzeczy więc nawet nie braliśmy tego pod uwagę. Moje Kochanie nie lubi kontaktów z wodą wiec na wyspę delfinów też nie bardzo miał ochotę jechać. Mój mąż miał pojechać ze mną tylko po to aby mi potowarzyszyć i pstryknąć mi kilka zdjęć ale w końcu tak fajnie czas nam płynął i ja z dnia na dzień odkładałam wyjazd, że w końcu nie pojechałam, bo wczasy się skończyły  :D ale nie żałuję :) wiem, że jeszcze kiedyś sobie popływam tym bardziej, że moje Kochanie zapytało się mnie w ostatni dzień czy tam jeszcze wrócimy  :D jak nie popływam gdzieś indziej to kiedyś na pewno na Dominikanie  :D

co do wspomnianych zakupów to oczywiście zakupiliśmy te rzeczy  ;D ;D ;D
jak już załatwię sobie ramy i powieszę obraz to zrobię zdjęcia :)


Offline adusiaxxx

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2385
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 12.04.2008
My właśnie oddaliśmy obraz do oprawy, będzie ozdobą naszego gniazdka  :D Do tego rodzice też dostali po obrazie  ;D Jakby nie patrzeć to najbardziej ciekawe pamiątki z Dominikany  :) I nie ma problemów z transportem  ;D  ;D ;D

A co do delfinów to my właśnie uwielbiamy takie rzeczy i nie wyobrażam sobie jakbyśmy mieli z tego nie skorzystać  ;D Co prawda wycieczka trochę kosztowna, ale za to jaka frajda  ;D ;D ;D Szkoda,że foty może robić tylko fotograf, nie można brać ze sobą aparatu  :-\ ale i tak warto spotkać się z tymi zwierzaczkami osobiście  :)

My w przyszłym roku też planujemy tam wrócić, albo Meksyk, bo uwielbiamy meksykańskie żarełko  :brewki:


Offline baska98

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10161
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 31 maj 2008

faktycznie obrazy są najciekawszymi pamiątkami z Dominikany choć troszkę to dziwne, bo ogólnie są to obrazy haitańskie  ;D ;D ;D ale co tam  ;D ;D ;D
nasz obraz też do naszego pokoju :) zawiśnie nad łóżkiem  :D
a nasi rodzice dostali również po obrazie tylko troszkę mniejszym  :D

nie wiedziałam, że nie wolno zabierać na pływanie z delfinami swoich aparatów  :drapanie: tak czy inaczej nie skorzystałam więc nie mam sie czym przejmować  ;D ;D ;D

co do jedzonka meksykańskiego to my je również uwielbiamy  ;D ;D ;D pychotka  ;D ;D ;D moglibyśmy  :obiad: codziennie  ;D ;D ;D


Offline adusiaxxx

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2385
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 12.04.2008
Obrazy może i haitajskie ale "produkowane" na Dominikanie  ;D Kiedyś widzieliśmy jak gościu przed sklepem malował na zamówienie  ;D Te wszystkie ich towary to jeden interes, jak w którymś sklepie nie ma tego czegoś co Cię interesuje, sprzedawca robi rundę po wszystkich sklepach aż to znajdzie i uda mu się sprzedać  ;) Albo maluje jak nie znajdzie  ;D ;D ;D

No a na delfiny niczego ze sobą nie można zabierać, oprócz kostiumu oczywiście  ;D Żadnej biżuterii itp. nawet gumkę do włosów kazali zciągnąć  ::)

No tak my tu gadu gadu a fotek nima  :-\

Offline baska98

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10161
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 31 maj 2008

też mięliśmy taką śmieszną sytuację, że nie było dokładnie takiego obrazu jak chciałam ale po chwili facet wrócił z kilkoma podobnymi  ;D ;D ;D

zdjęcia będą dziś na pewno ale troszkę później  ;)



Offline vonka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 11307
  • data ślubu: 2008
buziaki  :-* :-*

i oczywiście czekam na relacje  ;D

Offline Sylwina

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2974
  • Płeć: Kobieta
  • Szczescie to wszystko czego chcem
  • data ślubu: 27.09.2008
o!!!!!!
Dotarlam Basiu!!!
Wiesz co ?? Jak pokazywali tego Gustava to ja caly czas myslalam ,ze jakas z forumek cos o Dominikanie pisala
i myslalam tylko zeby to sie dobrze skonczylo!
Ale widze ,opowiesci telewizyjne bardziej straszyly niz w rzeczywistosci bylo! Na szczescie!
Jestes juz z nami i to mnie bardzo cieszy!!!!!!! :skacza:
A na te fotki to juz sie ciesze!!!!!
Jak tam ze sprawa ciezarówek??? zapowiada sie cos po zmianie klimatu??
Wklejaj wszystkie foty!! I te od obrazu równiez!!
buziolki wielachne!!!!!!!!! :-* ;)

Offline marta082008

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 14122
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 16.08.2008
  • Skąd:: Szczecin
o Basia wróciła  :-*


Offline Agatha
  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 698
Basiu, czekamy na zdjęcia

Offline kawaii2
  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1045
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30-08-2008
ale fajnie z tą podróżą :)
a czy można zobaczyc cos na Dominikanie, czy wyjazd tam polega raczej tylko na boskim lenistwie na plaży..?

Offline adusiaxxx

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2385
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 12.04.2008
Można zobaczyć jak się produkuje cygara  :blant: i jak się dzieci uczą w szkole  ;D  ;D ;D

Offline baska98

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10161
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 31 maj 2008

a czy można zobaczyć cos na Dominikanie, czy wyjazd tam polega raczej tylko na boskim lenistwie na plaży..?
można ale to już kwestia gustu co kto lubi.
oprócz tego co napisałam adusia można wybrać sie na inną wyspę i przy okazji ponurkować i zobaczyć rafę koralową. Można zobaczyć lasy namorzynowe i siedlisko flamingów, miasteczko zrobione całe z kamienia, które jakiś milioner kazał wybudować na 18 urodziny dla swojej córki itp. rzeczy  :D


Jestes juz z nami i to mnie bardzo cieszy!!!!!!! :skacza:
dziękuję  :-* :-* :-*


Jak tam ze sprawa ciężarówek??? zapowiada sie cos po zmianie klimatu??
sprawa ciężarówek pewnie nijak, bo przez całe wakacje miałam dni niepłodne  ;)


przepraszam, że wczoraj nie wrzuciłam zdjęć ale ja wciąż żyję czasem dominikańskim. Po tym jak wróciliśmy w piątek do domu i po strojeniu sali u koleżanki rozchorowałam sie i w sobotę wstałam z gorączką ale na wesele poszliśmy  ;D ;D ;D pomimo tego, że zaspaliśmy i obudziliśmy sie przed 13:00  ;D ;D ;D było ciężko, bo zatkany nosek dawał o sobie znać co 3 min i zatoki rozsadzały mi czoło ale zabawa była udana  :D w niedziele obudziliśmy sie o 15. Szybkie zbieranko do kościoła, a potem znów na poprawiny, a wczoraj w końcu udało mi się pójść do rodzinki mężulka i posiedzieć dłużej przez co nie wrzuciłam zdjęć...


Już nie rozpisuję sie o głupotach tylko coś wrzucam.
Od razu piszę, że zdjęcia nie są za ciekawe, bo pierwszy raz robiłam zdjęcia nowym aparatek, który mamy od roku  ;D ;D ;D ;D
nie będę sie za bardzo rozpisywać, bo adusia napisała już wszystko  :D


coś z samolotu podczas lądowania na Dominikanie:







Offline baska98

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10161
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 31 maj 2008

i jeszcze kilka:







Offline Sylwina

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2974
  • Płeć: Kobieta
  • Szczescie to wszystko czego chcem
  • data ślubu: 27.09.2008
sa przepiekne, te Twoje fotki...ja nigdy nie siadam kolo okna ...ale widze piekne widoczki!!

Offline adusiaxxx

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2385
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 12.04.2008
Ooooo widzę,ze też w dzień lecieliście i nawet tymi samymi liniami  ;D ;D ;D

Offline vonka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 11307
  • data ślubu: 2008
Ale widoki  :o :o   pięknie

Offline adusiaxxx

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2385
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 12.04.2008

nie będę sie za bardzo rozpisywać, bo adusia napisała już wszystko  :D

Basieńko chyba nie masz mi za złe, że odpisałam na pytanie Kawaii ? Tak mi się wymsknęło, bo ożyły moje wspomnienia po naszej podróży poślubnej w tym bajecznym miejscu  :D :D :D

Zadowoleni byliście z hotelu i jedzonka? w jakiej w końcu części hotelu byliście zakwaterowani?  :D :D :D

Offline baska98

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10161
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 31 maj 2008

sa przepiekne, te Twoje fotki...ja nigdy nie siadam kolo okna ...ale widze piekne widoczki!!
my zawsze staramy się siadać koło okna, bo ja właśnie lubię sobie popatrzeć na widoczki, a mojemu mężulkowi jest po prostu wygodnie w nocy.


Ooooo widzę,ze też w dzień lecieliście i nawet tymi samymi liniami  ;D ;D ;D
wylecieliśmy z Lipska o 11:00 więc tam byliśmy na rano.


Ale widoki  :o :o   pięknie
to fakt  :D widoczki cudniaste  :D


nie będę sie za bardzo rozpisywać, bo adusia napisała już wszystko  :D
Basieńko chyba nie masz mi za złe, że odpisałam na pytanie Kawaii ? Tak mi się wymsknęło, bo ożyły moje wspomnienia po naszej podróży poślubnej w tym bajecznym miejscu  :D :D :D
Zadowoleni byliście z hotelu i jedzonka? w jakiej w końcu części hotelu byliście zakwaterowani?  :D :D :D
oczywiście, że nie mam Ci za złe  :D
a z tym moim nie rozpisywaniem się to mi chodziło o to, że powrzucam raczej zdjęcia niż będę pisać, bo Ty już wszystko opisałaś  :D
Z hotelu oczywiście byliśmy zadowoleni  :D a nie wspomnę już o jedzonku  :D pychotka... nie na co dzień objadamy się shusi, łososiem i kawiorem  :D :D :D :D z resztą zobaczycie na zdjęciach jak mi się przytyło, a dokładnie pisząc to przytyłam 5 kg  :mdleje: - tak jak mój mężulek. Będę to teraz zrzucać pół roku  :mdleje:
Koniec końcem zostaliśmy zakwaterowani w części punta cana - niby ta najgorsza - choć ja w ogóle tego nie odczułam.
Nasz pokój wyglądał tak (nasze zdjęcie):







zdjęcie nie najlepsze ale coś tam widać.
Dla przykładu wrzucam zdjęcie z oferty biura. Pokój dokładnie ten sam, z tym, że odwrócony w drugą stronę.





Z resztą pokój dla mnie to najmniej ważna rzecz gdyż spędzaliśmy w nim tylko noc i przyjemne chwile  ;) a i tak z całego zaplecza hotelu można było korzystać bez względu na to gdzie się mieszkało  :)
Moje mężulek był zachwycony, bo codziennie rano brał sobie kąpiel w jakuzi z pianą po szyję trzymając w jednej ręce piwko, a w drugiej pilota do tv  ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D
Po zdjęciach widać, że wasz pokój był (jak dla mnie) urządzony z większą klasą. Sama kolorystyka (ecru) w całym pokoju już to pokazuje  :D
Co więcej w ofercie mięliśmy, że barek będzie uzupełniany co 3 dzień, a był codziennie  :D :D :D






Offline adusiaxxx

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2385
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 12.04.2008
Acha to byliście w tym co nasi znajomi  :D Czy ja wiem, czy Punta Cana to gorsza  ::) Mieliście ten plus, że można było sobie tivika pooglądać z wanny ;D Ale tak jak mówisz w pokoju i tak spędza się tylko miłe chwile, zwłaszcza jak barek uzupełniają  :piwko: :piwo_2: :drinkuje: i to chyba częściej niż 3 razy w tygodniu, bo u nas codziennie dokładali  ;D ;D ;D Ale i tak nie ma to jak drineczki w lobby barze  8)

Z tego co pamiętam to jedyny minus Punta Cana był taki, że z tamtej części było daleko do tych wszystkich fajnych restauracji  :-\ ale za to ciuchcia jeździ non stop, także można sobie podjechać  :D

A co do jedzonka to choć my właśnie za sushi i owocami morza nie przepadamy, ale za to uwielbiamy makarony w każdej postaci, także Basiu nie przejmuj się bo my oboje po tym pobycie przytyliśmy po 5 kg  ;D ;D ;D Także to chyba standard  ;D ;D ;D
Aaaa teraz dokładnie przeczytałam o uzupełnianiu barku  :glupek:

Mój mężulek tak się rozpędził z tą wycieczką, że wykupił apartamenty Romance Suet, i tam już jest troszkę inny standard, no ale najważniejsze dla mnie było to, że to przy samiutkiej plaży  ;D ;D ;D Bo jakby nie patrzeć hotel ma chyba ze 20 ha, ale to też nie problem bo przecież ciuchcia jeździ  ;)
« Ostatnia zmiana: 9 Września 2008, 16:44 wysłana przez adusiaxxx »

Offline evelaz

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2991
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 20.06.2009
piękne widoczki z samolotów i pokoik ,jak dla mnie super! :)