Hm, na mnie sukienka dopiero się "szyje"

ale pochwalę sie wam, kupiłam dziś welon, troszkę za pas, dwuwarstwowy, z cyrkoniami..i jak go rozpakowałam, to mi sie płakać za chciało..chociaż moze ja sie nie znam:-(
welon jest na grzebyku, bez zadnych ozdób u góry i jak się go wepnie, to górę tgo grzebyka widać..jak sie przyjżałam , to mam wrażenie że grzebyk jest przyszyty na okrętkę..
jak to jest z tymi welonami?