Wójcik też mi kolorystycznie nie podchodzi
Kombinezon zeszłoroczny nasz był beznadziejny, jakiejś włoskiej firmy, gruby owszem ale Młoda ledwo się w nim poruszała tak krępował ruchy, po " zmacaniu" tchibo zdecydowanie na tchibo decydujemy się w tym roku. Młoda miała też drugi w drugiej połowie zimy, typowo narciarski i był świetny, termoaktywny, nie taki "nabity" jak poprzedni
Buciki miała z Bartka, ani razu nie przemokły, ani razu nóżka nie była zimna ani spocona