Ja fotelika nie kupiłam przez internet i bardzo się z tego cieszę. Po roku, zaczepy (klamry), które trzymają pasy poluzowały się i trzeba było je wymienić na nowe. Pojechałam do Tato, gdzie kupowałam fotelik i tam wymienili mi je za darmo na miejscu. A tak trzeba byłoby kombinować. Także wyczulam na temat kupowania fotelików przez internet (daleko od miejsca zamieszkania). Przynajmniej na Romery, bo te klamry często się rozregulowują.