imaginacja, to do spłukania po prysznicu, jak dla mnie, okropne...

Może jestem rozpieszczona produktem z Lusha, nie powiem, ale dla mnie ten produkt Nivea jest do bani, nie nawilża i właściwie nic nie robi. Do najwydajniejszych również nie należy.
Gosiu, rzuć linkiem, chętnie wypróbuję

Ja już tak przy tym olejku Nivei obstaję, bo po prostu mi się fajnie sprawdza, ale jak masz coś lepszego to dawaj
