W temacie baz pod makijaż wypowiem się jedynie o tych, których używałam i używam zarówno dla siebie, jak i klientek.
KRYOLAN 50-70zł
Nakładana "z butelki", dość rzadka. Dostępna jest w 3 kolorach. Osobiście preferuję białą, pasującą do każdej cery. Ładnie rozjaśnia, umiejętnie stosowana. Nakłada się ją bardzo oszczędnie bo szybko wysycha i kulkuje na twarzy. Lepiej stopniowo dołożyć, niż dać zbyt wiele na początku. Łatwo niewielki nadmiar zmieść pędzlem do omiatania twarzy. Ma właściwości napinające skórę, ale może dać też uczucie ściągnięcia i suchości. Na wielkie wyjścia akurat, na co dzień odradzałabym.
Z kolorowych uwielbiam żółtą. Pięknie maskuje sińce pod oczami i rozjaśnia. Stosuję czasem miejscowo przy maskowaniu zmarszczek. Koryguję z jej pomocą owal twarzy.
Efekt sceniczny.
ART DECO 45-80zł 15ml
W szklanej butelce, ze szpatułką. Wg mnie bardzo rzadka, trzeba wstrząsnąć przed użyciem bo potrafi się rozwarstwić. Łatwa w aplikacji, ale jak ww szybko wysycha. Używam obydwu kolorów. Jasna dla jasnej cery i na wieczorne wyjścia. Ciemna dla skóry śniadej. Białą rozjaśnia sińce, ale nie tak dobrze jak ww żółta. Nie ściąga skóry, jest bardziej naturalna. Aplikuję ją na grzbiet dłoni, a na twarz gąbeczką trójkątną zwilżoną tonikiem. Ładniej i naturalniej się wtedy rozprowadza. Nadmiar też się kulkuje i utrudnia nałożenie podkładu.
Bardzo wydajna.
Efekt sceniczny.
EVELINE 20-30zł 20ml
Silikonowa, łatwa w aplikacji. Pięknie wygładza twarz,wypełnia zmarszczki. Bezbarwna, nie ma obawy, że nadmiernie rozjaśni lub przyciemni skórę. Wg mnie ta i następna są wystarczające na codzienne potrzeby. Nie wysusza, długo matuje. Niestety nie maskuje niedoskonałości kolorystycznych.
Efekt mocno wygładzonej twarzy, ale naturalny.
INDGRID 10-20zł 30ml
Silikonowa, wygładzająca. Zalety, jak powyższej. Dla cery niewymagającej. Ładnie wypełnia zmarszczki i matuje cerę mieszaną. Przy użyciu kolorowych korektorów lub mocno kryjącego podkładu dobra dla cery z przebarwieniami, ale nie tłustej.
Ma fajną cenę, co do swojej jakości.
Efekt mocno wygładzonej twarzy, ale naturalny.
W wizażu stosuję mieszankę wraz z kolorowymi korektorami, ale moją ulubioną bazą jest jednak ArtDeco.
Niebawem będę testować bazy Paese 32-40zł 15ml

Ceny też mają dobre, a obecnie stosowane kosmetyki mile mnie zaskoczyły.
Najważniejsze przy matowieniu twarzy jednak jest wykończenie makijażu odpowiednim pudrem. Tutaj używam ryżowego z Kryolana i z Paese.
Samo stosowanie baz zalecam jedynie osobom z cerą mieszaną i tłustą. Cera sucha może zostać dodatkowo nadmiernie wysuszona, zwłaszcza jeśli wybierze się bazę z kategorii matujących. Tutaj na wyjątkowe okazje polecam rozświetlającą i wygładzającą.