Ostatnio wyprobowane:
- mango body scrub z the body shop - cudowne!!! Skora po tym jest miekka i nie sucha (zuzywam tony balsamow do ciala, po tym juz sie nie balsamuje)
- mister light z givenchy, korektor rozswietlajacy - dobry na moje since pod oczami

- diorshow maximizer lash plumping serum - niby baza pod tusz, ale ja stosowalam tylko na noc (choc raz uzylam jako baza...rzesy mialam do nieba

w tym, ze ja mam dlugie rzesy, on podreslil tylko koncowki; jednak pod koniec dnia bylo mi "ciezko" na oczach

); nie spodziewalam sie jakis super efektow, bardziej chcialam tylko odzywic troche rzesiska, ale same rzesy zrobily sie ciemniejsze. Pewnie jeszcze do niego wroce

Oprocz tego kupilam sobie ostatnio balsam po depilacji, ktory podobno opoznia odrastanie wloskow (wiem, ze to pic na wode...

) i jeszcze uzupelnilam zapasy peelingow cukrowych
